Przewożono tędy kamienie do budowy kwatery Hitlera. Oto słynne mosty w Stańczykach, jedne z najpiękniejszych w Polsce! Zobacz

Dwa mosty kolejowe położone w Stańczykach (powiat gołdapski, województwo warmińsko-mazurskie) to zabytek pochodzący z lat 1917-1918. Potocznie nazywane są „Akweduktami Puszczy Rominckiej”, ze względu na duże podobieństwo do akweduktów w Pont du Gard we Francji.

To najwyższe mosty w Polsce. Ich konstrukcja jest 5-przęsłowa o długości 180 metrów i wysokości do 36,5 metra. Pod nimi przepływa rzeka Błędzianka.

Zobacz zdjęcia z tego miejsca

Pierwszy most południowy zaczęto już budować w latach 1912-1914, jednak ukończony został dopiero w 1917 roku. Rok później skończono budowę mostu północnego. Są względem siebie równoległe.

Wiosną 1917 roku rozpoczęto budowę tak zwanego trzeciego korytarza transportowego z Chojnic przez Czersk, Smętowo, Kwidzyn, Prabuty, Myślice, Morąg, Ornetę, Lidzbark Warmiński, Bartoszyce, Kętrzyn, Węgorzewo, Gołdap, Pobłędzie, Kalwarię do Olity na Litwie. W tym czasie większość odcinków na tej trasie już istniała, dlatego też inwestycja sprowadzała się głównie do poszerzenia nasypów na całej trasie dla drugiego toru.

Budowa odcinku Botkuny-Pobłędzie do momentu wybuchu I wojny światowej była na dość zaawansowanym etapie, z tego też względu na tym odcinku postanowiono dobudować bliźniacze mosty i nowe wiadukty na skrzyżowaniach z drogami kołowymi. Niestety, nie udało się tego ukończyć do 1918 roku. Większość odcinków pozostała zatem jednotorowa.

Nowa sytuacja polityczna sprawiła, że zrezygnowano z budowy magistrali na Litwę i postanowiono dokończyć budowę linii jako lokalnej trasy jednotorowej od stacji Botkuny przez Dubieniki, Stańczyki, Pobłędzie aż do stacji Żytkiejm. Tor pojawił się tylko na jednym moście.

1 października 1927 roku na całej trasie jeździły trzy pary pociągów osobowych. Z czasem pojawiła się też czwarta para ze względu na licznie odwiedzających okoliczne tereny turystów. Kursowała ona jednak jedynie w weekendy. Co ciekawe, kursowały tamtędy pociągi towarowe przewożące na przykład drewno z pobliskich lasów, a w latach 40. XX wieku także kamienie, które służyły między innymi do budowy kwatery Hitlera Wilczy Szaniec w Gierłoży.

Dzisiaj mosty są wykorzystywane nie tylko w celach turystycznych, ale także przez miłośników sportów ekstremalnych do skoków na bungee. A w 2020 roku Google przyznało temu miejscu nagrodę Złotej Pinezki, czyli wyróżnienie dla najbardziej docenionych przez użytkowników map Google atrakcji turystycznej w każdym z województw. Ponadto, mosty wykorzystano w filmie „Ryś”, w reżyserii Stanisława Tyma.

Obecnie obiekt znajduje się w rękach prywatnego właściciela, zatem jego zwiedzanie jest możliwe dopiero za opłatą. Bilet dla osoby dorosłej kosztuje 8 złotych, a dla dzieci 5 zł. Do szóstego roku życia wejście bezpłatne. Skorzystać z atrakcji można już od godz. 8:00 rano aż do zachodu słońca.

Niedaleko mostów znajduje się bezpłatny parking, na którym można zaparkować swój samochód.

Miłośnicy takiej architektury niedaleko mogą także zobaczyć ceglany most i dwa swego rodzaju "akwedukty" w Kiepojciach.

Zobacz zdjęcia!