Najlepszy czas na wędrówki po górach

Polskie góry są piękne o każdej porze roku i… w każdym miesiącu. Nieważne, czy wybierzesz wrzesień, październik czy nieco chłodniejszy listopad – w górach możesz zawsze liczyć na zapierające dech w piersiach widoki. Każdy z miesięcy ma swój niepowtarzalny urok, więc wybór terminu zależy wyłącznie od Twoich indywidualnych preferencji.

Wybór miejsca

Polskie góry oferują wiele pięknych lokalizacji, które warto odwiedzić jesienią. Na pierwszym miejscu są Karkonosze. Najwyższe pasmo Sudetów słynie z różnorodnych szlaków górskich oraz niewysokich szczytów, wśród których warto wymienić nie tylko Śnieżkę, ale również Szrenicę, Smogornię czy Mały i Wielki Szyszak. Odwiedzając Karkonosze jesienią, trzeba koniecznie zajrzeć do Karpacza. To właśnie tutaj możesz zobaczyć takie obiekty, jak Kościół Wang, Młynek Miłości oraz Zaporę na Łomnicy. A hotele w Karpaczu… nigdzie nie znajdziesz lepszych! A gdy najdzie Cię ochota na zmianę otoczenia, wybierz się w pobliskie Góry Izerskie, oddzielone od Karkonoszy jedynie Przełęczą Szklarską. Piękne widoki i wspaniałe przeżycia gwarantowane!

Co zabrać ze sobą w góry?

Aby cieszyć się złotą polską jesienią, warto też zadbać o właściwy ekwipunek. Najważniejszy jest odpowiedni strój. Jesień w górach bywa kapryśna, dlatego przyda Ci się zarówno ciepła, jak i lekka odzież. Polar, ciepła czapka i bielizna termoaktywna to podstawa każdej górskiej wycieczki. Nie możesz zapomnieć również o butach trekkingowych, które zapewnią komfort i bezpieczeństwo na trasie. Ważny jest również pakowny plecak, do którego należy zapakować termos z gorącym napojem, suchy prowiant, apteczkę oraz latarkę. Zachęcamy również do zabrania ze sobą w góry aparatu fotograficznego – jesień w górach trzeba uwiecznić na lata!

Złota polska jesień to doskonały czas na relaks. Szczególnie kiedy wybierzesz komfortowy hotel w Karpaczu, który zadba o Twoje dobre samopoczucie i pozwoli odkryć uroki polskich gór na nowo. Gwarantujemy, że w takiej atmosferze zechcesz przebywać w nieskończoność!