Wycieczki rowerowe po woj. dolnośląskim
We współpracy z Traseo wybraliśmy dla Was 10 tras rowerowych w woj. dolnośląskim, które sprawdzili inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.
Sprawdź wybrane trasy o różnym stopniu trudności. Spokojna wyprawa malowniczym szlakiem, a może coś szalonego i trudnego? W wybranych przez nas trasach każdy znajdzie coś dla siebie. Wybierz plan wycieczki i przygotuj się do wyjazdu.
Zanim wyruszysz w trasę, sprawdź, jaka będzie pogoda.
🚲 Trasa rowerowa: Śladem wulkanów.
- Początek trasy: Karpacz
- Stopień trudności: 2.0
- Dystans: 133,61 km
- Czas trwania wyprawy: 6 godz. i 58 min.
- Przewyższenia: 459 m
- Suma podjazdów: 2 102 m
- Suma zjazdów: 2 103 m
WINIAR4 poleca tę trasę
Jaka będzie pogoda?
🚲 Trasa rowerowa: Okraj-Pec pod Śnieżką.
- Początek trasy: Karpacz
- Stopień trudności: 2.0
- Dystans: 82,26 km
- Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 2 min.
- Przewyższenia: 679 m
- Suma podjazdów: 2 394 m
- Suma zjazdów: 2 157 m
Rowerzystom trasę poleca WINIAR4
Trasa bardzo wymagająca kondycyjnie ale łatwa technicznie,praktycznie same asfaltowe i szerokie szutrowe drogi.Dzięki temu, można się skupić na podziwianiu piękna otaczających gór i uroku małego czeskiego miasteczka Pec pod Śnieżką oferującego wiele atrakcji dla wszelkiej maści turystów.Suma przewyższeń to 2433m
Nawiguj
Jaka będzie pogoda?
🚲 Trasa rowerowa: Odra we Wrocławiu
- Początek trasy: Siechnice
- Stopień trudności: 1.0
- Dystans: 27,94 km
- Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 18 min.
- Przewyższenia: 18 m
- Suma podjazdów: 183 m
- Suma zjazdów: 174 m
Rowerzystom trasę poleca Mac.kis
Łatwa kilkugodzinna trasa rowerowa wzdłuż Odry; świetna dla niezawansowanych rowerzystów; idealna dla rodzin z dziećmi. Pozwala poznać obie strony rzeki od Mostu Milenijnego po Wyspę Opatowicką. Może nie zobaczymy wszystkich 12 wysp i 112 mostów, ale kilka zostanie nam w pamięci na pewno.
Nawierzchnia: od szutru do kostki i asfaltu.
Startujemy spod Muzeum Narodowego w kierunku zachodnim. Tuż za Zatoką Gondoli, gdzie możemy wypożyczyć sprzęt pływający i zwiedzić Wrocław wodą, skręcamy w prawo i albo prosto albo poprzez Wzgórze Polskie z jeszcze piękniejszym widokiem docieramy do Bulwaru Dunikowskiego z piękną panoramą Ostrowia Tumskiego, siedziby biskupów wrocławskich. Dalej kierujemy się do przeprawy na Wyspy Młyńska i Słodową. Po lewej mijamy Akademię Sztuk Pięknych i ceglany budynek Hali Targową i poprzez Most Piaskowy i śluzę wjeżdżamy na Wyspy. Na tej Słodowej młodzież spotyka się wieczorami, aby skosztować na świeżym powietrzu płynnych specjałów produkowanych właśnie ze słodu.
Jadąc kładkami docieramy do dawnego Aresztu Miejskiego i zielonego budynku hotelu Plaza HP. Na pasach przekraczamy ruchliwą ulicę Drobnera i kierujemy się w lewo do nowowybudowanej mariny. Tam miejsce na krótki odpoczynek i fantastyczny widok Uniwersytetu Wrocławskiego. Wzdłuż kanału jedziemy dalej ul Księcia Witolda obok dawnej siedziby ZOMO i dalej już ścieżka rowerową wzdłuż ul. Długiej. Przed wiaduktem kolejowym przekraczamy jezdnie po pasach i kierujemy się dalej drugą stroną jezdni. Mijamy wiadukt kolejowy i zaraz za stacją transformatorową skręcamy w prawo. Po ok. ½ km dojeżdżamy do Grobli Kozanowskiej, tam w lewo dróżką wśród zieleni ogródków działkowych dojeżdżamy do torów kolejowych i po kilku zakrętach docieramy do Parku Popowickiego. Stąd tylko kilometr do Mostu Milenijnego, którego początek w kolejnym parku, tym razem - Zachodnim. Teraz na drugi brzeg Odry przez najdłuższy most Wrocławia, co prawda już niedługo, bo EURO 2012 i autostrada zdetronizują go na rzecz mostu autostradowego. Zatrzymajmy się na chwilę na środku, aby podziwiać halę sportową, baseny a po drugiej stronie widoki na dawny port. Po przekroczeniu mostu kierujemy się już w drogę powrotną. Najpierw Cmentarz Osobowicki, największa i najstarsza obecnie nekropolia Wrocławia. Droga wzdłuż rzeki, choć w mieście, bardzo zielona i przyjemna. Po lewej widzimy pierwsze wrocławskie nowe bloki z lat 60 XX wieku, to Różanka z pięknym napisem kibiców piłkarskiego klubu Śląska; jedziemy wzdłuż Kanału Różanka. Przed mostem Osobowickim mijamy śluzę Różanka - wyremontowaną po powodzi w 1997 i dalej "¦czeka nas próba cierpliwości na skrzyżowaniu kolo Mostu Osobowickiego - kilkanaście minut na różnych światłach. Dalej ul. Na Polance i Wałem Karłowickim przejeżdżając pod mostem kolejowym aż do Mostów Jagiellońskich. Tam kierujemy się w prawo, przekraczamy jezdnię i wracamy, aby skręcić w prawo na groblę Folwarczną. Po lewej kolejna śluza Zacisze. Początkowo jedziemy kilkadziesiąt metrów po płytach betonowych, aby w dalszym ciągu zagłębić się pomiędzy stare dęby. Po drugiej stronie rzeki korty tenisowe, kąpielisko Morskie Oko i Stadion Olimpijski. Jeszcze jeden Most - Swojczycki i niewiele ponad kilometr, aby dojechać do przeciwległego punktu Mostu Milenijnego Jazu Opatowickiego. To początek wrocławskiego szlaku wodnego kanałów i rzeki. Jeszcze tylko Most Bartoszowicki i kilkaset metrów i kolejny jaz na naszej drodze - Jaz Bartoszowicki z kładką, którą kolo parku linowego zjeżdżamy na Wyspę Opatowicką, zwana również Miłości. Przekraczamy ją wskos i podjeżdżamy po ostatnią na naszej trasie śluzę - Opatowicką. Trzeba wciągnąć brzuch, aby przejść na druga stronę po wąskim mostku. Teraz w prawo i dalej asfaltem w kierunku centrum Wrocławia ulicami Opatowicką i Miedzyrzecką. Po lewej stronie osiedle domków odbudowanych po powodzi 1997r i dojeżdżamy do Instytutu Niskich Temperatur PAN. Tutaj dojście do Kładki Zwierzynieckiej (po prawej stronie), którą możemy dojść na tyły wrocławskiego ZOO. Z kładki piękny widok Wrocławia i jazu ze śluzą Szczytnicką. Za skrzyżowaniem ul. Na Grobli z Rakowiecką ścieżka rowerowa, którą jedziemy do Mostu Oławskiego - jedynego kamiennego we Wrocławiu. Po lewej tereny Wodociągów a po prawej Wieża Ciśnień Na Grobli. Z mostu widok na pocztę na Pl. Krasińskiego i Most Grunwaldzki. - najbardziej charakterystyczny symbol miasta. My jedziemy dalej podziemnym tunelem na drugą stronę ulicy pod budynek Urzędu Wojewódzkiego. Tu kończymy wyprawę mają na widoku punkt startowy Muzeum Narodowego.
Nawiguj
Jaka będzie pogoda?
🚲 Trasa rowerowa: Strefa MTB Sudety Kamienna Góra DOT106 rowerem.info
- Początek trasy: Wałbrzych
- Stopień trudności: 2.0
- Dystans: 4,64 km
- Czas trwania wyprawy: 22 min.
- Przewyższenia: 67 m
- Suma podjazdów: 45 m
- Suma zjazdów: 91 m
Trasę dla rowerzystów poleca Dolnoslaska_OT
Parokilometrowy łącznik poprowadzony po lekko pagórkowatym, bardzo przyjemnym, terenie. Widokowy i płaski. Warto go zapamiętać komponując dłuższe przebiegi, np z Lubawki (Góry Krucze, Zawory, Obniżenie Mieroszowskie, Góry Suche lub Masyw Lesistej) do Wałbrzych/Boguszów Gorce.
Jaka będzie pogoda?
🚲 Trasa rowerowa: Łysogórki - Kubusiowa pętla
- Początek trasy: Jelenia Góra
- Stopień trudności: 1.0
- Dystans: 0,13 km
- Czas trwania wyprawy: 2 min.
- Przewyższenia: 21 m
- Suma podjazdów: 26 m
- Suma zjazdów: 7 m
Trasę rowerową mieszkańcom poleca Razmich
Trasa Łysogórek MTB dla przedszkolaków.
Szkoła Narciarska Aesculap organizuje na Łysej Górze (od 2014 - współorganizatorem jest Ski Arena Łysa Góra) zawody rowerowe Łysogórki MTB. Jest to impreza otwarta - dostępna dla zawodników zrzeszonych jak i niezrzeszonych. Łysogórki mają długą i bogatą tradycję. Odbywają się bowiem od 2002 roku. Niezmiennie w czasie ostatnich niedziel miesięcy letnich (od maja do września). Stałe terminy są atutem nie do przecenienia. Bowiem starzy bywalcy i osoby dopiero poznające niezwykłą atmosferę kolarskich wyścigów na stokach narciarskich, mogą przyjechać w Góry Kaczawskie "w ciemno". Zawody przeprowadzane są bez względu na pogodę i na inne liczne imprezy, jakie odbywają się w regionie w tym samym czasie. Łysogórki są pokazywane na bieżąco w internecie. Organizatorzy bardzo dbają o szybki przekaz z wydarzeń. Relacje, wyniki ukazują się natychmiast po edycji. W czasie wieloletniej działalności, niejednokrotnie jeszcze tego samego dnia, po wyścigu. Więcej na specjalnej, odrębnej stronie poświęconej Łysogórkom i Łysej Górze - galerie zdjęć 2002 - 2016; filmy, opisy, aktualności.
Informacje:
- Historia, zdjęcia i filmy z zawodów 2002 - 2016
Aktualności na stronie oficjalnej:
Relacje także na moim blogu
Jaka będzie pogoda?
🚲 Trasa rowerowa: Na północ od Wrocławia
- Początek trasy: Siechnice
- Stopień trudności: 2.0
- Dystans: 135,91 km
- Czas trwania wyprawy: 8 godz. i 30 min.
- Przewyższenia: 141 m
- Suma podjazdów: 404 m
- Suma zjazdów: 403 m
Trasę rowerową mieszkańcom poleca Wiesiek
Jest to kolejna moja wycieczka w Dolinę Baryczy. Tym razem, postanowiłem jechać przez Oborniki Śl. i Prusice. Prusice, to jedyne miasteczko w promieniu kilkudziesięciu kilometrów od Wrocławia, które do tej pory nie było na trasie moich wycieczek. Za miasteczkiem, kieruję się dalej na północny wschód i przez Domanowice i Ujeździec Wielki docieram do Gruszeczki. Przed wsią przejeżdżam przez ładne lasy. Warto przyjechać tu na grzybki. Tuż przed Sułowem, po lewej stronie drogi, znajduje się parking samochodowy. Z pewnością wybudowano go z myślą o tych turystach, którzy przywiozą swoje rowery na samochodach i stąd już na rowerach, wyruszą w Doliną Baryczy. W tym celu, wybudowano tu również, sieć ścieżek rowerowych, wykorzystując do tego szlak dawnej kolejki wąskotorowej. Co kilka kilometrów, w miejscu dawnych stacyjek, wybudowano miejsca do odpoczynku z mapkami okolic i miejscowymi atrakcjami turystycznymi. Dla zainteresowanych, ustawiono też znaki o okolicznych sklepach spożywczych i miejscach, gdzie można kupić nabiał z naturalnej hodowli i naprawić uszkodzony rower. Ścieżka biegnie z dala od dróg i prowadzi w większości przez lasy. Po minięciu od południa Milicza, szlak prowadzi nas do samego centrum Doliny Baryczy. Po drodze napotkamy tam czatownie i wieżę do obserwacji ptaków. Ja jeszcze w Miliczu skręciłem do centrum. W zachodniej części miasteczka, w parku, odnajduję ruiny XIV w. zamku i XVIII w. pałac. W drogę powrotną, kieruję się najpierw na południe, drogą nr. 15. Kilka długich podjazdów i za wsią Michołowice, skręcam w prawo. Tu, już leśnym duktem, ostro wspinam się na wzgórze Joanny. Na szczycie znajduje się XIX w. zamek myśliwski z wieżą widokową. Niestety, do środka można wejść tylko, po wcześniejszym zgłoszeniu się w nadleśnictwie w Miliczu. Ruszam dalej. W miejscowości Lasowice, skręcam z ruchliwej drogi nr. 15, w lewo i już spokojną drogą, jadę na południe. Trasa jest przyjemna, pofalowana, mały ruch samochodowy. A za wsią Łazy Wielkie, można wjechać prosto, na drogę wewnętrzną Lasów Państwowych i przez kilka kilometrów cieszyć się zupełną ciszą i spokojem. Jeszcze na chwilę, w Złotowie, zatrzymuję się obok drewnianego kościółka z 1754 r. Następne kilometry nie należą do najłatwiejszych. Najpierw długi podjazd na Zielony Szczyt (KKG) przed Ludgierzowicami, a następnie kilkunastokilometrowy odcinek drogi o fatalnej nawierzchni. Łatwiej tu jechać szutrowym poboczem. Nawierzchnia drogi, poprawia się dopiero w Łozinie. Do Wrocławia wjeżdżam ul. gen. Okulickiego na Zakrzowie.
Nawiguj
Jaka będzie pogoda?
Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie
🚲 Trasa rowerowa: Krzyże pokutne pojednania Kowary , Bukowiec , Janowice Wlk , Miedzianka
- Początek trasy: Karpacz
- Stopień trudności: 2.0
- Dystans: 93,34 km
- Czas trwania wyprawy: 7 godz. i 39 min.
- Przewyższenia: 428 m
- Suma podjazdów: 2 017 m
- Suma zjazdów: 2 290 m
Trasę rowerową mieszkańcom poleca Januszek_44
Dziś kolejny dzień poszukiwania krzyży pojednania . Auto zostawiam na parkingu pod sztolnią uranową w Pogdórzu . Na koniec dnia zwiedzę tą kopalnię . Teraz ruszam jednak rowerem . Zjazd w stronę Kowar jest stromy . Betonowe przepusty odwadniające dość ostre . PO 700 metrach łapię kapcia . Wiem ,że to tzw "snake" - ugryzienie węża , nawet nie próbuje załatać . Zakładam nową dętkę i w drogę . Pierwszy krzyż pokutny znajduje się na ulicy Jeleniogórskiej po prawej stronie drogi tuż przed wjazdem na drogę główną . Potem Bukowiec , jeden z krzyży przy ulicy Wiejskiej , przy płocie , drugi tzw choleryczny przy kościele . Przy okazji piękny widok na Śnieżkę . Jest już bardzo gorąco , ale wiatr sprawia ,że jedzie się dobrze . Drogi prawie puste , asfaltowe . Janowice Wlk też jakieś takie senne . Krzyż pokutny w szczycie kościoła . Trudno znaleźć dogodne miejsce do zrobienia zdjęcia . Teraz Miedzianka . Tuż przez browarem , po lewej stronie stroi kamienny krzyż z napisem MEMENTO . Teraz jazda w stronę Wieszcziszowic . Po drodze można zaliczyć kolorowe jeziorka . Ruszam w stronę Rędzin . Mocny podjazd i w zwieńczeniu krzyż milenijny . Byłem już tu chyba ze 4 lata temu . Widok z przełęczy Rędzińskiej wspaniały . Po drodze jeszcze widok na jezioro Bukówka i ostatni w dniu dzisiejszym krzyż pokutny na prz Kowarskiej . Do sztolni z przewodnikiem wchodzę o 14.30. Półtorej godziny mija szybko . Z przyjemnością wchodzą d rozgrzanego słońcem auta
Nawiguj
Jaka będzie pogoda?
🚲 Trasa rowerowa: Dookoła Jeziora Pilchowickiego
- Początek trasy: Karpacz
- Stopień trudności: 1.0
- Dystans: 100,47 km
- Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 57 min.
- Przewyższenia: 272 m
- Suma podjazdów: 1 111 m
- Suma zjazdów: 1 106 m
WINIAR4 poleca tę trasę
Trasa prowadzi drogami asfaltowymi poza zjazdem z Pokrzywnika do zapory.
Trasa łatwa i z ładnymi widokami,po drodze mija się dużo ładnych starych zabudowań,często są w złym stanie technicznym ale i tak wyglądają ładnie i ciekawie.
Nawiguj
Jaka będzie pogoda?
🚲 Trasa rowerowa: Trójgarb na rowerze
- Początek trasy: Wałbrzych
- Stopień trudności: 2.0
- Dystans: 34,65 km
- Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 35 min.
- Przewyższenia: 430 m
- Suma podjazdów: 788 m
- Suma zjazdów: 783 m
Januszek_44 poleca tę trasę rowerzystom
Na Trójgarbie ostatnio chyba byli wszyscy , powstała tam wieża wieża widokowa , która ściąga tłumy żądnych widoków turystów . Kiedy byłem tam ostatnio było dość ponuro i o wieży nikt nie myślał .
Wyruszam rowerem ze Starych Bogaczowic . Wybór pada na tą miejscowość bo znajduje tu duży bezpłatny parking . Ruszam w stronę Trójgarbu . Po drodze mijam zabytkowy wiatrak , który nie bardzo pasuje mi do tego krajobrazu . Od tego momentu towarzyszy mi jednak widok nowej wieży i wspaniałe widoki na góry . Nawigacja rowerowa prowadzi mnie częściowo szlakami pieszymi , ale też czasem zupełnie bez szlaku . Efekt jest taki ,że na trasie brak jest turystów a widoki są przecudne , i ten dreszczyk emocji ....czy ta droga zaraz się nie skończy . Ostatni odcinek pod szczytem pcham rowerem bo o jakiejkolwiek jeździe nie ma co marzyć . Wieża widokowa robi faktycznie wrażenie , widoki przepiękne a i turystów nie było zbyt wielu . Zostaje już tylko powrót do parkingu . Przed wyjazdem wstępuje jeszcze do restauracji , która znajduje się obok parkingu . Na pierwszy rzut oka zwykła jadłodajnia . Jedzenie jakie tu jednak serwują zasługuje na uwagę , zjadłem przepysznego placka ...inne potrawy wyglądają równie rewelacyjnie .
Nawiguj
Jaka będzie pogoda?
🚲 Trasa rowerowa: Odra-Nysa Łużycka
- Początek trasy: Jelenia Góra
- Stopień trudności: 2.0
- Dystans: 763,38 km
- Czas trwania wyprawy: 175 godz. i 34 min.
- Przewyższenia: 916 m
- Suma podjazdów: 8 487 m
- Suma zjazdów: 8 833 m
Marcin.zalewski poleca tę trasę rowerzystom
Witam. Pomysł na wyprawę zrodził się w zeszłym roku, podczas powrotu z innej wyprawy (Świnoujście-Hel). Spotkaliśmy w pociągu sympatyczną parę, która podobnie jak my spędza urlopy na wyprawach rowerowych. Polecili nam szlak Odra-Nysa Łużycka, zachwalając przy tym jego infrastrukturę. Po powrocie do Łodzi sprawdziliśmy szczegóły związane ze szlakiem i praktycznie w połowie września wiedzieliśmy gdzie wyruszymy w przyszłym roku. Wybraliśmy termin majowy ze względu na: 1) przedsezon 2) nadzieję, że będzie lepsza pogoda niż nad morzem 3) urlopy. Początkowo trasę zaplanowaliśmy na niecałe 700km (około 80km dziennie). Jak się później okazało zrobiliśmy znacznie więcej. Poniżej pokrótce opisałem każdy etap wraz ze zdjęciami oraz ilością km. Suma km odbiega od tej pokazywanej przez traseo z powodu niedoskonałości gpsa, którego mieliśmy.
- Jelenia Góra-Harrachov 26 V 2012
Dystans: 36,12km
Średnia: 16,03km/h
Czas ruchu: 2:15:13
Czas podróży: 3:52:00
Chociaż pociąg z Łodzi kończy swój bieg w Szklarskiej Porębie, postanowiliśmy wysiąść w Jelenie Górze i trochę się "powspinać". Pierwszy etap zaplanowany był na niecałe 40km właśnie ze względu na podjazd do samego praktycznie Harrachova, gdzie zaplanowany był pierwszy nocleg. Niestety trasa biegnie wzdłuż ruchliwej krajowej 3 z licznymi przewyższeniami, serpentynami i niebezpiecznymi miejscami. Na szczęście do sezonu jeszcze daleko i natężenie ruchu nie było dość duże. Największą radość sprawił nam zjazd, który rozpoczął się tuż za Polaną Jakuszycką (prędkość w okolicach 60-70km/h). W samym Harrachovie polecam zwiedzić skocznie oraz hutę szkła wraz z restauracją. Zatrzymaliśmy się na campingu:
2.Harrachov-Hradek nad Nysą 27 V 2012
Dystans: 90,00km
Średnia: 15,71km/h
Czas ruchu: 5:46:00
Czas podróży: 10:03:00
Najbardziej wyczerpujący etap ze wszystkich. Praktycznie do samego Liberca teren był mocno pofałdowany i trudny w jeździe. Ciekawsze miejsca do polecenia:
a) źródło Nysy, szlaku Odra-Nysa Łużycka w Nowej Wsi nad Odrą
b) miasto Liberec, Hradek nad Nysom.
- Hradek nad Nysą-Skerbersdorf 28 V 2012
Dystans: 114,03km
Średnia: 19,06km/h
Czas ruchu: 5:58:53
Czas podróży: 9:23:00
Po ciężkich, górskich etapach przyszedł czas na przyjemną jazdę po lekko pofałdowanym dorzeczu Nysy Łużyckiej. Przez całą trasę towarzyszy nam pięknie oznakowany szlak Odra-Nysa Łużycka usytuowany na równej, asfaltowej (!) nawierzchni. Miejsca, które warto odwiedzić (które zdołaliśmy odwiedzić):
1) Zittau
2) Klasztor St. Marienthal
3) Gorlitz
Nocleg: Skerbersdorf - pole namiotowe przy lokalnym klubie piłkarskim. Za jedyne 5 EURO za osobę, odkryty basen gratis.
- Skerbersdorf-Steinsdorf 29 V 2012
Dystans: 105,06km
Średnia: 18,39km/h
Czas ruchu: 5:42:37
Czas podróży: 10:45:00
Do zwiedzenia:
1) Park Mużakowski w Bad Muskau,
2) FelixSee wraz z wieżą widokową,
3) Park Róż W Forscie,
Nocleg: Steinsdorf - okołó 8Euro za osobę wraz z namiotem.
- Steinsdorf-Kostrzyn 30 V 2012
Dystans: 113,73km
Średnia: 19,72km/h
Czas ruchu: 5:45:56
Czas podróży: 9:44:00
Do zwiedzenia:
1) Ujście Nysy Łużyckiej do Odry,
2) Frankfurt nad Odrą,
- Kostrzyn-Mescherin 31 V 2012
Dystans: 136,53km
Średnia: 20,80km/h
Czas ruchu: 3:48:05
Czas podróży: 10:33:00
Do zwiedzenia:
1) Cedynia
- Mescherin-Gambin 1 VI 2012
Dystans: 104,89km
Średnia: 17,70km/h
Czas ruchu: 5:55:34
Czas podróży: 9:06:00
Do zwiedzania:
1) Zalew Szczeciński
Nocleg:
7.Gambin-Świnoujście 2 VI 2012
Dystans: 95,64km
Średnia: 17,83km/h
Czas ruchu: 5:21:49
Czas podróży: 8:42:00
PODSUMOWANIE:
Dystans: 795,99km
Średnia: 18,16km/h
Czas ruchu: 43:19:06
Nawiguj
Jaka będzie pogoda?
Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.
Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!
Jak przygotować się na wycieczkę rowerową?
Przed rozpoczęciem sezonu rowerowego pamiętaj, by zadbać o swój jednoślad. Przegląd powinno wykonywać się przynajmniej raz w roku. Można samodzielnie dbać o sprzęt, lub oddać go w ręce specjalistów. W serwisach rowerowych oferowane są kompleksowe usługi serwisowe.
Im lepiej będziesz dbać o rower, tym dłużej Ci on posłuży. Poza tym dobry stan techniczny przekłada się na bezpieczną jazdę. Jest to więc bardzo istotne.
Co najmniej raz na rok powinno się sprawdzić:
- napęd, przerzutki, linki, hamulce
- koła
- łańcuch
Wydawałoby się, że dbanie o rower to prosta sprawa. Nic bardziej mylnego. Jeśli chcesz odpowiednio dbać o swój jednoślad, potrzebny jest szereg czynności. Jednak na pewno przełoży się to na komfort jazdy oraz długotrwałą sprawność roweru.
Jeśli zadbałeś już o rower, pozostało Ci jedynie zaplanowanie trasy i można ruszać w drogę!
Co zabrać na rower?
W zależności od tego, jak długą planujesz wycieczkę, będzie zależeć Twoja lista rzeczy do zabrania ze sobą. Oczywiście na krótkie, jednodniowe wycieczki rowerowe, nie potrzebujemy wielu rzeczy. Sprawa komplikuje się jednak, jeśli planujemy dłuższą wyprawę.
Na wycieczkę rowerową warto ze sobą zabrać:
- wodę
- czapkę z daszkiem lub zwykłą
- rękawiczki na rower
- uchwyt na telefon do roweru
- kask
- okulary
Oczywiście lista rzeczy na rower będzie zależeć od indywidualnych preferencji. Podstawą będzie wygodny strój sportowy oraz buty. Bardzo wygodną opcją są specjalne majtki, spodenki lub legginsy na rower, które są bardzo miękkie, dzięki czemu możemy uniknąć obtarć i większego bólu.
Czapka z daszkiem świetnie sprawdzi się w słoneczny dzień, natomiast zwykła w chłodniejsze dni. Rękawiczki rowerowe zapobiegną obtarciom rąk, a okulary będą chronić Twoje oczy nie tylko przed promieniami słonecznymi ale również przed owadami.
Uchwyt na telefon będzie przydatny, jeśli chcesz swoją trasę śledzić w aplikacji. Kask jest istotny dla Twojego bezpieczeństwa.
Inne przydatne akcesoria: uchwyt na bidon oraz bidon na wodę, nóżka do roweru, zapięcie do roweru, plecak lub saszetka, a także oświetlenie.
Jeśli wybierasz się na dłuższą wycieczkę lista będzie znacznie dłuższa. Musisz pomyśleć, choćby o ubraniach na zmianę czy podstawowych narzędziach, które będą przydatne, jeśli rower ulegnie małej usterce (np. łyżki do opon cyz dętka zapasowa).
Strefa Biznesu - Kiedy należy ci się odszkodowanie za opóźniony lot?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?