Nawiedzone Kłodzko i Kotlina Kłodzka przyprawią cię o dreszcze. Legendy o duchach, czarownicach i dawnych bogach dla poszukiwaczy dreszczyku

W Kłodzku nie brakuje miejsc, uchodzących za nawiedzone; niepokojących zakątków, z którymi wiążą się opowieści, od których dostać można gęsiej skórki. Najczęściej trudno się o nich dowiedzieć z przewodników czy turystycznych rozkładówek, a poważni miejscy przewodnicy miewają różne opinie na temat tych dziwnych historii.

Mieszkańcy miasta wiedzą jednak swoje. Nie brakuje takich, którzy chętnie opowiadają o zjawach widzianych np. w okolicy lasku przy ul. Żeromskiego, który nawiedzać ma jeździec bez głowy (choć zdania są podzielone na temat tego, czemu jeźdźcowi brakuje tej ważnej części ciała). Ulicę Kościelną, poprowadzoną podobno na terenie dawnego cmentarza, ma nawiedzać widmowy klucznik, który szuka nieistniejącej już cmentarnej bramy, by ją zamykać o zmroku.

Nawet szacowny kłodzki ratusz ma podobno swojego ducha, z gatunku biała dama, dość często występującego w naszych zabytkach, zwłaszcza pałacach i zamkach. Tutejsza biała dama wyjątkowo nawiedza siedzibę urzędu – być może chce się czegoś dowiedzieć od działającej w tym miejscu informacji turystycznej, a może po prostu podoba jej się piękna architektura budowli.

Czytaj też: Nawiedzone Zakopane: niepokojące miejsca i niesamowite opowieści z Tatr. Co przepowiedział czarownik, która dolina jest radioaktywna?

Nawet z nazwą Kłodzka wiąże się dziwaczna opowieść o świętym drzewie, które stało kiedyś w miejscu, gdzie dziś jest kłodzki rynek. Drzewo miało być wielkie i rozłożyste, a gdy pewnego razu przewróciła je wichura, ludzie zorientowali się, że jego konary leczą choroby. Zaczęli modlić się przy drzewie i brać do domu jego kawałki, aż w końcu została z niego tylko jedna kłoda.

Od tej kłody ma się jakoby wywodzić nazwa Kłodzko, poświadczona w źródłach już w X w. Oznacza to, że święte drzewo musiało być ośrodkiem kultu pogan – być może co bardziej wrażliwe osoby wyczują jeszcze gdzieś na kłodzkim rynku tajemnicze emanacje dawnego świętego miejsca.

Czytaj też: Podkarpackie duchy i straszydła: 16 najbardziej nawiedzonych miejsc niedaleko Rzeszowa na wycieczkę z dreszczykiem

Przygotowałem dla ciebie listę niezwykłych miejsc w Kłodzku i okolicach, które wiążą się z opowieściami o duchach, czarownicach, diabłach i nazistach. Być może 10 opowieści z dreszczykiem, które znajdziesz w galerii poniżej, zainspiruje cię do zorganizowania wycieczki do Kłodzka w ramach wakacji, urlopu lub długiego weekendu w sierpniu, i zwiedzania pięknej Kotliny Kłodzkiem tropem jej mrocznych legend.

Wśród nawiedzonych miejsc w Kłodzku i Kotlinie Kłodzkiej znajdziesz m.in.

• Nazistowskie kazamaty, w których skrywać się może wielki skarb
• Zamek, w którym czarownica zawarła pakt z diabłem
• Pręgierz podniesiony za pomocą czarnej magii
• Dom nawiedzany przez ofiarę morderstwa
• Rozstaje, nawiedzane przez ducha
• Efekty strasznego gniewu Ducha Gór
• Opuszczone wioski jakby z innego świata