Podróżowanie i nauka od zawsze idą w parze. Jak zmiana otoczenia wpływa na rozwój człowieka?

Odpowiedź na to pytanie jest długa, o czym przekonacie się zapoznając z poniższym tekstem. Nie ma wątpliwości, że podróże przyczyniły się do powstania świata, który dziś znamy - potwierdzają to historie Krzysztofa Kolumba, Vasco da Gamy czy… Neila Armstronga. Co prawda nie każdy z nas dokona w życiu wielkich odkryć lub wybierze się w kosmiczną podróż, jednak każda zmiana otoczenia raz na jakiś czas wpłynie pozytywnie na rozwój - dlaczego?

Potwierdzą to zarówno rodzice, jak i osoby, które po prostu zdecydowały się na dłuższą podróż do obcego kraju. Przebywanie wśród osób władających innym językiem stwarza możliwość osłuchania się z jego brzmieniem, intonacją i „żywą” mową, którą posługują się miejscowi. Nie ma lepszego sposobu na naukę języka - dotyczy to dzieci i dorosłych. Najmłodsi, którzy chłoną wszystkie informacje jak małe gąbki, w mig przyswajają akcent i słownictwo. Starsi, chcąc porozumieć się w sytuacjach z życia codziennego, znając pojedyncze formułki będą zmuszeni wypowiedzieć je na głos i w końcu - zapamiętać. Zagraniczne wyjazdy świetnie wpływają też na umiejętności osób, które w praktyce znają dany język, jednak strach przed popełnianiem błędów je paraliżuje. Podczas podróży najważniejsze jest formułowanie zrozumiałych komunikatów, a nie stuprocentowa poprawność - wiedzą o tym wszyscy ci, którzy mają już kilka takich wypraw za sobą. Spragnieni i głodni będziecie musieli udać się do sklepu czy restauracji, a zagubieni zapytać lokalnego mieszkańca o drogę. Poskutkuje to przełamaniem bariery językowej i pozwoli cieszyć się z wymarzonej wycieczki w pełni.

Podróż są także świetny czas, by nauczyć się czegoś… o sobie. W domu, otoczeni znanymi nam ludźmi i ulubionymi miejscami czy przedmiotami wydaje nam się, że znamy swój charakter na wylot. Tymczasem podczas podróży, które niekiedy zmuszają nas do wyjścia ze strefy komfortu okazuje się, że reagujemy w nieznany nam wcześniej sposób - może to być lęk, odwaga czy ciekawość - odczucia, o które wcześniej byśmy się nie posądzali. Daje nam to możliwość wejrzenia w głąb siebie i przeanalizowania własnych zachowań. Wycieczki uczą także zaradności i - w razie konieczności - umiejętności proszenia o pomoc.

Małe dzieci, które często podróżują, mają okazję poznać przedstawicieli wielu kultur, odkrywać nowe smaki i kształtować osobowość nie w oparciu o czyjeś spostrzeżenia, a własne obserwacje. Zazwyczaj maluchy te nie są pełne uprzedzeń, a ich zainteresowania nie ograniczają się tylko do aktywności popularnych w ojczystym kraju. Oczywiście nie oznacza to, że dzieci, które nie przepadają za wyjazdami są gorsze lub przejawiają więcej negatywnych cech - podróżowanie pomaga natomiast w rozwoju i z pewnością poszerza horyzonty małych odkrywców.

Wyjazd to świetna okazja do tego, żeby maluch poznawał świat i nauczył się wielu rzeczy. Czasem jednak dziecko zaczyna się nudzić z powodu monotonnej trasy wycieczki - w takim momencie dobrze jest znaleźć punkty, w których można zatrzymać się i zrobić przerwę na zabawę. Dla dziecka to świetna okazja do „zresetowania” umysłu i rozruszania się. Jeśli przebywacie na łonie natury, do malucha i tak będą docierać przeróżne bodźce i informacje, m.in. kolorowe rośliny, dźwięki wydawane przez zwierzęta czy zjawiska atmosferyczne, które można próbować nazywać. Dobrym ćwiczeniem będzie także obserwacja ptaków w locie i odgadywanie odgłosów płynących z otoczenia.

Zagraniczne wojaże, choć pomagają dziecku na wielu polach, nie są jedynym wyjściem na połączenie podróżowania z nauką. W Polsce mamy multum ciekawych miejsc z atrakcjami przystosowanymi do różnych grup wiekowych. Często prezentują one w przystępny sposób wydarzenia historyczne, eksperymenty naukowe i wyjaśniają tajemnice naszej planety. Wizyty w nich to odskocznia od tradycyjnego, często męczącego siedzenia z nosem w podręcznikach. Poniżej zamieszczamy kilka przykładów, jednak jesteśmy pewni, że każdy z was w najbliższej okolicy znajdzie podobne miejsca.

1. Centrum Nauki Kopernik w Warszawie - ciekawe doświadczenia i ekspozycje, skłaniające najmłodszych do zadawania (nigdy głupich) pytań i uzyskiwania odpowiedzi
2. Hydropolis we Wrocławiu - odpowiedzi na wszystko, co związane z wodą, znajdziecie we wrocławskim Hydropolis
3. Centrum Nauki Da Vinci w Podzamczu Chęcińskim - tajemnice ludzkiego organizmu nie są łatwiejsze do zrozumienia nigdzie indziej
4. Hevelianum w Gdańsku - fizyka, historia, matematyka i geografia łączą się tam w jedno, by w ciekawy sposób przekazać wiedzę tym młodszym i starszym
5. Ogrody zoologiczne - miejsca, w których można zobaczyć zwierzęta ze wszystkich stron świata, poznać ich nawyki i historię gatunku
6. Ogrody botaniczne - jedne z lepszych miejsc do poznawania cudownej flory. Warto zabrać tam szczególnie dzieci w wieku szkolnym
7. Skanseny - nie ma miejsc, w których historia byłaby bardziej żywa i tak łatwa do przyswojenia. Widząc zabytkowe chaty i zagrody na własne oczy, można z łatwością przenieść się do przeszłości
8. Parki narodowe i krajobrazowe - piękne widoki, świeże powietrze oraz gatunki zwierząt i roślin charakterystyczne dla danego regionu skutecznie podniosą poziom wiedzy dziecka o Polsce
9. Miejsca, z którymi wiążą się legendy - maluchy uwielbiają słuchać o bajkowych stworzeniach, księżniczkach i książętach. Przed wycieczką zawsze warto sprawdzić, czy z miejscem docelowym nie wiąże się jakaś legenda, która mogłaby zapaść dziecku w pamięć