Dolnośląskie Borowice to nie tylko wioska Muminków. Tu posłuchacie, jak śpiewa Ralf Kamiński, nacieszycie się ciszą i widokami

O Borowicach zrobiło się głośno, gdy powstała tutaj lapońska wioska Kalevala z wioską Muminków, zagrodą z reniferami, małymi domkami, sauną oraz namiotami. Kawałek Finlandii w sercu Karkonoszy - można było przeczytać w opisach. Kogo skusiły Muminki i przyjechał do Borowic, odkrywał miejsce z pięknymi widokami, lasem, trasami do spacerów i bliskością szlaków wiodących w Karkonosze.

To efekt zachłyśnięcia się Finlandią oraz kulturą skandynawską Michała i Magdaleny Makowskich. On, bankowiec z Wrocławia z duszą stand-upera. Ona energiczna, z zacięciem biznesowym. Połączyła ich pasja do zwiedzania.

Najpierw odkryli Finlandię, jej krajobrazy, niedostępne miejsca, ciekawe zwyczaje i kulturę oraz mieszkańców, zdecydowanie innych od reszty Skandynawów.
Potem odkryli Borowice, małą wioskę w Karkonoszach, która od razu skojarzyła się im z tym, co widzieli w Finlandii.

Postanowili połączyć obie fascynacje i na Pogórzu Karkonoskim zbudować lapońską wioskę z domkami Muminków.
Nazwali ją Kalevala od tytułu najbardziej znanego fińskiego eposu, czyli zbioru opowieści o początkach świata i ludów północy – Finów, Estończyków, Karelów i innych ludów bałtycko-fińskich. Kalev to mityczny bohater tych opowieści.

Najbardziej znanym domkiem w Kalevali jest miniaturowy niebieski, budyneczek. To Dom Muminków. Bez trudu można sobie wyobrazić, jak krzątają się w nim Mamusia i Tatuś, Panna Migotka, Włóczykij, Migotek, Paszczak, Piżmowiec i inni bohaterowie książek fińskiej pisarki Tove Jansson.

Postacie z książek i ich przygody dały impuls do stworzenia parków rozrywki inspirowanych Muminkami. Pierwszy park rozrywki Muumimaailma powstał w Finlandii w 1970 roku. Miejsce przypomina książkowe ilustracje. Są między innymi błękitny Dom Muminków, Namiot Włóczykija i Teatr Emmy. W parku rozrywki można też spotkać postacie znane z książek Tove Janson.

Michał i Magdalena Makowscy nie poszli w kierunku typowej rozrywki. Stworzyli miejsce, w którym całe rodziny mogą się bawić i odpoczywać razem. Są wygodne, ogrzewane namioty, w których można przenocować. Do dyspozycji gości są sauny, łazienki i kuchnia. W domku Maitolaituri spróbujecie mleka, a w budce Niliaitta odbierzecie zamówione posiłki. Jest także kawiarenka i sklepik z produktami ze Skandynawii. Dzieci mogą spędzić noc w Leikkimokki - Domku Muminków z sypialnią i pokojem zabaw.

Wioskę można zwiedzać (oprowadzają Magda i Michał, serwując mnóstwo ciekawych informacji o Finlandii).

Kalevala otwarta jest w soboty i w niedziele (dwa wejścia dziennie) o godzinie 12.00 i 14.00.
Bilety kosztują

• Bilet ulgowy (dzieci od 3 roku życia, młodzieży do 18 roku życia ) - 25 zł,
• Bilet normalny - 30 zł.
• Dzieci do 3 lat wchodzą za darmo

Na całym terenie Kalevali obowiązuje zakaz wprowadzania zwierząt. Dotyczy także parkingu i ryneczku. Ma to związek z psami rasy husky o imionach Kalev i Sampuś. Jeden z nich to prezent od ministra Finlandii. Psy są ulubieńcami dzieci i strzegą całej wioski. Są tu także renifery oraz inne zwierzęta.

Kalevala działa pod patronatem Ambasady Republiki Finlandii w Warszawie. Makowscy utworzyli tutaj Instytut Kultury Fińskiej.

W weekendy na terenie Kalevali organizowany jest fiński targ Kauppatori, gdzie można skosztować pysznego regionalnego jedzenia oraz zakupić rękodzieło. Targ czynny między godz. 11.00 a 16.00.

Ile kosztuje nocleg?
W Kalevali można przenocować w wygodnym, dużym namiocie. Jest on ogrzewany, choć temperatura jest niższa niż w tradycyjnympokoju hotelowym. W jednym namiocie maksymalnie zamieszkają 4 osoby. Doba kosztuje 900 zł. . W cenie jest sauna, spacery z husky, odpoczynek w kawiarence. Dodatkowo płatne są śniadania oraz obiadokolacje.

Borowice założył w XVII wieku wygnaniec z Czech, protestant, szwajcarski cieśla - Meertin Marksteiner.
Pierwsi wczasowicze zaczęli przyjeżdżać do Borowic w XIX wieku. Turystyka rozwinęła się na początku XX wieku, gdy do miejscowości doprowadzono drogę z Przesieki i z Sosnówki.

W czasie II wojny światowej w Borowicach utworzono obóz pracy. Przetrzymywani w nim jeńcy wojenni pracowali przy budowie drogi do Przełęczy Karkonoskiej. Francuzi, Belgowie, Duńczycy, Polacy, Rosjanie pracowali w nieludzkich warunkach. Wielu z nich umarło z wycieńczenia. W lesie za Borowicami, przy Drodze Sudeckiej znajduje się cmentarz jeńców wojennych i robotników przymusowych, zmarłych i pomordowanych w latach 1939 - 1945. Drogi Sudeckiej od Borowic w kierunku Przełęczy Karkonoskiej w kierunku schronisk: Odrodzenie i Spindlerova bouda nie ukończono.

​Borowice leżą w Dolinie Pięciu Potoków (Jeleniego Potoku, Granicznika, Modrzyka, Borówki i Jodłówki) pod Karkonoszami, na wysokości 600 – 700 metrów n.p.m.
Zobacz jak dotrzeć:

W Kalevali od niedawna postanowiono o organizacji koncertów. To okazało się strzałem w dziesiątkę. Ubiegłoroczny występ Ralpha Kamińskiego rozsprzedał się w mgnieniu oka. Kalevala Spirit Festival odbędzie się także i w tym roku.

3 czerwca zagra słynny fiński zespół Apocalyptica. Najtańszy bilet kosztuje 250 zł.

11 sierpnia wystąpi po raz kolejny Ralph Kamiński, polski piosenkarz, kompozytor, autor piosenek, multiinstrumentalista. Bilety kosztują 119 złotych.

Przez Borowice przechodzi parę szlaków turystycznych:

• zielony do Świątyni Wang w Karpaczu, dalej można wędrować do Karpacza i na Śnieżkę,
• do schroniska Odrodzenie. Wycieczkę rozpoczynamy w Borowicach, idziemy Drogą Sudecką w kierunku Cmentarza ofiar obozu jenieckiego w Borowicach. Mijamy cmentarz i podążamy dalej pod górę. Docieramy do szlaku niebieskiego i nim wędrujemy aż do Przełęczy Karkonoskiej i schroniska Odrodzenie,
• niebieski do Miłkowa. W połowie drogi przechodzimy obok Kaplicy Św. Anny w Sosnówce,
• zielony do Zamku Chojnik,
• żółty do Jagniątkowa i dalej aż do schroniska Wysoki Kamień w Szklarskiej Porębie.

W Borowicach można nocować w Ośrodku Wczasowym Łokietek oraz Ośrodku Kolonijnym Hottur. Są także dostępne apartamenty w prywatnych willach.

W Borowicach latem co roku odbywa się Gitarą i Piórem – festiwal poezji śpiewanej. Początek spotkaniom dał w 1989 roku leśnik Waldek Szczerba, który z grupą przyjaciół spotkał się na polanie w Borowicach, by pomuzykować i pośpiewać. Do grupy zaczęli dołączać przypadkowi letnicy, mieszkańcy Borowic. Biorący udział w tym żywiołowym spotkaniu postanowili, iż w kolejnym roku spotkają się w tym samym miejscu, zapraszając kolejnych znajomych. Tak narodził się festiwal. Co roku na polanie pojawiają się znani twórcy. Byli między innymi Renata Przemyk, Fisz Emade, Wolna Grupa Bukowina i inni. Koncerty są za darmo. Trwają do północy, a atmosfera wspólnego śpiewania pod gwiazdami jest cudowna.