Jak pomóc branży turystycznej na Dolnym Śląsku po powodzi? Przewodnicy zapraszają na szlaki

Mimo że powódź dotknęła niektóre obszary Dolnego Śląska, wiele miejsc, takich jak Karpacz, Szklarska Poręba czy Karkonosze, pozostało nienaruszonych i gotowych na przyjęcie gości.

Grzegorz Sokoliński, przewodniczący Karkonoskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, podkreśla, że główne szlaki turystyczne w regionie są dostępne, a infrastruktura turystyczna działa bez większych zakłóceń.

„W Karpaczu i Szklarskiej Porębie – powódź nas tutaj nie dotknęła. Jeśli mówimy o obiektach, które ucierpiały, to były to głównie Cieplice. Większych szkód nie było. Oczywiście, dla branży turystycznej pewne komplikacje istnieją, jak np. odwołanie imprez, chociażby „Przejście Kotliny Jeleniogórskiej”, na które przyjeżdżało sporo ludzi”. – wyjaśnia Sokoliński.

Właściciele pensjonatów i hoteli zgodnie apelują, aby turyści nie odwoływali swoich rezerwacji, a w przypadku wątpliwości kontaktowali się bezpośrednio z obiektami, aby uzyskać aktualne informacje o sytuacji.

Czytaj też:Karkonosze – co warto zobaczyć? Najlepsze atrakcje na jesień: wodospady, zamek, punkty widokowe i inne piękne miejsca

Turystyka jest jednym z kluczowych sektorów gospodarki Dolnego Śląska. W miejscach takich jak Kotlina Jeleniogórska, większość mieszkańców utrzymuje się z działalności związanej z obsługą turystów.

Gracjan Kielijański, przewodnik sudecki, przypomina, że rezygnacja z wyjazdów oznacza bezpośrednie straty dla wielu osób pracujących w turystyce. „Wiele osób, których dotknął kataklizm, pracuje w turystyce, są to kucharze, kelnerzy, osoby sprzątające, sklepikarze, przewodnicy, hotelarze i inni. Znaczącą gałęzią przemysłu jest turystyka i z tego ci ludzie żyją. Będziemy na Was czekać”. – możemy przeczytać w jego wpisie w mediach społecznościowych.

Warto pamiętać, że rezygnacja z planowanej podróży może wpłynąć negatywnie nie tylko na przedsiębiorców, ale również na całe lokalne społeczności, które po powodzi walczą o przetrwanie. Nie wszystkie regiony zostały dotknięte kataklizmem, a te, które ucierpiały, już zaczynają się odbudowywać i wracać do normalności. Dlatego jeśli możesz, nie odwołuj swojej rezerwacji, przełóż ją na inny termin.

Jednym z bardziej dotkniętych regionów Dolnego Śląska jest Kotlina Kłodzka, gdzie resorty takie jak Czarna Góra Resort zostały zmuszone do czasowego zawieszenia działalności.

Ośrodki turystyczne w tym regionie, w tym popularne hotele Czarna Perła i Biała Perła, tymczasowo wstrzymały sprzedaż pobytów. Obiekty te stały się teraz schronieniem dla osób poszkodowanych w wyniku powodzi, a także służb ratunkowych.

Mimo to, jak zapewnia zarząd Czarna Góra Resort, rezerwacje na późniejsze terminy, w tym na sezon zimowy, są już dostępne. Ośrodek apeluje o wsparcie i zrozumienie sytuacji. „Razem stawiamy czoła wyzwaniom i koncentrujemy się na pomocy” – czytamy w oświadczeniu resortu. Turyści, którzy planowali odwiedzić Czarną Górę, mogą wspierać ten region, rezerwując pobyty na przyszłe miesiące, gdy sytuacja zostanie opanowana.

Najprostszym i najskuteczniejszym sposobem wsparcia dla branży turystycznej na Dolnym Śląsku po powodzi jest kontynuowanie planów wyjazdowych. Rezerwacje na październik czy późniejsze miesiące mogą pomóc w odbudowie turystyki, a twoja obecność będzie bezpośrednim wsparciem dla lokalnych firm i pracowników.

W wielu miejscach, takich jak Karkonosze, atrakcje turystyczne pozostają otwarte, a szlaki są dostępne dla turystów. Karkonoski Park Narodowy, pensjonaty i hotele już teraz zapraszają gości, oferując wolne pokoje oraz przewodników gotowych oprowadzać po malowniczych trasach.

Jak zapewnia Grzegorz Sokoliński, szlaki w Karkonoszach są bezpieczne, a infrastruktura turystyczna nie została poważnie naruszona: "Główne szlaki turystyczne oraz leśne drogi szutrowe są dostępne i można nimi bez problemu wędrować czy jeździć na rowerze. Najważniejsze jest to, żeby turyści nie odwoływali swoich wyjazdów. Jeśli mają wątpliwości, powinni zadzwonić do pensjonatów lub hoteli, upewnić się, jak wygląda sytuacja, ale generalnie Karkonosze są otwarte i dostępne."

Choć powódź dotknęła niektóre rejony Dolnego Śląska, wiele popularnych miejsc turystycznych nadal jest dostępnych i czeka na odwiedzających. Branża turystyczna w regionach takich jak Karkonosze, Szklarska Poręba czy Karpacz, choć zmaga się z wyzwaniami, potrzebuje wsparcia turystów, by przetrwać trudne czasy. Planujesz urlop na Dolnym Śląsku? Nie odwołuj go – wsparcie dla lokalnych przedsiębiorców może przynieść ogromną różnicę.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Podróży codziennie. Obserwuj Stronę Podróży!

Zobacz też: Gdzie wybrać się w góry we wrześniu? Pomysły na jesienne wycieczki w Tatry, Karkonosze czy Beskidy

Źródła: Karkonoska Lokalna Organizacja Turystyczna, facebook