MKTG IPT - pasek artykułowy

Muzeum Obrzydliwego Jedzenia w Malmö – tu twój żołądek przeżyje prawdziwe katusze. Odważysz się zwiedzić to niezwykłe miejsce?

Patrycja Seklecka
Wideo
od 16 lat
Muzeum Obrzydliwego Jedzenia zlokalizowane w szwedzkim Malmö to jedna z najbardziej kontrowersyjnych, a zarazem najpopularniejszych atrakcji miasta. Czy rzeczywiście jest się czego bać? Postanowiłam sprawdzić to na własnej skórze – o moich wrażeniach z wizyty w tym osobliwym miejscu opowiadam w poniższym artykule.

Spis treści

Muzeum Obrzydliwego Jedzenia w Malmö. Tej atrakcji może nie przeżyć twój żołądek

Podczas swojej wizyty w szwedzkim Malmö nie mogłam przejść obojętnie obok tej atrakcji. Muzeum Obrzydliwego Jedzenia wzbudza ogromne kontrowersje i równie duże zainteresowanie, co i rusz pojawiając się w zestawieniach osobliwych atrakcji w najróżniejszych przewodnikach. Jak naprawdę wygląda wizyta w muzeum i czy musisz się obawiać?

Puszki z kiszonym śledziem
Fragment ekspozycji stanowią puszki z kiszonym śledziem. Patrycja Seklecka / Polska Press

Disgusting Food Museum, bo tak brzmi nazwa atrakcji, z zewnątrz prezentuje się zupełnie niewinnie. Przez przeszklone drzwi można nawet podglądać zwiedzających, którzy z uwagą przyglądają się eksponatom i mylnie uznać, że to zupełnie nieszkodliwa wystawa – prawda jest jednak zupełnie inna, o czym przekonasz się tuż po przekroczeniu muzealnych progów. Z minuty na minutę ekspozycja będzie coraz agresywniej atakować twoje zmysły. Najdziwniejsze jest to, że... zdecydowanie warto wytrzymać te katusze.

Pierwszymi poszkodowanymi podczas tej wizyty będą twoje nozdrza, do których natychmiast dotrze mdły zapach, nieprzyjemny i niepodobny zupełnie do niczego. To mieszanka woni wszystkich „wspaniałości” kulinarnych z najróżniejszych stron świata. Podczas zakupu biletów pracownik muzeum, uśmiechnięty od ucha do ucha, opowiada o ekspozycji i prosi tylko o dwie rzeczy:

  • niedotykanie eksponatów
  • oraz szczelne zakręcanie słoików z wacikami nasączonymi różnymi zapachami.

Dla dobra własnego i innych gości lepiej przestrzegaj tych reguł – dzięki temu zwiększysz swoje szanse na wyjście z muzeum bez większego szwanku.

Najokropniejsze „przysmaki” zebrane w jednym miejscu

Ciężko powiedzieć, kto okazał się śmiałkiem dokonującym selekcji muzealnych eksponatów, bowiem odrażających potraw jest na świecie całkiem sporo... Trzeba jednak przyznać, że ekspozycja nie rozczarowuje i można tam zobaczyć prawdziwe „perełki”. Podczas zwiedzania zobaczysz m.in.:

  • włoski specjał, czyli ser casu marzu z pełzającymi w środku larwami,
  • suszone koniki polne, popularną ugandyjską przekąskę,
  • Gamle Oles Farfar, duński ser, którego aromat przypomina... swąd rozkładającego się ciała,
  • Hakarl, islandzką przekąskę o wątpliwych walorach smakowych, przyrządzaną z mięsa rekina,
  • „najbardziej cuchnącą rybę świata”, czyli szwedzki specjał surstromming, będący... kiszonym śledziem,
  • chińskie wino z młodych myszy,
  • burgera z... komarów
  • i wiele innych, równie nieprzyjemnych potraw.

Co ciekawe, w muzeum pojawił się też polski akcent, czyli... sok z kiszonej kapusty. To niezwykle ciekawe doświadczenie zmusi cię do zastanowienia, gdzie tak naprawdę leży granica obrzydliwości – w końcu dla wielu z nas sok z kapusty to prawdziwy rarytas, którym raczymy się w najróżniejszych momentach życia. Jak łatwo się domyślić, podobne odczucia mogą mieć przedstawiciele innych nacji, którym ich narodowe dania wydają się zupełnie smaczne i... normalne.

Sok z kiszonej kapusty
Popularny napój z Polski znalazł się na wystawie. Patrycja Seklecka / Polska Press

Jak wspominałam wcześniej, wszystkie eksponaty są odpowiednio zabezpieczone. Te, które charakteryzuje specyficzny i uciążliwy zapach możesz powąchać (jeśli starczy ci odwagi), odkręcając przypisany im słoik. Nasączone konkretną wonią waciki sprawią najpewniej, że twój żołądek zamieni się w prawdziwego akrobatę i wywinie co najmniej 5 fikołków, zanim wróci na swoje miejsce. W tej sytuacji przydatna może okazać się także wręczana przy wejściu torebka, której należy użyć w przypadku mdłości.

Dobrnięcie do końca wystawy nie oznacza wcale końca wrażeń. Przed wyjściem możesz ustawić się w kolejce smakoszy, którzy chcą skosztować prezentowanych w muzeum delicji. Na specjalnej planszy (przypominającej grę bingo) możesz także oznaczyć rzeczy, których udało ci się spróbować. Jeśli uda ci się zapełnić wszystkie pola, Muzeum Obrzydliwego Jedzenia opuścisz jako dumny posiadacz koszulki z napisem „I tasted it all”, czyli „spróbowałem wszystkiego”. Mnie się nie udało.

Disgusting Food Museum w Malmö: cennik biletów i godziny otwarcia

Cennik 2024

  • Bilet normalny: 220 koron szwedzkich, ok. 83 złotych
  • Bilet ulgowy: 175 koron szwedzkich, ok. 66 złotych
  • Bilet dla dzieci w wieku 6-15 lat (pod opieką dorosłych): 75 koron szwedzkich, ok. 29 złotych

Godziny otwarcia
Muzeum Obrzydliwego Jedzenia w Malmö jest otwarte codziennie w godzinach 11:00-17:00 (ostatnie wejście o 16:00).

Gdzie znaleźć Muzeum Obrzydliwego Jedzenia? Mapa

Muzeum Obrzydliwego Jedzenia znajduje się przy Södra Förstadsgatan 2 w Malmö.

Zobacz też: Najciekawsze obiekty UNESCO w Szwecji. Wyjątkowe zabytki i miejsca, które zapadną wam w pamięć na długie lata

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Podróży codziennie. Obserwuj Stronę Podróży!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronapodrozy.pl Strona Podróży