Agnieszka Włodarczyk na plaży w Dubaju. Cena za leżaki może szokować

Agnieszka Włodarczyk od jakiegoś czasu mieszka na stałe w Dubaju razem z synkiem Milanem i partnerem Robertem. Jak pisała na swoim profilu na Instagramie, nie przyjechała na Bliski Wschód na wakacje, ale żeby towarzyszyć partnerowi przy pracy. Robert Karaś jest triathlonistą i codziennie rano rodzina obserwuje jego trening w basenie.

Instagram Agnieszki Włodarczyk pokazuje, że celebrytka miała na początku mieszane uczucia co do Dubaju. Nie zapowiadało się entuzjastycznie.

Nigdy nie marzyłam o wycieczce do Dubaju. Kojarzył mi się głownie z drapaczami chmur, przepychem, betonem, piachem, ropą naftową no i z tym, o czym jest ostatni film Marysi Sadowskiej. Wolałam kierunki, gdzie królowała bujna roślinność, a ceny wynajmu apartamentu czy czegokolwiek, nie przyprawiały o zawrót głowy. (...) Tutaj jest trochę inaczej, ale ze względu na to, że spędzimy tu sporo czasu chciałabym odczarować to miejsce w mojej głowie.

Agnieszka Włodarczyk podzieliła się z obserwującymi, że jej cele podróżnicze to raczej kraje o bujnej roślinności, mniej „luksusowe”, a bardziej naturalne. Betonowe krajobrazy Dubaju z ulicami, po których chodzą najbogatsi ludzie na świecie nie do końca wpisują się w jej upodobania. Czy jednak udało się zmienić jej podejście do największego miasta Zjednoczonych Emiratów Arabskich?

Aktorka opublikowała 4 lutego na InstaStory krótką relację, w której wspomina o tym, że dubajskie plaże nie do końca ją urzekły. Pokazała piękne widoki, ale z niezadowoleniem przyznała, że w Dubaju nikt nie opala się na kocach i raczej powinno się wynająć leżak. I to właśnie leżak, a raczej jego cena, wpłynęła na brak entuzjazmu u Agnieszki Włodarczyk.

Za 2 leżaki ok. 270 zł. W weekendy 320. Nie wiem, jak to wygląda w Polsce np. w Juracie czy Sopocie. – napisała na InstaStory.

110 zł za wynajęcie jednego leżaka wydaje się zawrotną kwotą, ale warto wspomnieć o tym, że i nad polskim morzem ceny czasami powalają, szczególnie w bardzo turystycznych miejscówkach. Dubaj pozostaje przecież jednym z najdroższych miast świata. Według kalkulatora Expatistan koszt życia w tym molochu jest o 91% wyższy od ceny, jaką płacimy za życie w Warszawie. Nic dziwnego, że kwota za wynajęcie leżaka na dubajskiej plaży zwala z nóg.

Aktorka jakiś czas temu podzieliła się też na Instagramie swoim stosunkiem do poruszania się po Dubaju. Okazuje się, że ruchliwe ulice miasta, a w szczególności taksówki, sprawiają, że spacerując z wózkiem, Agnieszka Włodarczyk nie czuje się bezpiecznie.

Taksówkarze jeżdżą tu jak wariaci, skaczą z pasa na pas. Dla mnie to ogromny stres z dzieckiem. Wybieram komunikację miejską. – napisała pod zdjęciem, na którym pozuje w dubajskim metrze.

Co ciekawe, nie wszyscy komentujący się z nią zgodzili, pisząc, że sami lubią korzystać z taksówek i sytuacja wcale nie wygląda aż tak niebezpiecznie.

Chociaż ostatnia relacja o cenach leżaków nie napawa optymizmem, z większości postów Agnieszki Włodarczyk można wywnioskować, że Dubaj jednak zdobył jej serce.

Uwielbiamy spacerki i proszę mi tu nie gadać, że w Dubaju to tylko beton, bo jest mnóstwo zieleni, przynajmniej tu, gdzie mieszkamy – napisała na Instagramie niedługo po przeprowadzce.

Jak widać, popularne przekonania o Dubaju jako mieście betonu i wieżowców nie zawsze w pełni oddają rzeczywistość. I tutaj można znaleźć piękno przyrody… chociaż trzeba za nie trochę zapłacić. Zdjęcia Agnieszki Włodarczyk z Dubaju znajdziecie w galerii.

Źródło: Instagram