Spis treści
Tonga: koronawirus po raz pierwszy na wyspach
We wtorek 26 października 2021 jeden z pasażerów samolotu, który wylądował na Tonga, okazał się nosicielem wirusa COVID-19. To pierwszy odnotowany przypadek zakażenia w wyspiarskim kraju, który dzięki szczelnemu zamknięciu granic zdołał obronić się przed pandemią aż do minionego tygodnia.
Pasażer pechowego lotu jest misjonarzem Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich (mormonów z Utah, prężnie działających na obszarze wysp Pacyfiku). To rodowity Tongijczyk, który wracał z misji ewangelizacyjnej w Australii przez Nową Zelandię. Tonga wpuszcza na swój teren tylko repatriantów, tzn. obywateli Królestwa, którzy wracają z zagranicy. Loty turystyczne na Tonga są obecnie niemożliwe.
Kiedy tylko badanie na lotnisku wykazało, że misjonarz jest nosicielem koronawirusa, całe lotnisko zostało zamknięte, a wszyscy pasażerowie wraz z obsługą lotu trafili na 3-tygodniową kwarantannę.
Tonga: koronawirus wywołał pierwszy lockdown kraju
O pierwszym przypadku koronawirusa na Tonga poinformował premier, Pohiva Tu'i'onenoa, na konferencji prasowej w piątek 29 października 2021. Polityk wyraził też przypuszczenie graniczące z pewnością, że Królestwo Tonga będzie musiał wprowadzić u siebie pierwszy lockdown. Zamknięcie kraju nastąpiło wieczorem we wtorek 2 listopada 2021.
Lockdown objął przede wszystkim główną wyspę Tongatapu i ma trwać 7 dni. Urzędy, sklepy, szkoły i kościoły zostaną zamknięte, Tongijczycy mają pracować zdalnie lub wcale i nie opuszczać domów, chyba że w palącej potrzebie. Między godz. 20:00 a 6:00 ma obowiązywać całkowity zakaz opuszczania domów.
Szczegółowe zasady pierwszego lockdownu na Tonga można przeczytać w oficjalnej instrukcji.
Tonga: lekka panika i masowe szczepienia na koronawirusa
Jak donosi The Guardian, po ogłoszeniu premiera w Królestwie Tonga zapanowało poruszenie i lekka panika. W weekend banki, urzędy pocztowe i sklepy w stolicy państwa, Nuku’alofa, były oblężone były przez Tongijczyków, chcących jak najszybciej pozałatwiać swoje sprawy i uzupełnić zapasy przed lockdownem.
Duże kolejki powstały także przed punktami szczepień. Groźba lockdownu spowodowała, że w przeciągu kilku dni odsetek w pełni zaszczepionych mieszkańców Tonga wzrósł z 35% do 61%. Po pierwszej dawce szczepionki jest już (stan na 1 listopada 2021) 88% mieszkańców wysp Tonga.
Mieszkańcy Tonga szczepią też dzieci z własnej inicjatywy, nie czekając na szczepienia organizowane przez szkoły, a wielu postanowiło poddać się samoizolacji jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem lockdownu. Na szczęście od minionego wtorku na Tonga nie odnotowano żadnego nowego przypadku zachorowania na koronawirusa.
Tonga: dwa lata bez koronawirusa, kraju nie stać na epidemię
Królestwo Tonga liczy ok. 106 tys. mieszkańców, a więc nieco mniej niż połowę ludności warszawskiego Mokotowa. Zajmuje powierzchnię 748 km kwadratowych, a więc o mniej więcej połowę większą od Warszawy (514 km i rośnie). Niestety, wielu mieszkańców Tonga żyje ubogo, a państwowa służba zdrowia nie działa najlepiej. Dlatego rząd Tonga zamknął granice państwa jeszcze wiosną 2020 r., dzięki czemu udało mu się zapobiec epidemii na swoim terenie – aż do zeszłego tygodnia.
Lockdown na Tonga przypadł w fatalnym momencie. Kilka państw Oceanii i Australazji ogłosiło niedawno luzowanie obostrzeń związanych z koronawirusem dla podróżnych. Nowa Zelandia zaczyna znowu wpuszczać na swój teren własnych obywateli i pracowników wizowych, Australia planuje z kolei zezwolić swoim obywatelom na zagraniczne wyjazdy.
Tonga: koronawirus na wyspach może mieć fatalne skutki dla turystyki całego regionu
Nie wiadomo, jak na plany luzowania obostrzeń w regionie wpłynie nieszczęście, które dotknęło Królestwo Tonga. Pierwszy chory na koronawirusa przyleciał na Wyspy Tonga z Australii przez Nową Zelandię, a w obu tych państwach teoretycznie obowiązują ścisłe reżimy sanitarne. System obostrzeń zawiódł, co może spowodować albo rezygnację z nieskutecznych restrykcji i otwarcie granic, albo nową falę lockdownów i wycofanie się państw pacyficznych z planów luzowania obostrzeń dla podróżnych.
Jest jednak nadzieja dla Tonga i całego regionu. Dodatkowy test „pacjenta zero”, przeprowadzony w Nuku’alofa we wtorek 2 listopada 2021, dał wynik negatywny. To oznacza, że mężczyzna może być albo zdrowy (i tylko wcześniejszy test na lotnisku był wadliwy), albo też przechodzić koronawirusa bezobjawowo, być może w wyniku wcześniejszego pełnego zaszczepienia. Kolejny test ma zostać przeprowadzony w piątek. Jeśli znowu da wynik negatywny, Tonga, Australia i Nowa Zelandia będą mogły odetchnąć z ulgą, a wraz z nimi turyści, którzy chcieliby jak najszybciej odwiedzić te i pozostałe kraje regionu.
Tonga: koronawirus po raz pierwszy uderza w wyspiarskie pańs...
Źródła: The Guardian, CNN, matangitonga.to

Inwestycje w powiecie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?