Holandia? Nie, to Gliwice! Co roku pola w Ostropie usłane są tulipanami. Widoki magiczne! Zobaczcie zdjęcia

Tulipany to jedne z najbardziej popularnych kwiatów na świecie, a ich uprawa sięga już XVI wieku, kiedy to zaczęły być importowane do Europy z Azji. W Holandii, gdzie hodowla tulipanów jest szczególnie rozwinięta, pola z tymi kwiatami przyciągają co roku tysiące turystów z całego świata. Każdy chce mieć tu wykonane pamiątkowe zdjęcie. Jak się okazuje, nie trzeba wcale jechać za granicę, żeby móc podziwiać magiczne tulipanowe krajobrazy. Co roku tysiące kwiatów porasta pole w Gliwicach-Ostropie.

Nazwa "tulipan" pochodzi od perskiego słowa "dulband", oznaczającego turban, z uwagi na kształt kielicha kwiatu. Kwiaty występują w różnych kolorach - od intensywnych czerwieni, przez delikatne róże, aż po jasne żółcie. Widok rozległych pól, usłanych tulipanami, robi wrażenie i zachwyca! To idealne miejsce na rodzinną sesję fotograficzną albo malarski plener. Można tu przyjść pieszo, dojechać rowerem, a nawet konno!

Pola tulipanów to także doskonałe miejsce na relaks i odpoczynek na łonie natury. Wśród kwiatów można spacerować, zrobić piknik czy po prostu usiąść, podziwiać ich naturalne piękno i chłonąć słodkie zapachy. Warto także pamiętać, że tulipany to kwiaty symbolizujące miłość, wdzięk i elegancję, co dodatkowego dodaje im uroku. W języku kwiatów oznaczają między innymi uznanie, szacunek, czy też wyraz podziwu.

Co ciekawe, "tulipan" to również żargonowe określenie lowelasa i uwodziciela. Taki pseudonim nosił Jerzy Kalibabka, jeden z najsłynniejszych przestępców-uwodzicieli PRL-u. Od 1978 roku, początkowo wraz kolegą z Dziwnowa, następnie już w pojedynkę, dopuszczał się kradzieży i oszustw na kobietach, które spędzały urlop w nadmorskich i górskich kurortach w sezonach turystycznych. Zdobyte w ten sposób pieniądze pozwalały mu na prowadzenie wystawnego stylu życia. Jego ofiarami padały przede wszystkim zamożne kobiety pochodzące z dobrych rodzin. Oprócz tego, dokonywał kradzieży i oszustw również na właścicielach kwater i domów, w których się zatrzymywał.

UWAGA: Docierają do nas wiadomości od czytelników, którzy pojechali do Ostropy, żeby podziwiać piękne tulipany. Niestety, w tym roku pojawiły się tylko pojedyncze sztuki kwiatów pośród traw. Miejmy nadzieję, że te magiczne widoki powrócą kolejnej wiosny i będą zachwycały turystów, chcących zobaczyć je na żywo.