Trasy rowerowe do 33 km od Złotoryi. Pomysły na jednodniowy wypad. Gdzie w weekend 30 - 31 marca?

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Szukasz pomysłu na wycieczkę rowerową w pobliżu Złotoryi? Proponujemy, gdzie warto się wybrać. Mamy 5 ciekawych propozycji tras. Są zróżnicowane pod względem trudności czy dystansu, dzięki temu każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Razem z Taseo proponujemy Wam 5 tras na wycieczkę rowerową w odległości do 33 km od Złotoryi. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Sprawdź, jakie trasy rowerowe niedaleko Złotoryi warto wybrać w weekend.

Spis treści

Ścieżki rowerowe ze Złotoryi

We współpracy z Traseo wybraliśmy dla Was 5 tras rowerowych oddalonych maksymalnie o 33 km od Złotoryi, które wypróbowali inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Jazda rowerem to bardzo lubiana forma aktywności szczególnie w ciepłych miesiącach. Oczywiście nie tylko. Najwięksi pasjonaci jeżdżą rowerem przez cały rok. Nic w tym dziwnego, ponieważ rower daje nam wiele korzyści. Ruch jest dobry dla naszego zdrowia, a przy okazji możemy odwiedzić ciekawe miejsca. Można również wybrać rower jako środek lokomocji i dojeżdżać nim do pracy czy na zakupy.

Jeśli więc szukasz pomysłów na trasy w okolicy miejsca zamieszkania, bardzo dobrze trafiłeś. Poniżej przedstawiamy 5 wybranych tras, które polecane są przez innych użytkowników. Wracaj do tego artykułu regularnie, ponieważ będzie on aktualizowany i będą pojawiać się nowe trasy.

Zanim wyruszysz w trasę, upewnij się, jaka będzie pogoda. W sobotę 30 marca w Złotoryi ma być 24°C. Nie powinno padać.

🚲 Trasa rowerowa: Wokół Bolkowa DOT136 rowerem.info

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 19,32 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 5 min.
  • Przewyższenia: 301 m
  • Suma podjazdów: 441 m
  • Suma zjazdów: 441 m

Dolnoslaska_OT poleca trasę mieszkańcom Złotoryi

Piękna pętla poprowadzona w pofałdowanym terenie, wschodniego grzbietu Gór Kaczawskich. W większości po równych i pustych drogach asfaltowych. Prawie w całości po otwartym terenie. Nie oznaczona w terenie. Opis zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara. 420 m przewyższenia przy 19 km każe nam zaliczyć ją do lekkiego mtb (jakkolwiek drogi są łatwe).

Bolków - Pastewnik (0-6,4 km)

Czyli podjazd. Zaczynamy na rynku w Bolkowie, za miastem wjeżdżamy spokojnym asfaltem między pola. Towarzyszą nam widoki na zarośnięte lasem Góry Wałbrzyskie (na wschód). Przed sobą mamy grzbiety Gór Kaczawskich miedzy które jedziemy. Czeka nas dłuższy podjazd (regularne 8%), mocno zniszczonym asfaltem w lesie. Pod koniec jest nawet 12%.

Pastewnik- Płonina (6,4-10,5 km)

Wyłaniamy się z lasu, to najwyższy punkt pętli. Odtąd czeka nas głównie zjazd. Widoki, na lewą stronę, na Rudawy Janowickie i Karkonosze są rewelacyjne. W Płoninie mijamy odbudowywany Zamek Niesytno, który po remoncie stanie się dużą atrakcją trasy.

Płonina - Bolków (10,5-19,3 km)

Teraz zjazd wygodnym asfaltem przez Góry Kaczawskie. W Raciborowicach skręcamy na drogę polną, gdzie znów towarzyszą nam piękne "okoliczności".

Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Odczarować Przełęcz Karkonowską - drugi podjazd rowerem

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 25,37 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 9 min.
  • Przewyższenia: 878 m
  • Suma podjazdów: 893 m
  • Suma zjazdów: 876 m

Trasę dla rowerzystów ze Złotoryi poleca Januszek_44

Jakieś trzy lata temu po raz pierwszy „na piechotkę” zmierzyłem się z podejściem na Przełęcz Karkonoską „po polskiej stronie
Potem próba wjazdu rowerem , nie udało się , znaczną część trasy rower po prostu pchałem . Nic w tym dziwnego, podjazd na przełęcz uznawana jest jako jeden z najtrudniejszych rowerowych podjazdów w Polsce.
Dziś podjąłem kolejną próbę wjechania górskim rowerem. Czułem szacunek do tego podjazdu a jednocześnie nieodparta ochotę ponownej próby sił.
Wyruszam po południu z Podgórzyna . Dzień jest parny , zbiera się na burzę. Za „orlenowską” stacją CPN-u skręcam w lewo i jadę w kierunku Przesieki.
Droga cały czas pnie się do góry. Po około 3 kilometrach dojeżdżam do DW „Chybotem” Wjeżdżam w las i dalej jadę do góry. Ostatni odcinek do drogo w kierunku Borowic ostaro daje się we znaki. Przeciam tą drogę i dojeżdżam do szlabanu . Tutaj trzeba zejść z roweru. Przeciągam rower pod szlabanem i próbuje wpiąć się w spd, przy tym nachyleniu stoku nie jest to jednak takie proste.
Udaje mi się jednak ruszyć. Droga pnie się ostro w górę około 1 km. Jest ciężko , ale chyba nie najgorzej. Potem następuje lekkie wywłaszczenie , akurat tyle aby unormować tętno przed ostatnim długim podjazdem.
Na trasie „towarzyszą” wymalowane na drodze śmieszne komentarze i oznaczenia dotyczące przebytej trasy. Ostatnie 500 metrów to najtrudniejszy na tej trasie odcinek. Pulsometr pokazuje tętno 190 i wydaje się ,że ta góra nigdy się skończy.
Udało się jednak. Widok Spindrelowej Budy i schroniska „Odrodzenie” i radość ,że tym razem się udało odczarować ten podjazd.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Odra-Nysa Łużycka

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 744,75 km
  • Czas trwania wyprawy: 175 godz. i 11 min.
  • Przewyższenia: 903 m
  • Suma podjazdów: 10 230 m
  • Suma zjazdów: 10 576 m

Marcin.zalewski poleca trasę mieszkańcom Złotoryi

Witam. Pomysł na wyprawę zrodził się w zeszłym roku, podczas powrotu z innej wyprawy (Świnoujście-Hel). Spotkaliśmy w pociągu sympatyczną parę, która podobnie jak my spędza urlopy na wyprawach rowerowych. Polecili nam szlak Odra-Nysa Łużycka, zachwalając przy tym jego infrastrukturę. Po powrocie do Łodzi sprawdziliśmy szczegóły związane ze szlakiem i praktycznie w połowie września wiedzieliśmy gdzie wyruszymy w przyszłym roku. Wybraliśmy termin majowy ze względu na: 1) przedsezon 2) nadzieję, że będzie lepsza pogoda niż nad morzem 3) urlopy. Początkowo trasę zaplanowaliśmy na niecałe 700km (około 80km dziennie). Jak się później okazało zrobiliśmy znacznie więcej. Poniżej pokrótce opisałem każdy etap wraz ze zdjęciami oraz ilością km. Suma km odbiega od tej pokazywanej przez traseo z powodu niedoskonałości gpsa, którego mieliśmy.

  1. Jelenia Góra-Harrachov 26 V 2012
    Dystans: 36,12km
    Średnia: 16,03km/h
    Czas ruchu: 2:15:13
    Czas podróży: 3:52:00

Chociaż pociąg z Łodzi kończy swój bieg w Szklarskiej Porębie, postanowiliśmy wysiąść w Jelenie Górze i trochę się "powspinać". Pierwszy etap zaplanowany był na niecałe 40km właśnie ze względu na podjazd do samego praktycznie Harrachova, gdzie zaplanowany był pierwszy nocleg. Niestety trasa biegnie wzdłuż ruchliwej krajowej 3 z licznymi przewyższeniami, serpentynami i niebezpiecznymi miejscami. Na szczęście do sezonu jeszcze daleko i natężenie ruchu nie było dość duże. Największą radość sprawił nam zjazd, który rozpoczął się tuż za Polaną Jakuszycką (prędkość w okolicach 60-70km/h). W samym Harrachovie polecam zwiedzić skocznie oraz hutę szkła wraz z restauracją. Zatrzymaliśmy się na campingu:

2.Harrachov-Hradek nad Nysą 27 V 2012
Dystans: 90,00km
Średnia: 15,71km/h
Czas ruchu: 5:46:00
Czas podróży: 10:03:00

Najbardziej wyczerpujący etap ze wszystkich. Praktycznie do samego Liberca teren był mocno pofałdowany i trudny w jeździe. Ciekawsze miejsca do polecenia:
a) źródło Nysy, szlaku Odra-Nysa Łużycka w Nowej Wsi nad Odrą
b) miasto Liberec, Hradek nad Nysom.

  1. Hradek nad Nysą-Skerbersdorf 28 V 2012
    Dystans: 114,03km
    Średnia: 19,06km/h
    Czas ruchu: 5:58:53
    Czas podróży: 9:23:00

Po ciężkich, górskich etapach przyszedł czas na przyjemną jazdę po lekko pofałdowanym dorzeczu Nysy Łużyckiej. Przez całą trasę towarzyszy nam pięknie oznakowany szlak Odra-Nysa Łużycka usytuowany na równej, asfaltowej (!) nawierzchni. Miejsca, które warto odwiedzić (które zdołaliśmy odwiedzić):
1) Zittau
2) Klasztor St. Marienthal
3) Gorlitz

Nocleg: Skerbersdorf - pole namiotowe przy lokalnym klubie piłkarskim. Za jedyne 5 EURO za osobę, odkryty basen gratis.

  1. Skerbersdorf-Steinsdorf 29 V 2012
    Dystans: 105,06km
    Średnia: 18,39km/h
    Czas ruchu: 5:42:37
    Czas podróży: 10:45:00

Do zwiedzenia:
1) Park Mużakowski w Bad Muskau,
2) FelixSee wraz z wieżą widokową,
3) Park Róż W Forscie,

Nocleg: Steinsdorf - okołó 8Euro za osobę wraz z namiotem.

  1. Steinsdorf-Kostrzyn 30 V 2012
    Dystans: 113,73km
    Średnia: 19,72km/h
    Czas ruchu: 5:45:56
    Czas podróży: 9:44:00

Do zwiedzenia:
1) Ujście Nysy Łużyckiej do Odry,
2) Frankfurt nad Odrą,

  1. Kostrzyn-Mescherin 31 V 2012
    Dystans: 136,53km
    Średnia: 20,80km/h
    Czas ruchu: 3:48:05
    Czas podróży: 10:33:00

Do zwiedzenia:
1) Cedynia

  1. Mescherin-Gambin 1 VI 2012
    Dystans: 104,89km
    Średnia: 17,70km/h
    Czas ruchu: 5:55:34
    Czas podróży: 9:06:00

Do zwiedzania:
1) Zalew Szczeciński

Nocleg:

7.Gambin-Świnoujście 2 VI 2012
Dystans: 95,64km
Średnia: 17,83km/h
Czas ruchu: 5:21:49
Czas podróży: 8:42:00

PODSUMOWANIE:
Dystans: 795,99km
Średnia: 18,16km/h
Czas ruchu: 43:19:06
Nawiguj


Jaka będzie pogoda?

🚲 Trasa rowerowa: L-55 Z Lubina do Dębu Papieskiego koło Trzebcza

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 49,65 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 6 min.
  • Przewyższenia: 46 m
  • Suma podjazdów: 66 m
  • Suma zjazdów: 30 m

Paveln poleca trasę mieszkańcom Złotoryi

Trasa z Lubina do Dębu Papieskiego koło Trzebcza (wokół Polkowic).
Długość trasy – 50 km
Rozpoczynamy na skrzyżowaniu Alei Lecha Kaczyńskiego i ulicy Hutniczej. Kierujemy się wzdłuż ulicy Hutniczej do przejazdu pod torami kolejowymi, a następnie wzdłuż ogrodzenia Zakładów Górniczych Lubin do przejścia podziemnego pod drogą dwupasmową relacji Lubin-Polkowice. Przechodzimy przejściem podziemnym na drugą stronę i dalej jedziemy obok salonu VW do lasu (wjeżdżamy w las na ostrym zakręcie drogi). Jedziemy na wprost, a następnie meandrując docieramy do szerokiej drogi szutrowej, którą podążamy na północ (w lewo) do szosy biegnącej do Rynarcic. Przejeżdżamy przez szosę i dalej jadąc na północ docieramy do wsi Żelazny Most. Tutaj przeskakujemy przez jezdnię i przez ostępy leśne kierujemy się do wsi Dąbrowa (leśniczówka Damówka). Kierunek północny i potem północno-zachodni. W Dąbrowie skręcamy w prawo (na północny-wschód) i jedziemy szosą do Tarnówka. Dalej, także szosą, do Komornik (północ i dalej północny-zachód). Tutaj odnajdujemy, na początku wsi, szosę do Trzebcza (południowy-zachód). Po niecałych dwóch kilometrach, po lewej stronie szosy, możemy zobaczyć znak kierujący nas do Dębu Papieskiego. Kilkaset metrów na południowy-wschód. Przed Dębem jedziemy aleją wytyczoną głazami upamiętniającymi nieżyjących pracowników Nadleśnictwa Lubin. Na końcu Dąb Papieski, którego sadzonka powstała z żołędzia „Chrobrego”, najstarszego dębu szypułkowego w Polsce (znajduje koło Przemkowa). Wracamy na szosę i kierujemy się do Trzebcza. Z Trzebcza nadal szosą w kierunku Polkowic, ale po kilkuset metrach wjeżdżamy w las z dużą ilością różnych ścieżek. Bardzo trudno wskazać jak jednoznacznie nawigować przez ten las. Meandrujemy na zachód, a celem jest przejechanie na drugą stronę torów. Gdy pokonamy tory to dosyć łatwo znaleźć szutrową drogę, która doprowadzi nas do dwupasmowej szosy do Zielonej Góry (kierunek – południe, a potem południowy-zachód). Na drugą stronę można się dostać tunelem kolejowym pod szosą (przejście dla pieszych). Dalej kierujemy się do Polkowic Dolnych na południe i południowy zachód. Dalej ścieżkami polnymi i leśnymi do Sobina. We wsi kościół Świętego Michała Archanioła. Następnie Ściężką biegnącą wśród pól i lasów jedziemy na południowy-wschód. Zmienia ona swój kierunek na południowo-południowy-wschód. Docieramy do Szklar Górnych. We wsi zabytkowy kościół Świętych Piotra i Pawła i zapytkowy pałac. Za wsią kręcimy na południe polami i lasami (czarny szlak) do wsi Obora, a dalej ścieżką rowerową do Lubina.
Maj 2017 r.

Nawiguj


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: U stóp Karkonoszy DOT19 rowerem.info

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 41,41 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 35 min.
  • Przewyższenia: 445 m
  • Suma podjazdów: 1 249 m
  • Suma zjazdów: 1 248 m

Dolnoslaska_OT poleca trasę rowerzystom ze Złotoryi

Pętla ma niecałe 42 km, ale do tego należy dodać blisko 1200 m przewyższeń i w planowaniu uwzględnić strome podjazdy. Nie klasyfikujemy jej jako klasycznego mtb, ale... prawdę powiedziawszy, jest gdzieś w pobliżu. Trasa jest bardzo efektowna i absolutnie warta polecenia. Jej mocną stroną są piękne górskie i podgórskie widoki oraz atrakcje turystyczne. Większa część przebiega drogami gruntowymi i szutrowymi dobrej jakości. Naturalnym punktem startu są Janowice Wielkie, do których dojechać można koleją.

Rudawy Janowickie

Niewielkie, ale bardzo piękne pasmo górskie. Jeśli chodzi o wyznaczone trasy rowerowe, to znajdziemy tu dwie (opisywana i DOT21), kolejne dwie (DOT20 i DOT22) trochę go zahaczają. Warto od tego zacząć poznawanie tego niezwykłego regionu. Jego znakiem rozpoznawczym są liczne skałki o przedziwnych kształtach, gdzie wspinacze próbują swoich sił. Z niektórych miejsc roztaczają się efektowne panoramy na Karkonosze, Sokoliki czy Wzgórza Karpnickie. Większość terenu porośnięta jest lasami.

Pora na serwis roweru?

traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Przegląd i naprawa roweru

Utrzymywanie roweru w odpowiednim stanie technicznym to klucz do sukcesu. Co najmniej raz w roku rób przegląd swojego jednośladu. Idealnie jest robić to dwukrotnie - przed oraz po sezonie. W Internecie znajdziesz wiele poradników na ten temat, jak robić to poprawnie. Możesz również oddać swój sprzęt to serwisu rowerowego.

Sprawność roweru przełoży się na komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Jeśli regularnie będziesz go serwisować na pewno dłużej Ci posłuży.

Przydatne akcesoria rowerowe

Akcesoria rowerowe możemy podzielić na te niezbędne oraz dodatkowe. Wymagane jest:

  • oświetlenie, które nie zawsze jest na wyposażeniu, gdy kupujemy rower
  • a także dzwonek. Tak jak w przypadku lamp, najczęściej trzeba go dokupić.

Lampka z przodu powinna być biała, a z tyłu czerwona. Przy wybieraniu dzwonka zwróć uwagę na dźwięk, jaki wydaje.

Z dodatkowego wyposażenia warto wybrać:

  • błotniki - szczególnie istotne są, gdy nie zraża Cię brzydka pogoda do jazdy
  • odblaski na koła, bagażnik oraz siodełko - dla zwiększenia widoczności
  • stopka lub inaczej nóżka - by móc zaparkować rower
  • zapięcie do roweru - by móc go bezpiecznie spuścić z oczu
  • saszetka na rower - często z przeźroczystym przodem i specjalną kieszonką na telefon, by móc widzieć ekran podczas jazdy
  • uchwyt na bidon oraz bidon
  • koszyk na rower - jeśli chcesz nim jeździć na zakupy
  • fotelik dla dziecka - dla rodziców
  • pompka
  • stojak rowerowy - jeśli będziesz samodzielnie serwisować rower
  • akcesoria i narzędzia do serwisowania roweru

Omówiliśmy przydatne akcesoria rowerowe, to teraz czas na strój na rower. Oczywiście wygodne, sportowe buty oraz strój to podstawa. Ciekawą alternatywą są specjalnie spodenki, majtki lub legginsy na rower, które zapobiegają obtarciom i bólom. Przydatne będą również rękawiczki na rower, czapka z daszkiem lub zwykła oraz okulary - niekoniecznie przeciwsłoneczne. Okulary rowerowe są specjalnie dopasowane do twarzy, by nie odstawały. Znajdziesz takie przeciwsłoneczne oraz z przeźroczystymi szkiełkami, które chronią oczy przed owadami i wysuszaniem oczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Trasy rowerowe do 33 km od Złotoryi. Pomysły na jednodniowy wypad. Gdzie w weekend 30 - 31 marca? - Złotoryja Nasze Miasto

Wróć na stronapodrozy.pl Strona Podróży