Touroperatorzy liczą na dobry sezon wakacyjny 2024. Znaczna część oferty wykupiona. „Ceny wyjazdów zagranicznych trochę zaskakują"

Za kilka dni miliony Polaków wyjadą na wypoczynek. Gros z nich skorzysta z usług biur podróży – jak wynika z danych Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego, w zeszłym roku zagraniczne wojaże wykupiło u nich ponad 5 mln Polaków. Na ten sezon touroperatorzy przygotowali programy o 20-25 proc. większe niż przed rokiem.

– W tym roku ceny wyjazdów zagranicznych trochę zaskakują, w pozytywnym sensie – mówi Strefie Biznesu Marzena German, Wakacje.pl. – Przyzwyczailiśmy się, że po pandemii notowaliśmy wzrosty tych cen – dodaje.

Natomiast obecnie, jak podkreśla, nastąpiło umocnienie polskiej waluty, a w branży turystycznej rozliczenia dokonywane są zarówno w euro , jak i w dolarze. Do tego dochodzą ceny paliw, które utrzymują się na stałym poziomie. – To pozwala na pewną stabilizację, a jak jest stabilizacja, to tymi cenami łatwiej zarządzać – mówi. – Ceny na pewno nie wzrosły, a w niektórych przypadkach o parę lub nawet paręnaście procent spadły w stosunku do zeszłego roku – podkreśla.

German przyznaje, że te różnice szczególnie widoczne były przed sezonem. Na przykładzie wycieczek do Egiptu podaje, że wspomniane różnice sięgały nawet kilkunastu procent w porównaniu do roku ubiegłego. Jednocześnie podkreśla, że czym innym są ceny dostępne na rynku, a czym innym są ceny transakcyjne. – Polacy wcale nie patrzą tylko na tę najniższą wartość, ale na stosunek ceny do jakości – zaznacza. – Jeżeli porównamy ceny transakcyjne na okres letni z tego roku i 2023 roku, to w niektórych przypadkach zauważalne są kilku, a nawet kilkunastu procentowe wzrosty – dodaje.

– Średnio, za najpopularniejsze kierunki płaciliśmy około 7 tys. zł na parę w przypadku kierunków basenu Morza Śródziemnego typu Turcja, czy Grecja. Trochę mniej płaciliśmy za wycieczkę do Tunezji, gdzie mowa o kwocie przekraczającej 6 tys. zł – wymienia.

German przyznaje, że jeżeli chodzi o kierunki wakacyjne, najchętniej wybierane przez Polaków, to w tym roku nie ma zaskoczeń. – Nie mamy wielkich zaskoczeń. Mamy niewielki przesunięcie na czwartej pozycji. Natomiast jeżeli chodzi o trzy pierwsze miejsca, to nadal króluje Turcja – wskazuje. – Na drugim miejscu znajduje się Grecja, a podium zamyka Egipt – dodaje. Pierwszą piątkę uzupełniają Tunezja i Hiszpania.

– Chętnie latamy do Albanii, w ogóle okazuje się, że na popularności zyskują Bałkany. Oprócz Albanii, mówimy tutaj o Czarnogórze czy Macedonii. O Chorwacji nie wspominam, bo ten kierunek Polacy po prostu kochają. Ten kierunek jest dostępny w ofercie biur podróży, aczkolwiek jest to miejsce, do którego wyjeżdżamy na własną rękę – dodaje.

– Jeżeli notujemy jakieś przesunięcia w rankingach popularności, to wynikają one z tego z wprowadzenia dodatkowej destynacji na danym kierunku, czyli otwiera się jakiś nowy kurort, powstają dodatkowe hotele lub pojawiają się dodatkowe przeloty – wymienia. – Bardzo mocno rozwija się oferta dotycząca wylotów z lokalnych lotnisk – mówi. – Są to przesunięcia wynikające także po części z ruchów przedsiębiorców – dodaje.

Warto podkreślić, że lotniska lokalne w Polsce mocno rozwijają swoją siatkę połączeń. Dotyczy to zarówno lotów regularnych jak i czarterowych. Najwięcej ofert klienci znajdą z wylotem z Katowic, Warszawy, Poznania, Wrocławia i Gdańska. Właśnie w takiej kolejności układa się ranking portów lotniczych, z których Polacy rozpoczynają wakacyjną podróż.

Jak podsumowuje ekspertka, południe Europy oraz północna część Afryki to kierunki najchętniej odwiedzane przez Polaków w okresie letnim. – Możemy się spodziewać, że będą nam się przesuwały te preferencje w wybieranych kierunkach poza sezonem, co będzie uwarunkowane temperaturą – tłumaczy.

– Wiele osób, które nie są uzależnione od przerwy szkolnej, coraz częściej decydują się na urlop poza sezonem. Dzięki temu mogą zaoszczędzić nawet kilkaset złotych, a przeliczając to na przykład na trzy osoby, może dać nam taką oszczędność, która pozwoli nam wyskoczyć w innym terminie na przedłużony weekend lub na city break – podsumowuje.

Z ogólnopolskich badań zleconych przez Wakacje.pl wynika też, że Polacy wyjeżdżający na zagraniczne wakacje chętnie dokupują usługi dodatkowe. Wśród najczęściej wymienianych znalazły się dodatkowe ubezpieczenie podróżne (49 proc. wskazań), wycieczki fakultatywne (42 proc.), wynajem samochodu i parking przy lotnisku (po 30roc.).

Klienci powinni szczególnie rozważyć zakup wyższych wariantów ubezpieczeń podróżnych, ponieważ koszty leczenia za granicą mogą być bardzo wysokie. Polisy – w zależności od wariantu, zapewniają też pokrycie dodatkowych kosztów takich jak specjalistyczny transport medyczny, a nawet rehabilitacja w Polsce.

Klienci podróżujący do krajów unijnych nie powinni opierać się jedynie na karcie EKUZ. Co prawda uprawnia nas ona do korzystania z usług publicznej opieki zdrowotnej, ale trzeba pamiętać, że wówczas pacjent traktowany jest tak samo jak mieszkaniec danego kraju. Oznacza to, że czas oczekiwania na badania może być wydłużony, nie ma co liczyć też na bezpłatny transport medyczny do Polski czy pobyt w prywatnej klinice.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!