Spis treści
Pienińskie strażnice i ich historia
W 1257 r. Bolesław Wstydliwy podarował swej żonie Kindze, córce króla węgierskiego Beli IV, późniejszej świętej, ziemię sądecką i szmat ziemi spiskiej. I to właśnie św. Kinga zapoczątkowała rozwój gospodarczy i administracyjny regionu. Zapewnieniu spokojnego bytu mieszkańcom nowych osad służył zamek, wzniesiony przez klaryski w końcu XIII w. lub w pierwszych latach następnego stulecia, zwany wówczas Wroninem (a po przejęciu przez Kazimierza Wielkiego – Czorsztynem).

Był on miejscem królewskich popasów, a już w 1348 zamek, pełnił funkcję militarnej ochrony granicy i komory celnej oraz ośrodka administracyjnego. Od początku XIV w. do końca XVIII w. rezydował tu państwowy urzędnik – starosta niegrodowy, którego władzy podlegały wszystkie okoliczne osady. W 1370 r. w zamku gościł król Ludwik Węgierski, a w 1384 – w drodze na tron polski – przez Czorsztyn przejeżdżała jego córka Jadwiga.
Częstym gościem był także jej królewski małżonek, Władysław Jagiełło. To za jego panowania miał być starostą czorsztyńskim – według pięknej legendy – jeden z najsłynniejszych rycerzy ówczesnej Europy, Zawisza Czarny. Także Władysław Warneńczyk, podążając na Węgry w 1440 r., zatrzymał się w Czorsztynie.
Od XV w. wizyty królewskie ustały (wyjątkiem był Jan Kazimierz, który na zamku czorsztyńskim szukał w 1655 schronienia przed Szwedami). Nastał czas formowania „czarnej legendy” zamku. Zamek zaczęto kojarzyć z przemocą i łamaniem prawa. Stąd wziął się mit o szlachetnych porywach, jakie kierowały Aleksandrem Kostką Napierskim, który rzekomo chciał ulżyć doli chłopów.
Gniazda rozbójników, tajemnicze lochy i klucz do inkaskich skarbów
Od wojen szwedzkich Czorsztyn zaczęto traktować jako ponurą wojskową placówkę, której załoga wprawdzie strzeże granicy państwa, ale ma rękę twardą i nie cofa się przed grabieniem ludzi, których ma chronić. W latach 1734-1736 w zamku kwaterowali Kozacy i Kałmucy z wojsk rosyjskich wspierających Augusta III w walce ze stronnikami Stanisława Leszczyńskiego. W 1769 czorsztyńska budowla stała się gniazdem konfederatów barskich. Nigdy jednak nie otoczyła jej aura sympatii. Było to gniazdo rozbójników w uniformach.

Ale okoliczna ludność uważała starostów i załogę Czorsztyna za mniejsze zło. Miała porównanie z popędliwymi właścicielami leżącego po węgierskiej (wówczas) stronie granicy zamku Dunajec (dziś Niedzica).
Pierwsza wzmianka o tym miejscu pochodzi z 1313 r. Budowę murowanego zamku badacze przypisują Wilhelmowi Drugethowi tuż przed rokiem 1330: powstał tzw. zamek górny, składający się z nieregularnego, kamiennego muru obwodowego i z domu mieszkalnego. Najistotniejsze wydarzenie polityczne wiążące się bezpośrednio z Niedzicą miało miejsce w 1412 r., kiedy podskarbi Zygmunta Luksemburskiego Piotr Schwarz z Łomnicy przyjął na zamku od wysłanników Władysława Jagiełły pożyczkę dla cesarza – 37 000 kop groszy praskich.
Zastawem stało się 13 miast spiskich oddanych przez pożyczkobiorcę Polsce. W XV w. niedzicka warownia wraz z przynależnymi do niej wsiami przeszła w ręce rodu Zapolyów, którzy wznieśli dzisiejszy zamek średni i dolny. Później Hieronim Łaski otrzymał od króla węgierskiego żupaństwo spiskie wraz z zamkiem.
W latach 1533-1535 był to rejon walk z Habsburgami, a zamek stał się gniazdem rycerzy-rabusiów. Istniejąca do dziś kaplica św. Michała ma być pamiątką ich klęski. W 1589 r. Olbracht Łaski sprzedał Niedzicę Horvathom, którzy zmodernizowali zamek, nadając mu wygląd zbliżony do obecnego. Po Horvathach zamek przeszedł w posiadanie włoskiego rodu Joanellich (ok. 1670), a w końcu XVIII w. bardzo zaniedbaną budowlę odzyskali znowu poprzedni właściciele. Ostatnimi dziedzicami (od 1858 do 1944) byli Salamonowie.

Prócz makabrycznych wspomnień o tamtejszych lochach, izbie tortur, egzekucjach zbójników, tli się pamięć sensacyjnego znaleziska – węzełkowego zapisu będącego rzekomo kluczem do legendarnego skarbu Inków. Nie jedyny to ślad pamięci ludzkiej o skarbach. Korzenie tych opowieści tkwią w ówczesnych przywilejach królewskich, które zezwalały na poszukiwanie w Pieninach kruszców i drogich kamieni, np. zezwolenia Władysława Jagiełły (z 1399), w którym dał Mikołajowi z Nowego Sącza prawo poszukiwania i wydobywania agatu pod zamkiem Czorsztyn.
Ostatnim obiektem kojarzonym z władzą monarszą na terenie Pienin jest zamczysko w Sromowcach, gdzie w XIII-XIV w. trakt handlowo-dyplomatyczny na Węgry przekraczał Dunajec (pierwotnie przez bród, w XVIII i XIX w. przez most), przebiegał przez Przełom Czorsztyński i łukiem wokół Czorsztyna zmierzał do doliny Krośnicy.
MonumentApp, czyli polskie zabytki na wyciągnięcie ręki
Artykuł powstał we współpracy z kwartalnikiem i portalem „Spotkania z Zabytkami”, wydawanym przez Narodowy Instytut Konserwacji Zabytków (NIKZ). Na portalu znajdziecie wiele eksperckich artykułów poświęconych polskim zabytkom, napisanych przystępnym językiem i skierowanych do turystów takich jak wy.
NIKZ stworzył też aplikację MonumentApp, która pozwala nie tylko czytać, ale też tworzyć własne opisy zabytków, dzielić się nimi z innymi użytkownikami i planować trasy wycieczek do najciekawszych miejsc w Polsce. Aplikację możecie ściągnąć za pomocą kodu QR poniżej.

Narodowy Instytut Konserwacji Zabytków
Zobacz też: Spokojne i bezpieczne: 5 najbezpieczniejszych miast w Europie na jesienny wypad
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?