Spis treści
- Turystyka i ekologia: jak pogodzić dbanie o przyrodę z boomem gospodarczym?
- Zrównoważony rozwój w turystyce: kiedyś fanaberia, teraz konieczność
- Ile może kosztować zielona turystyka? Spodziewajmy się wzrostu cen o 5%
- Ślad węglowy turystyki, czyli konkretne dane o emisji gazów
- Wnioski dla branży turystycznej? Wiele zrobiono, ale wiele jest jeszcze do zrobienia
- Wojna na Ukrainie otwiera oczy. Czy uda się przekonać europarlamentarzystów do wsparcia branży turystycznej?
- Edward Norton: turystyka robi wiele dobrego, ale może też mieć niszczycielski wpływ na otoczenie
Turystyka i ekologia: jak pogodzić dbanie o przyrodę z boomem gospodarczym?
Jedną z idei przewodnich 22. Globalnego Szczytu World Travel & Tourism Council (WTTC) w Rijadzie był zrównoważony rozwój branży turystycznej i szukanie sposobów na połączenie potrzeb turystów z wymogami ochrony środowiska.
Arabia Saudyjska rozwija swój sektor turystyczny najszybciej ze wszystkich państw G20, a w poprzedniej części relacji ze Szczytu przedstawiliśmy gigaprojekty, które mają ściągać do królestwa aż 100 milionów turystów rocznie do 2030 r. Tak gwałtowny rozwój musi mieć wpływ na środowisko i jego mieszkańców – zwierzęta i ludzi. Jak Saudyjczycy zamierzają pogodzić rozwój swojej turystyki z dbałością o środowisko?
Zrównoważony rozwój w turystyce: kiedyś fanaberia, teraz konieczność
W pustynnym kraju, takim jak Arabia Saudyjska, ograniczone zasoby naturalne zmuszają ludzi na wszystkich szczeblach władzy i biznesu do myślenia w kategoriach odnawialności i recyklingu. Było to widać w czasie 22. Globalnego Szczytu WTTC.
- Sektor turystyczny rozwija się w Arabii Saudyjskiej bardzo szybko – mówił minister turystyki królestwa, Ahmed Al-Khateeb. – Bardzo dbamy o to, by nasza turystyka opierała się na zasadach zrównoważonego rozwoju, czego dowodem są projekty budowlane w rejonie Morza Czerwonego i NEOM, polegające wyłącznie na odnawialnych źródłach energii.
Minister nawiązał m.in. do The Line, futurystycznego miasta zawartego w jednym gigantycznym budynku, długim na 170 km, które ma być zasilane energią słoneczną.
Wielu innych delegatów, biorących udział w panelach dyskusyjnych, wypowiadało się o konieczności wprowadzenia ekologicznych rozwiązań w branży turystycznej na całym świecie. Cel ten nie jest wcale nierealny: według ustaleń saudyjskiego Globalnego Centrum Zrównoważonej Turystyki (Sustainable Tourism Global Centre, STGC), przy odrobinie dobrej woli i współpracy branża turystyczna na całym świecie mogłaby zredukować swoją emisję gazów cieplarnianych o ok. 40% do 2030 r. i być może usunąć swój ślad węglowy całkowicie do 2050 r.
Wyniki badań nad redukcją gazów cieplarnianych zostały przedstawione w raporcie STGC, ogłoszonym na Szczycie WTTC w Rijadzie i rozdanym delegatom. Raport opiera się na danych pozyskanych ze środowisk akademickich, biznesowych, od organizacji pozarządowych i największych firm w branży turystycznej i transportowej.
Z raportu wynika, że obecnie branża turystyczna odpowiada za ok. 12% globalnej emisji gazów cieplarnianych. Jeśli nie podjęte zostaną żadne kroki w celu naprawienia tej sytuacji, odpowiedzialność sektora turystyki za emisję może wzrosnąć do 20% w 2030 r.

Ile może kosztować zielona turystyka? Spodziewajmy się wzrostu cen o 5%
Raport saudyjskiej organizacji tym różni się od innych podobnych pomysłów, że przedstawia konkretne wyliczenia kosztów, jakie musiałaby ponieść branża, by osiągnąć cel. Ile wynoszą te koszty? Chodzi o inwestycje w nowe, przyjazne środowisku technologie, w kwocie od 210 do 310 miliardów dolarów rocznie, do 2030 r. To odpowiednik ok. 3% wkładu branży turystycznej do światowego GDP w tym okresie (cały wkład wynosi ok. 10 trylionów dolarów).
Rządy i wielkie przedsiębiorstwa to jedno, a zwykli zjadacze chleba drugie. Jak proekologiczne inwestycje branży podróży i turystyki (T&T) mogłyby się przełożyć na portfele zwykłych turystów? Autorzy raportu przypuszczają, że gdyby wdrożyć dokładnie cały program reform, ostatecznie zwykły turysta musiałby zapłacić za swoje wakacje i usługi ok. 5% więcej.
Saudyjczycy sami dają przykład innym i już zaczęli wdrażać projekty, mające na celu zmniejszenie śladu węglowego swojego sektora turystycznego.
- Arabia Saudyjska zdaje sobie sprawę, że zarówno podróżnicy, jak i inwestorzy, oczekują od branży turystycznej zrównoważonego rozwoju i dbałości o środowisko – powiedział minister Al-Khateeb w czasie swego wystąpienia na Globalnym Szczycie WTTC. – Dlatego chcemy, by nasze królestwo stało się prawdziwym pionierem zrównoważonej turystyki.
Na poparcie swych słów minister poinformował delegatów biorących udział w Szczycie, że tylko w ciągu minionego roku Arabia Saudyjska zainwestowała 186 miliardów dolarów w ramach ponad 60 proekologicznych przedsięwzięć.

Ślad węglowy turystyki, czyli konkretne dane o emisji gazów
Jeśli zastanawiacie się, czy rzeczywiście zagrożenie dla środowiska, generowane przez turystykę i turystów, jest tak poważne, jak sugerują analitycy, powstało na ten temat kolejne szczegółowe badanie.
Założony przez WTTC Zespół Badań Środowiskowo-Społecznych (Environmental & Social Research, ESR) we współpracy z Ministerstwem Turystyki Arabii Saudyjskiej i STGC przygotował specjalny raport, w którym zebrał dane dotyczące śladu węglowego, pozostawianego przez branżę turystyczną 185 państw, w tym Polski.
Wstępne wyniki raportu zostały ogłoszone przez Julię Simpson, prezes WTCC, na konferencji prasowej w czasie 22. Globalnego Szczytu WTTC w Rijadzie. Na opublikowanie szczegółowych danych dotyczących poszczególnych państw będziemy musieli jeszcze trochę poczekać (mają być sukcesywnie przekazywane mediom w 2023 r.), ale raport już teraz wydaje się przydatnym narzędziem dla wszystkich, którzy chcieliby, by turystyka stawała się w przyszłości coraz bardziej czystą i zieloną branżą.
- Do tej pory nie mieliśmy danych, pozwalających mierzyć ślad węglowy sektora turystyki w przekroju całego świata – mówiła Simpson. - Ten raport zapewni rządom krajów na całym świecie szczegółowe informacje, pozwalające podjąć konkretne kroki na drodze do realizacji porozumienia paryskiego z 2015 r.

Zdjęcie na licencji CC BY 2.0. World Travel & Tourism Council, CC BY 2.0
Wnioski dla branży turystycznej? Wiele zrobiono, ale wiele jest jeszcze do zrobienia
Dobre wieści są takie, że według raportu ESR wspomniane wcześniej 12% globalnej emisji gazów cieplarnianych, za które ma odpowiadać sektor turystyki, to prawdopodobnie zawyżony wskaźnik. W rzeczywistości wynosi on ok. 8%.
Od 2010 r. widać też wyraźny trend spadkowy emisji gazów cieplarnianych, który sektor T&T zawdzięcza wdrażaniu nowych technologii. O ile GDP globalnej branży turystycznej rósł w ciągu minionej dekady o ok. 4,3% rocznie, o tyle emisja gazów w całym tym czasie podniosła się tylko o 2,4%. Dla branży turystycznej na obszarze Unii Europejskiej wskaźniki te wynoszą odpowiednio 2,1% i 0,3%.
Jeśli chodzi o konkretne ilości emitowanych gazów, z raportu ESR wynika, że o ile w 2010 r. na każdego dolara zarabianego przez branżę przypadało ok. 0,49 kg gazów cieplarnianych, o tyle w 2019 r. było to już tylko 0,42 kg, a więc o 14% mniej.
Wszystkie te liczby tworzą pozytywny obraz: w ciągu dekady między 2010 i 2019 r. wzrost ekonomiczny globalnego sektora T&T przestał się wiązać ze wzrostem emisji gazów cieplarnianych.
- Zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o 14% to bardzo dobry wynik, ale nadal pozostaje wiele do zrobienia – mówiła Simpson, komentując raport ESR. – Dzięki nowym danym możemy podjąć dalsze kroki, by trwale zredukować emisyjność całej branży podróży i turystyki.
Julia Simpson wskazała, że drogą do obniżenia wpływu, jaki branża turystyczna ma na środowisko, jest stałe rozwijanie technologii i włączanie odnawialnych źródeł energii do sieci energetycznej poszczególnych państw. Szczególnie ważne jest szerokie wprowadzenie do użytku w sektorze prywatnym tzw. zrównoważonego paliwa lotniczego (Sustainable Aviation Fuel, SAF), co jednak będzie wymagało współpracy przedsiębiorców turystycznych z przedstawicielami rządów, mających wpływ na długofalowy rozwój przemysłu.
Raport ESR dotyczący emisji gazów cieplarnianych przez branżę turystyczną poszczególnych krajów świata ma być co roku aktualizowany, co pozwoli prześledzić, jak efektywnie radzą sobie one z redukcją śladu węglowego.

Wojna na Ukrainie otwiera oczy. Czy uda się przekonać europarlamentarzystów do wsparcia branży turystycznej?
Julia Simpson zaraz po powrocie z 22. Globalnego Szczytu WTTC w Arabii Saudyjskiej udała się do Parlamentu Europejskiego w Brukseli, gdzie dyskutowała nad wynikami raportu ESR z parlamentarzystami, w tym przedstawicielką Polski, posłanką Elżbietą Łukacijewską. W rozmowie telefonicznej 8 grudnia 2022 Simpson poinformowała mnie o przebiegu tych spotkań i wyraziła nadzieję, że przedstawicielom branży uda się przekonać decydentów na wysokich szczeblach władzy o konieczności wsparcia sektora turystycznego w jego dążeniu do redukcji swego śladu węglowego:
- Branża może zyskać nawet ok. 10% SAF w swoich zasobach do 2030 r. – mówiła Simpson. – Ale to wymaga ogromnego wzrostu produkcji i musimy przekonać do tego tych, którzy decydują o kierunkach rozwoju przemysłu w Europie. Musimy też przekonać społeczeństwa o konieczności zwracania większej uwagi na rozwój odnawialnych źródeł energii. Tragiczną ironią jest fakt, że właśnie katastrofalna wojna na Ukrainie zwróciła ostatnio wiele głów w stronę innych niż tylko ropa źródeł zasilania domów, miast i państw.
Edward Norton: turystyka robi wiele dobrego, ale może też mieć niszczycielski wpływ na otoczenie
Jednym z najciekawszych paneli w czasie 22. Globalnego Szczytu WTTC była rozmowa aktora, reżysera i filantropa, Edwarda Nortona, znanego być może najlepiej z roli narratora w „Podziemnym Kręgu” (1999), z Fahdem Hammadinem, członkiem zarządu Saudyjskiego Urzędu ds. Turystyki (Saudi Tourism Authority, STA).
- Podróżowanie i kręcenie filmów mają ze sobą wiele wspólnego – powiedział Norton na początku swojego wystąpienia. – W obu chodzi o przygodę i wyobraźnię, oba mają w sobie coś z iluzji i magii. Sztuka i podróże wzmagają także empatię dla innych ludzi.

Panowie rozmawiali o tym, czy rzeczywiście da się pogodzić gwałtowny rozwój turystyki z ochroną środowiska i lokalnych, rdzennych społeczności. Norton od 15 lat pełni funkcję ambasadora ONZ na rzecz bioróżnorodności i zajmuje się ochroną zagrożonych roślin i zwierząt w Afryce. Sam też rozwija niewielkie, ekologiczne hotele w Kenii.
- Głównym wyzwaniem XXI w. jest moim zdaniem dostosowanie gospodarek i gałęzi przemysłu do wymogów zrównoważonego rozwoju, tak by powstrzymać globalne ocieplenie – powiedział Norton. - To wyzwanie także dla turystyki. Podróżowanie i turystyka robią wiele dobrego dla stosunków międzyludzkich, ale bez zwracania uwagi na potrzeby środowiska branża może też mieć szkodliwy wpływ na miejsca, w których się rozwija. Jeśli chodzi o rozwiązania tych problemów, turystyka nie powinna godzić się tylko na powierzchowne zmiany i twierdzić, że one wystarczą. Kroki, które trzeba będzie podjąć, będą wymagały poświęceń.

Dla Edwarda Nortona odnawialność i rozsądne korzystanie z zasobów to kluczowe czynniki, na które powinna zwracać uwagę branża turystyczna, a dobrym przykładem zasobu, którego w Afryce jest szczególnie mało, jest woda:
- Żyjemy w świecie, w którym niedługo o dostęp do wody toczyć się będą wojny – mówił Norton. – Woda jest jednym z najbardziej kluczowych dla bezpieczeństwa narodowego zasobów, a dostęp do niej będzie się stawał tylko trudniejszy. Nie możemy się zgodzić na to, żeby branża turystyczna w jakimkolwiek kraju nie zwracała uwagi na to, skąd bierze dla siebie wodę i komu ją odbiera.

Norton zwrócił też uwagę na to, że tzw. autentyczna turystyka, angażująca przedstawicieli lokalnej społeczności, to często farsa, a branża potrzebuje więcej autentyczności:
- To, jak zachodnie firmy przygotowują lokalnych mieszkańców do prowadzenia turystyki, to porażka w większości miejsc, które widziałem – mówił Edward Norton. – Przedsiębiorcy sadzają ich przed domami i w zasadzie niczego nie uczą, tak jakby ci ludzie mieli tylko wyglądać intersująco dla cudzoziemców. Musimy poświęcić o wiele więcej uwagi i czasu, by rzeczywiście zaangażować lokalne społeczności w działania branży turystycznej i przygotować ich przedstawicieli do pracy w zawodzie.

Strefa Biznesu - Kiedy należy ci się odszkodowanie za opóźniony lot?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?