Trasy rowerowe do 18 km od Starego Sącza. Pomysły na jednodniową wyprawę. Gdzie w weekend 20 - 21 kwietnia?

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Szukasz pomysłu na trasę rowerową ze Starego Sącza? Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać. Mamy 5 ciekawych propozycji tras. Mogą mieć różne stopnie trudności czy długości, dlatego każdy może znaleźć coś dla siebie. Wspólnie z Traseo proponujemy Wam 5 tras na wycieczkę rowerową w odległości do 18 km od Starego Sącza. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Sprawdź, jakie trasy rowerowe niedaleko Starego Sącza warto wybrać w weekend.

Spis treści

Wycieczki rowerowe w okolicy Starego Sącza

We współpracy z Traseo przygotowaliśmy dla Was 5 tras rowerowych oddalonych maksymalnie o 18 km od Starego Sącza, które przetestowali inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Jazda rowerem to bardzo lubiana forma aktywności szczególnie w ciepłych miesiącach. Oczywiście nie tylko. Najwięksi pasjonaci jeżdżą rowerem przez cały rok. Nic w tym dziwnego, ponieważ rower daje nam wiele korzyści. Ruch jest dobry dla naszego zdrowia, a przy okazji możemy odwiedzić ciekawe miejsca. Można również wybrać rower jako środek lokomocji i dojeżdżać nim do pracy czy na zakupy.

Jeśli więc szukasz pomysłów na trasy w okolicy miejsca zamieszkania, bardzo dobrze trafiłeś. Poniżej przedstawiamy 5 wybranych tras, które polecane są przez innych użytkowników. Wracaj do tego artykułu regularnie, ponieważ będzie on aktualizowany i będą pojawiać się nowe trasy.

Zanim wyruszysz w drogę, upewnij się, jaka będzie pogoda. W sobotę 20 kwietnia w Starym Sączu ma być 8°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi 79%. W niedzielę 21 kwietnia w Starym Sączu ma być 6°C. Prawdopodobieństwo pojawienia się deszczu wynosi 60%.

🚲 Trasa rowerowa: Rowerem wkoło Pienin

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 43,56 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 43 min.
  • Przewyższenia: 202 m
  • Suma podjazdów: 447 m
  • Suma zjazdów: 341 m

Rowerzystom ze Starego Sącza trasę poleca Lukpecyn

Przepiękne widoki zapierające dech w piersiach na jeden z najbardziej malowniczych Beskidów.
Planowaliśmy wyruszyć na rowerach z Krościenka nad Dunajcem, jednakże z powodu zakorkowanej drogi porzuciliśmy samochód 3,5 km przed Krościenkiem i przesiedliśmy się na rowery. Dopiero gdy zjeżdżaliśmy z głównej drogi przypomniałem sobie o Traseo i włączyłem GPS, który i tak po 12km odmówił dalszej współpracy. Akurat działał na najtrudniejszym kondycyjnie odcinku. Dwa podjazdy pierwszy do Grywałdu i drugi do Hałuszowej. Suma przewyższeń to trochę ponad 400m. Potem już tylko z górki i po płaskim.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Pieniny 2013

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 88,91 km
  • Czas trwania wyprawy: 30 godz. i 58 min.
  • Przewyższenia: 834 m
  • Suma podjazdów: 2 645 m
  • Suma zjazdów: 2 673 m

Trasę dla rowerzystów ze Starego Sącza poleca Under

Ograniczenia i limity nie interesują NAS - Pieniny 2013

Ostatni weekend czerwca niesie za sobą niezapomnianą wyprawę i dwudniową przygodę w licznym rowerowym towarzystwie. Nie po raz pierwszy powtarzam, że najważniejszą wartością w życiu jest progres. Już na wstępie można takowy zauważyć patrząc na termin w którym pojechaliśmy. Rok wcześniej taką trasą kończyliśmy sezon i była ona najdłuższą z dotychczasowych jeżdżąc po górach. W tym roku już w czerwcu nie bacząc na warunki pogodowe wybieramy się w góry popedałować. Wielkim walorem naszej wyprawy jest liczba „bajkoholików”, którzy podjęli się wyzwania jakim jest zdobycie Prehyby.

Tym razem jako punkt wyjściowy obraliśmy sobie Szczawnicę. Stamtąd po wypakowaniu się i przygotowaniu rowerów do jazdy ruszyliśmy w trasę. Rozpoczęliśmy jazdę z domu Tomka ulokowanym przy malowniczym deptaku, który ciągnie się wzdłuż Grajcarka przez całą długość Szczawnicy. Niestety już w Krościenku nad Dunajcem musieliśmy zrobić pierwszy postój ze względu na ulewę, która prędzej czy później by nas dopadła. Jednak dobry nastrój nas nie opuszczał. Po mniej więcej 0,5h ruszyliśmy dalej. Kierowaliśmy się na Grywałd, aby ominąć część trasy biegnącej główną szosą. Tam mieliśmy pierwszy podjazd. Na szczycie jak to w górach rozciąga się piękny widok na pobliskie góry i doliny. Następnie zjechaliśmy znowu do drogi głównej i uderzyliśmy znów do góry na Hałuszową. Co ważne wjechaliśmy w teren, czyli to co kochamy najbardziej. Wokół nas roztacza się Pieniński Park Narodowy. Dojechaliśmy do Sromowców Wyżnych. No może troszeczkę się rozpędziłem z tym „dojechaniem”, ja przejechałem Sromowce Wyżne i zjechałem aż do zbiornika jeziora Sromowieckiego. Dlatego też byliśmy zmuszeni zmienić drogę i pojechać przez Słowację resztę trasy. Ale nie ma czego żałować. Widok na zaporę i zamek w Niedzicy zapiera dech w piersiach, a na marginesie wyznaję zasadę, że na zjazdach się nie zatrzymuje xD. Kontynuujemy podróż po stronie naszych południowych sąsiadów, ale czym by był pobyt na Słowacji bez wyzerowania chociaż jednego „Zlatego”. Oczywiście nikt z nas nie jest zwolennikiem spożywania trunków podczas jeżdżenia, ale wyszło jak wyszło. Po niedługim postoju w Czerwonym Klasztorze jedziemy twardo już do Szczawnicy. Muszę przyznać, że ten odcinek doliny Dunajca jest wyjątkowo piękny. Szutrowa ścieżka biegnąca wzdłuż rzeki, a ponad nami skalne ściany. Zrobiwszy 40km dojeżdżamy z powrotem do Szczawnicy. Zdajemy sobie sprawę, że najłatwiejsza część za nami. Najwyższy czas uzupełnić braki energii pysznym obiadkiem przy deptaku nad Grajcarkiem. Po mniej więcej godzinnej przerwie ruszamy główną drogą biegnącą przez Szczawnicę, a następnie odbijamy w ulicę Sopotnicką. Pierwszy odcinek biegnie asfaltem, ale niedługo później zaczyna się utwardzona leśna droga i tak aż na szczyt.

Nie można powiedzieć, że było łatwo. Na podjazdach o większym nachyleniu droga jest utwardzona 30cm kamieniami, które podczas dużej wilgotności stanowią nie lada śliską przeszkodę. Przez ok. 70% podjazdu towarzyszył nam rzęsisty deszcz. W niektórych momentach nie było możliwości wyjechać i musieliśmy podprowadzać rowery, co po przebyciu 50km jest bardzo wyczerpujące. Ale motywowani silną wolą i hartem ducha daliśmy radę. Ten widok masztu na Prehybie to naprawdę coś niepowtarzalnego. Zmęczeni i usatysfakcjonowani zwycięstwem nad samym sobą bawimy się przy ognisku.

Drugi dzień wyprawy to zdecydowanie łatwiejsza trasa w porównaniu z...

1 dzień: kółeczko wokół Pieniny + podjazd pod Prehybę
(60,52km; 4h 19min; 14,01km/h; 60,28km/h)

2 dzień: zjazd z Prehyby przez Wielki Rogacz, Obidzę i Jaworki
(32,25km; 2h 10min; 14,84km/h; 44,76km/h)

SUMA statystyki według licznika na rowerze:

  • dystans: 92,77km
  • czas na rowerze: 6h 29min
  • średnia prędkość: 14,43km/h
  • max. prędkość: 60,28km/h

Ekipa: Paulina, Gruby, Kania, Tomek, Parys, Przemo, Wojtek, Under
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Wzdłuż Dunajca i wokół Jez. Czorsztyńskiego.

  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 62,71 km
  • Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 47 min.
  • Przewyższenia: 299 m
  • Suma podjazdów: 1 402 m
  • Suma zjazdów: 1 426 m

Rowerzystom ze Starego Sącza trasę poleca Lemur36

W drugim dniu pobytu w Pieninach pojechaliśmy w trasę wzdłuż Dunajca i dookoła Jez. Czorsztyńskiego. Podczas podróży towarzyszyły nam niesamowite widoki i piękno przyrody. Do pełni szczęścia zabrakło więcej ścieżek rowerowych, albo chociażby poboczy na drogach, co umożliwiłoby bezpieczniejsze poruszanie się po tych przepięknych terenach.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Szczawnica - Przehyba - Skrudzina - Przehyba - Szczawnica

  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 37,26 km
  • Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 45 min.
  • Przewyższenia: 764 m
  • Suma podjazdów: 2 711 m
  • Suma zjazdów: 2 717 m

Trasę rowerową mieszkańcom Starego Sącza poleca RowerowePodhale

Pasmo Radziejowej poprzecinane jest siecią leśnych dróg stokowych, którymi bardzo wygodnie można podjechać na najwyższe wzniesienia. Oprócz szerokich szutrówek i dróg asfaltowych można także odnaleźć tutaj całkiem niezłe smaczki enduro. Podczas wypadu udało się nam zaliczyć jeden z piękniejszych zjazdów w tym rejonie (szlak żółty połączony z tzw. Secret FR trail). Niczego sobie były także zmagania na asfaltowym podjeździe ze Skrudziny z powrotem na Przehybę. Podczas powrotu do Szczawnicy chcieliśmy zjechać szlakiem zielonym, ale w obliczu nadchodzącej kolejnej burzy oraz mocnego zarośnięcia światła szlaku musieliśmy temat przełożyć na kiedy indziej.

Nawiguj


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Szczawnika - Jaworki - Szczawnica

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 24,55 km
  • Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 21 min.
  • Przewyższenia: 549 m
  • Suma podjazdów: 966 m
  • Suma zjazdów: 1 215 m

Trasę dla rowerzystów ze Starego Sącza poleca Mar.fle

Całodniowa wycieczka rowerowa. Wycieczka ze wspaniałymi widokami na Pieniny. Nie warto się śpieszyć, warto wykorzystać każdy pagórek do podziwiania tych wspaniale poszarpanych szczytów.
Zaczynamy z parkingu i wyjeżdżamy wyciągiem na szczyt. Możemy w ten sposób zaoszczędzić czas i siły na dalszą bardziej atrakcyjną część wycieczki . Kierujemy się żółtym szlakiem na Szafranówkę (będziemy musieli przez chwilę sprowadzać rower - ok. 5 min.). Po dojechaniu na Szafranówkę kierujemy się w lewo (na wschód) niebieskim szlakiem. Od tego momentu, aż do zjazdu do Jaworek będziemy mogli podziwiać wspaniale widoki na Pieniny i Tatry. Trasa prowadzi w większości grzbietami dzięki czemu nie będziemy mieli długich podjazdów i zjazdów. Kilkukrotnie czeka nas zejście i podprowadzenie roweru np. na Wysoki Wierch. Okolice Durbaszki to miejsce gdzie musimy zabrać rower na plecy na około 10 minut. Teraz już w zasadzie czeka nas jazda bez większych zmian wysokości , aż do odbicia na żółty szlak do Jaworek. Od tego odcinka trasa zmienia swój charakter. Ścieżka nie idzie już grzbietem z widokami na południowe i północne stoki tylko trawersuje północnym stokiem pasma. Dzięki takiemu przebiegowi trasy poruszamy się wąska ścieżką prowadzona przez las i często pojawiające się polany. Ostatnie odcinek to podjazd pod Rozdziele. Wygląda z pozycji siodełka męcząco, ale okazuje się w całości do podjechania. Na Rozdzielu skręcamy w lewo na żółty szlak. Warto zatrzymać się na ostatni odpoczynek przed zjazdem do Jaworek. Dalej to już tylko leniwy zjazd asfaltem do Szczawnicy.
Wycieczka jest wyjątkowa krajobrazowo. Większa część przebiega partiami szczytowymi, co pozwala na podziwianie Pienin a ponadto trasa prowadzi łagodnymi szczytami. Pomimo odcinka w okolicach Durbaszki, gdzie musimy podejść z rowerem trasa jest stosunkowo łatwa i praktycznie w całości przejezdna.
Trasę można także pokonać pieszo, jednak w tym wypadku warto ją skrócić i wrócić przez wąwóz Homole.
Nawiguj


Pora na serwis roweru?

traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Zadbaj o stan techniczny roweru

Utrzymywanie roweru w odpowiednim stanie technicznym to klucz do sukcesu. Co najmniej raz w roku rób przegląd swojego jednośladu. Idealnie jest robić to dwukrotnie - przed oraz po sezonie. W Internecie znajdziesz wiele poradników na ten temat, jak robić to poprawnie. Możesz również oddać swój sprzęt to serwisu rowerowego.

Sprawność roweru przełoży się na komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Jeśli regularnie będziesz go serwisować na pewno dłużej Ci posłuży.

Przydatne akcesoria na rower

Akcesoria rowerowe możemy podzielić na te niezbędne oraz dodatkowe. Wymagane jest:

  • oświetlenie, które nie zawsze jest na wyposażeniu, gdy kupujemy rower
  • a także dzwonek. Tak jak w przypadku lamp, najczęściej trzeba go dokupić.

Lampka z przodu powinna być biała, a z tyłu czerwona. Przy wybieraniu dzwonka zwróć uwagę na dźwięk, jaki wydaje.

Z dodatkowego wyposażenia warto wybrać:

  • błotniki - szczególnie istotne są, gdy nie zraża Cię brzydka pogoda do jazdy
  • odblaski na koła, bagażnik oraz siodełko - dla zwiększenia widoczności
  • stopka lub inaczej nóżka - by móc zaparkować rower
  • zapięcie do roweru - by móc go bezpiecznie spuścić z oczu
  • saszetka na rower - często z przeźroczystym przodem i specjalną kieszonką na telefon, by móc widzieć ekran podczas jazdy
  • uchwyt na bidon oraz bidon
  • koszyk na rower - jeśli chcesz nim jeździć na zakupy
  • fotelik dla dziecka - dla rodziców
  • pompka
  • stojak rowerowy - jeśli będziesz samodzielnie serwisować rower
  • akcesoria i narzędzia do serwisowania roweru

Omówiliśmy przydatne akcesoria rowerowe, to teraz czas na strój na rower. Oczywiście wygodne, sportowe buty oraz strój to podstawa. Ciekawą alternatywą są specjalnie spodenki, majtki lub legginsy na rower, które zapobiegają obtarciom i bólom. Przydatne będą również rękawiczki na rower, czapka z daszkiem lub zwykła oraz okulary - niekoniecznie przeciwsłoneczne. Okulary rowerowe są specjalnie dopasowane do twarzy, by nie odstawały. Znajdziesz takie przeciwsłoneczne oraz z przeźroczystymi szkiełkami, które chronią oczy przed owadami i wysuszaniem oczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Trasy rowerowe do 18 km od Starego Sącza. Pomysły na jednodniową wyprawę. Gdzie w weekend 20 - 21 kwietnia? - Stary Sącz Nasze Miasto

Wróć na stronapodrozy.pl Strona Podróży