IPT - pasek artykułowy

Nawiedzone miejsca w Poznaniu. 5 niesamowitych i niepojących historii: morderstwo jak z „Gry o Tron”, duch jak z filmu Spielberga

Emil Hoff
Odważysz się wyruszyć na spacer po Poznaniu śladem 5 nawiedzonych miejsc? Uprzedzam - ich historie są naprawdę dziwne, straszne i niepokojące.
Odważysz się wyruszyć na spacer po Poznaniu śladem 5 nawiedzonych miejsc? Uprzedzam - ich historie są naprawdę dziwne, straszne i niepokojące. Adam Jastrzebowski / Polska Press, zdjęcie ilustracyjne
W Poznaniu nie brak miejsc, z którymi wiążą się dziwne, niepokojące i straszne opowieści. Zebrałem 5 paranormalnych historii o nawiedzonych kościołach i zabytkach stolicy Wielkopolski. Wspominają o tajemniczych zgonach, duchach, a nawet o czarownicy. Odważysz się pójść na spacer i zobaczyć na własne oczy nawiedzone miejsca w Poznaniu z tych 5 strasznych opowieści?

Spis treści

Mroczne opowieści z Poznania. Czy odważysz się przeczytać 5 strasznych historii?

Poznań to stare miasto i ma swoje za uszami. Historia Poznania i jego mieszkańców nie zawsze była kolorowa, a – podobno – silne emocje pozostawiają swoje ślady w rzeczywistości. Mogą nawet przykuć do tego świata duchy, które dawno powinny przejść na drugą stronę! Nic dziwnego, że co bardziej wrażliwsi widują czasem na ulicach i placach Poznania zjawy, że w kościołach można spotkać duchy, że poznańskie zabytki nocami nie są wcale tak ciche i spokojne, jak można by się spodziewać.

Zebrałem 5 opowieści niesamowitych z Poznania, w sam raz do czytania po zmroku – o ile się odważysz. Wśród nich znajdziesz:

  • nawiedzenie jak z filmu Spielberga
  • historię morderstwa jak z „Gry o Tron”
  • kamień, na którym widać ślady diablego pazura
  • organy przywołujące ducha
  • smutną pieśń o pierwszej spalonej w Polsce czarownicy

Zapraszam do lektury – poznaj 5 niesamowitych i niepokojących historii o nawiedzonym Poznaniu!

Czarownica z Chwaliszewa

Wielkopolska ma wątpliwy zaszczyt pierwszeństwa w paleniu czarownic. W Chwaliszewie, które dziś jest dzielnicą Poznania, ale dawniej było osobną wsią, w 1511 r. zapłonął pierwszy na ziemiach polskich stos. Wykonano na nim wyrok na anonimowej kobiecie, którą oskarżono o zatrucie piwa czarami. Dziś może to brzmieć jak żart, ale dawniej piwo było najważniejszym napojem w miastach, gdzie woda rzadko nadawała się do spożycia.

O chwaliszewskiej czarownicy nie zapomniano. Od lat artystka Ewa Łowżył zabiegała o postawienie jej pomnika, co chyba wreszcie dojdzie do skutku po tym, jak sfinansowanie projektu obiecała miliarderka Dominika Kulczyk. Na razie nie wiadomo, jak pomnik będzie wyglądał ani gdzie stanie.

Powstała też piosenka o czarownicy z Chwaliszewa. Posłuchaj poniżej, jak wykonuje ją zespół Chór Czarownic:

Chwaliszewo na mapie Poznania:

Czarna dama z poznańskiej fary

Bazylika kolegiacka Matki Bożej Nieustającej Pomocy, św. Marii Magdaleny i św. Stanisława Biskupa, znana jako poznańska fara, to piękny i zabytkowy kościół, słynący m.in. ze wspaniałych organów, wykonanych przez mistrza Friedricha Ladegasta w XIX w. Właśnie z tymi organami wiąże się kolejna poznańska opowieść o nawiedzeniu.

Otóż organy tego kunsztu i rozmiaru naturalnie musiały kosztować majątek, a konkretnie 24 tys. ówczesnych marek. Połowę tej kwoty ofiarowała tajemnicza starsza kobieta, która chciała pozostać anonimowa i do dziś nie wiadomo, kim była. Być może to właśnie ona jest niepokojącą czarną damą, która pojawia się czasem przy organach poznańskiej fary, gdy dzieje się z nimi coś nietypowego, np. poddawane są renowacji czy odbywa się jakieś szczególne nagranie. Czarna dama nie chce nikogo skrzywdzić, jedynie sprawdza, co wyrabia się z organami, z które zapłaciła tyle pieniędzy,

O niezwykłym spotkaniu z czarną damą opowiedział organmistrz poznańskiej fary Elżbiecie Podolskiej, dziennikarce „Gazety Poznańskiej”, jeszcze w 2000 r. Organmistrz wraz z kilkoma innymi osobami nagrywał po nocy muzykę organową na kasetę. Zamknięto drzwi do kościoła, by nikt nie przeszkadzał. Mimo to w środku nocy w kościele pojawiła się znikąd starsza kobieta, ubrana na czarno. Stała z boku, bardzo sztywno, i słuchała gry na organach. Gdy organmistrz spytał, skąd się wzięła, odparła po prostu, że przyszła do fary. Mężczyzna sprowadził ją po schodach na dół i chciał odprowadzić do domu, ale starsza pani odmówiła. Gdy organmistrz odwrócił głowę, kobieta zniknęła, jakby rozpłynęła się w powietrzu.

Pytani później księża twierdzili, że nikt w ich parafii nie pasuje do opisu kobiety w czarnej sukni. Możliwe, że czarna dama przyszła na wizytację organów, zwabiona dźwiękami muzyki o nietypowej porze.

Posłuchaj utworu granego na organach w farze poznańskiej przez młodego artystę, Bartka Wesołka:

Fara Poznańska na mapie:

Duch z Wichrowego Wzgórza

O tej sprawie było głośno w 2013 r., gdy opisali ją dziennikarze Gazety Wyborczej. Trudno się dziwić – wydarzenia na osiedlu Wichrowe Wzgórze w Poznaniu przypominały scenariusz filmu „Duch” , napisany przez Stevena Spielberga. W domu katechetycznym przy kościele Wniebowstąpienia Pańskiego niewidzialna siła szarpała za klamki, naczynia spadały z półek, coś waliło w drzwi, raz rak mocno, że wypadły z futryny. W końcu odprawiono egzorcyzm i dziwne zjawiska ustały.

Nie wiadomo do końca, co było przyczyną niepokojących manifestacji, ale być może tajemnicę zna ówczesny proboszcz parafii. Dziennikarzom udało się porozmawiać z kilkoma duchownymi. Twierdzili, że proboszcz miał połączyć kilka faktów i wydedukować, co jest przyczyną nawiedzenia. Otóż jeden z parafian miał zażądać świeckiego pogrzebu. Po jego śmierci jednak rodzina chciała, by został pochowany po katolicku. Proboszcz przystał na to, co najwyraźniej rozgniewało ducha niewiernego parafianina. Gdy w domu katechetycznym przy kościele Wniebowstąpienia zawieszono w Zaduszki tabliczkę z nazwiskami zmarłych parafian, zaczęły się manifestacje. Wyważone drzwi prowadziły właśnie do pomieszczenia, w której wisiał spis zmarłych. Proboszcz zdjął i spalił tabliczkę – po tym paranormalne zjawiska ustały.

Ale czy na pewno? W Internecie można znaleźć kilka niepokojących relacji o dziwnych zdarzeniach przy kościele na Wichrowym Wzgórzu. Jeden z formowaczów portalu Paranormalne.pl opisał, jak widział dziwną zieloną poświatę, rozjaśniającą w nocy wieżę kościoła, mimo braku zainstalowanej iluminacji. Może to niezadowolony parafianin kolejny raz dał znać o sobie, a może na Wichrowym Wzgórzu mają miejsce inne niewytłumaczalne zjawiska?

Kościół Wniebowstąpienia Pańskiego na Wichrowym Wzgórzu w Poznaniu – mapa:

Zamek Królewski: nie Gargamel, lecz Ludgarda

Zamek Królewski w Poznaniu ma historię sięgającą XIII w., gdy pierwszą wersję twierdzy wzniesiono na rozkaz księcia Przemysła II. Z czasem zamek uległ wielu przebudowom, był też kilkakrotnie niszczony. W czasie II wojny światowej stał się kompletną ruiną i dopiero w 2013 r. zakończono jego renowację. Poznaniacy są podzieleni w jej ocenie: jednym się podoba, inni uważają, że obecny wygląda zamku jest niehistoryczny.

Ulica przezwała budowlę „Zamkiem Gargamela”, jednak to nie Gargamel straszy w jej korytarzach. Zamek nawiedza bowiem księżna Ludgarda meklemburska, pierwsza żona Przemysła II. Jej życie i śmierć przypomina intrygę jak z „Gry o Tron”.

Ludgarda zmarła w bardzo młodym wieku i po Poznaniu natychmiast zaczęły rozchodzić się plotki, że palce maczał w tym sam książę Przemysł, któremu Ludgarda nie mogła dać dzieci. Podobno księżna została uduszona w łożu przez służące, by Przemysł mógł się ponownie ożenić. Późniejsze ufundowanie przez księcia klasztoru dominikanek - dziś to kościół klasztorny salezjanów pw. NMP Wspomożenia Wiernych – poczytywano za akt sekretnej pokuty za tę właśnie zbrodnię.

Dziś w komnatach zamku nocami podobno można spotkać ducha Ludgardy. Pod murami snuje się także tajemniczy czarny rycerz, którego według opowieści ludowych widziano na pogrzebie księżnej w katedrze gnieźnieńskiej w grudniu 1283 r., jak zalewał się łzami. Nigdy nie ustalono, kim może być ów rycerz.

Zamek Gargamela, znaczy Królewski na mapie Poznania:

Diabelski pazur na Ostrowie Tumskim

Na Ostrowie Tumskim w Poznaniu stoi prosty kościół z XV w. pw. NMP. Jest nieduży, ale urokliwy. Wiąże się też z nim dziwaczna legenda, która jednak ma na swoje poparcie namacalny dowód – kamień, w którym odcisnęły się podobno diabelskie pazury! Możesz go zobaczyć w przyziemiu kościoła od strony prezbiterium.

Co ma diabeł wspólnego z kościołem na Ostrowie Tumskim? Według ludowej opowieści cała gromada diabłów chciała przeszkodzić w ukończeniu świątyni. Ponieważ kościół jest nieduży, diabły chciały go wyrwać z fundamentów i cisnąć do Warty. Podleciały w nocy, złapały za fundamenty i nic nie wskórały. Solidna konstrukcja nie jest może zbyt wysoka, za to swoje waży! Jeden z diabłów ciągnął tak mocno, że jego pazury odcisnęły się w kamieniu, który można dziś oglądać w przyziemiu kościoła.

Kościół NMP in Summo na Ostrowie Tumskim w Poznaniu – mapa:

W Poznaniu jest jeszcze wiele miejsc, z którymi wiążą się opowieści o duchach i dziwnych zjawiskach. Poznaniacy opisują swoje dziwne spotkania na forach internetowych czy Facebooku. Do miejsc podobno nawiedzonych, jakie możesz sam odwiedzić w Poznaniu, należą np.:

  • Teatr Polski, który ma nawiedzać duch dawnego dyrektora, Wilama Horzycy.
  • Cmentarz Zasłużonych Wielkopolan, gdzie podobno można poczuć wieczorami czyjąś obecność i dziwne wibracje.
  • Stary Rynek, gdzie mają szwendać się duchy dawnych biedaków, którzy pomarli, bo nie udzielono im jałmużny.
  • Twierdza Poznań, nawiedzana przez byłych żołnierzy, którzy widzieli zbyt wiele śmierci i nie przyjmują własnych zgonów do wiadomości.
  • Jezioro Maltańskie, nad którym unoszą się dusze topielców.

Znasz jakąś historię o duchach i upiorach Poznania? Podziel się nią w komentarzu!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Podróży codziennie. Obserwuj Stronę Podróży!

Czytaj też: 23 ciekawe atrakcje Wielkopolski. Zabytki, muzea, parki, piękna przyroda i wiele więcej

Dodaj firmę
Logo firmy Polska Organizacja Turystyczna
Warszawa, Chałubińskiego 8
Autopromocja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronapodrozy.pl Strona Podróży