Linie lotnicze Wizz Air o zawieszeniu części połączeń z Polski na zimę informowały już we wrześniu 2021. Ograniczenia dotyczyły rejsów z Warszawy, Krakowa, Katowic, Wrocławia, Poznania, Gdańska i Szczecina.
Sytuacja branży lotniczej w czasach pandemii koronawirusa była jednym z tematów rozmowy CEO Wizz Aira z portalem Re:View. József Váradi został zapytany o to, dlaczego linie zdecydowały się ograniczyć połączenia lotnicze z Polski, mimo że jeszcze w 2019 r. firma miała poważne plany odnośnie m.in. bazy z Krakowie.
Zbyt niski wskaźnik szczepień w Polsce
Váradi przyznał, że powodem takiej decyzji jest słaby wynik akcji szczepień. Szef linii Wizz Air stwierdził, że latanie na wielu trasach z kraju, w którym wyszczepialność jest tak niska jak w Polsce, z biznesowego punktu widzenia nie ma sensu. Wyjaśnił, że z doświadczenia wie, iż taka sytuacja powoduje liczne problemy dla linii lotniczych - chodzi o ryzyko zamknięcia lotnisk czy wprowadzenia lockdownu.
Taką samą decyzję Wizz Air podjął w przypadku Rumunii (gdzie w pełni zaszczepionych jest niespełna 40 proc. obywateli) - tam zawieszono loty na kilkunastu trasach. CEO Wizz Air tłumaczy, że w obecnej sytuacji dużo mniej ryzykowne jest latanie w miejsca, gdzie zaszczepiona jest już zdecydowana większość obywateli, a "sprawa COVID-19 jest bliska rozwiązaniu", np. do Włoch czy Wielkiej Brytanii.
Wizz Air wznowi zawieszone loty z Polski
József Váradi podkreślił jednak, że ograniczenie połączeń z Polski to sytuacja tymczasowa. Linie chcą jak najszybciej wrócić do poziomu sprzed pandemii, a plany wobec Polski zakładają, że liczba osób zaszczepionych wkrótce wzrośnie (do tej pory pełną dawkę szczepionki przeciw Covid przyjęło 54,2 proc. populacji). Jak wynika z rozkładu lotów na stronie przewoźnika, zawieszone połączenia mają powrócić pod koniec marca 2022.
Źródło: thereview.pl