Spis treści
Nadmierna turystyka niszczy życie mieszkańców małej wioski
Zastanawiałeś się kiedyś, jak to jest być mieszkańcem uroczego miasteczka, które stało się popularnym celem turystycznym? Na wyspie Minorka, w malowniczej miejscowości Binibeca Vell, lokalni mieszkańcy muszą codziennie radzić sobie z tysiącami turystów, którzy zalewają ich małą społeczność.
W związku z nadmierną liczbą odwiedzających mieszkańcy wioski na Minorce postanowili podjąć działania zmierzające do ochrony ich prywatności i spokoju. Binibeca Vell, znana ze swojej urody przypominającej grecką wyspę Mykonos, co roku przyciąga ponad 800 tys. turystów. Jednak dla mieszkańców oznacza to nie tylko szansę na dochód, ale także problem z hałasem, śmieciami i naruszaniem prywatności.
Czytaj też: Nowe zakazy na Majorce i Ibizie. Czy to koniec wakacji, jakie znamy?
Turyści często wchodzą do prywatnych domów, siadają na meblach, a nawet wspinają się na balkony, aby zrobić zdjęcia. Wszystko to sprawia, że mieszkańcy czują się zagrożeni i nieswojo we własnych domach.
Mapa:
Walka o zachowanie spokoju
W odpowiedzi na narastający problem, lokalne stowarzyszenie właścicieli domów podjęło działania. Od maja tego roku wprowadzono godziny zwiedzania. Turystów zachęca się do odwiedzania miasteczka tylko między godziną 11 a 20.
Mieszkańcy również apelują o szacunek dla ich prywatności, prosząc turystów o powstrzymanie się od wchodzenia do domów i wspinania się na balkony. Jeśli niepoprawne zachowanie turystów będzie się utrzymywać, istnieje realne ryzyko całkowitego zamknięcia miasteczka dla odwiedzających.
Mieszkańcy Binibeca Vell nie chcą dłużej ponosić konsekwencji nadmiaru turystów. Prezes stowarzyszenia właścicieli domów, Óscar Monge, zaznaczył, że mieszkańcy zamierzają przeprowadzić głosowanie w sierpniu w sprawie ostatecznego zamknięcia miasteczka dla turystów, jeśli sytuacja się nie poprawi.
Czy warto cierpieć dla turystów?
Mimo że Binibeca Vell jest promowana jako atrakcja turystyczna, mieszkańcy zaczynają zastanawiać się, czy korzyści finansowe z turystyki przewyższają koszty utrzymania spokoju i prywatności. Pytanie to nabiera szczególnego znaczenia, gdy lokalne władze przeznaczają środki na promowanie miasteczka, ale nie angażują się w rozwiązanie problemów, z jakimi borykają się jego mieszkańcy.
Historia Binibeca Vell na wyspie Minorka to przykład konfliktu między turystyką a życiem mieszkańców. Walka o zachowanie spokoju i prywatności staje się coraz bardziej palącym problemem, a mieszkańcy muszą podjąć trudne decyzje dotyczące przyszłości swojej społeczności.
Źródła:
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Podróży codziennie. Obserwuj Stronę Podróży!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?