Piwnica Świdnicka otwarta! Tego się nie spodziewaliście. Wielkie zmiany [ZDJĘCIA WNĘTRZ]

Piwnica Świdnicka w nowym wydaniu otworzyła się niespodziewanie 2 lipca. W sobotni poranek od godziny 10:00 pojawiły się stoliki na ogródku i ciekawi klienci.

- Tak właściwie to z myślą o Was robimy PRE-OTWARCIE. Co to znaczy? Że mamy jeszcze kilka prac do skończenia, parę szczegółów do uzupełnienia, a pierwsze piwo z naszego browaru potrzebuje trochę czasu, by się uwarzyć. Ale zapewniliście nas, że nie będziecie nam mieli tego za złe- w końcu są rzeczy ważne i ważniejsze! — napisali na Facebooku w sobotę wieczorem właściciele restauracji.

Drobnostki pozostałe do ukończenia nie przeszkadzają by zamówić dania, przystawki, przekąski czy kilka gatunków piwa i różnych alkoholi z obszernej karty.

_,,Nasza filozofia dawania z siebie wszystkiego, co najlepsze jest oparta na wyrafinowanych smakach, regionalnych produktach, kuchni polskiej w nowoczesnym wydaniu, potrawach historycznych oraz wnętrzach, których się nie spodziewacie.’’ _— opowiadają o swojej pracy właściciele.

Potwierdzamy, jest bardzo nowocześnie i nikt się tego nie spodziewał. - Nie spodziewałam się, jest bardzo nowocześnie, ale przeplata się to z takimi starymi elementami, na przykład cegła — zauważa jedna z klientek. Ze ścian zniknęły wszystkie malunki, które kiedyś tam były. Zniknęły drewniane ławy i kolorowe ozdoby.

Większość ścian pomalowano na biało. Poszczególne sale różnią się między sobą, w niektórych dominuje biel z akcentami ceglanego sklepienia, w innych z kolei, to ceglane ściany z wplecionym kamieniem grają pierwsze skrzypce wystroju. Zarówno stoły, krzesła jak i oświetlenie są minimalistyczne.

W niektórych salach stanęły nawet dystrybutory do piwa, każdy może sobie samodzielnie z nich nalać wybrane piwo czy cydr, płacąc za zakup kartą. Osobną, niewielką salę przeznaczono na instalacje do warzenia browaru.

Piwnica Świdnicka otwarta będzie codziennie od godziny 10 do północy.