Spis treści
Tajlandia z deszczu pod rynnę. Najpierw COVID, teraz wyciek ropy
Tajlandia powoli wychodzi z kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. Kraj zmierza do otwarcia granic dla turystów, wprowadza także śmiałe zmiany w legislacji, ostatnio legalizując marihuanę. Niestety, niespodziewana katastrofa zmusiła władze Tajlandii do ogłoszenia stanu klęski na części terytorium kraju.
We wtorek 25 stycznia 2022 pękł podwodny rurociąg w Zatoce Tajlandzkiej. Początkowo sytuacja nie wydawała się alarmująca, a wyciek udało się zatamować już w środę. Niestety, do tego czasu ponad 50 tys. litrów ropy wlało się do wody w Zatoce Tajlandzkiej, tworząc na jej powierzchni gigantyczną toksyczną plamę.
Tajlandia walczy z katastrofą. Na jednej z plaż ogłoszona stan klęski, zagrożona wyspa Ko Samet
W piątek 28 stycznia 2022 plama ropy zanieczyściła plażę Mae Ram Phueng w prowincji Rayong, zmuszając lokalne władze do ogłoszenia stanu klęski.
W niedzielę 30 stycznia władze Bangkoku poinformowały świat, że nadal powiększająca się plama rozlanej ropy zagraża wybrzeżom wyspy Ko Samet, jednej z najpopularniejszych turystycznych destynacji w Tajlandii. Ko Samet nie tylko przyciąga gości z zagranicy, ale jest także jednym z ulubionych miejsc na weekendowy odpoczynek wśród mieszkańców Bangkoku.
Co gorsza, zagrożone są nie tylko słynne rajskie plaże, ale także rafa koralowa niedaleko brzegów wyspy. Rafa jest domem dla setek gatunków stworzeń, a na jej bogaty ekosystem składają się m.in. gąbki, jeżowce i największe na świecie małże.
Wyciek ropy w Tajlandii. 12 okrętów wojennych i setki marynarzy w akcji
Varawut Silpa-archa, minister zasobów naturalnych i środowiska Tajlandii, przekazał na konferencji prasowej, że władze kraju robią wszystko, by upewnić się, że plama ropy z wycieku nie dotrze do rafy koralowej i wyspy Ko Samet.
W tej chwili nad zatamowaniem wycieku i oczyszczeniem wody z ropy pracują setki marynarzy, 12 okrętów marynarki wojennej, 3 statki cywilne, samoloty, śmigłowce, a także dziesiątki pracowników firmy Star Petroleum Refining Public Company Limited, do której należy uszkodzony rurociąg. Celem akcji jest odgrodzenie wycieku i zneutralizowanie ropy w wodzie przez odsysanie i rozpylanie specjalnych środków rozpraszających.
Zadanie jest trudne. Jak wynika ze zdjęć satelitarnych, w poniedziałek 31 stycznia 2022 plama ropy z uszkodzonego rurociągu ma już 67 km2 powierzchni. To mniej więcej dwa razy tyle, co warszawski Mokotów.
Już w 2013 r. doszło do podobnej sytuacji. Wtedy nie udało się uratować plaż Ko Samet, które zanieczyściła ropa z wycieku. Usuwanie szkód zajęło ponad miesiąc.
Źródło: PAP, CNN
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?