Ukraina nie jest już bezpieczna? MSZ odradza podróże na Ukrainę, zachęca Polaków do powrotu do kraju. „Musicie być gotowi do ewakuacji”

MSZ wydało komunikat, w którym odradza podróże na Ukrainę z wyjątkiem tych absolutnie koniecznych. Za powód podano „eskalację militarną i polityczną ze strony Federacji Rosyjskiej”.

Szczególnie stanowczo odradza się podróżowanie na Krym i do obwodów donieckiego i ługańskiego, nad którymi legalne władze Ukrainy straciły kontrolę i gdzie Rzeczpospolita nie udziela pomocy konsularnej.

Ministerstwo udzieliło także porad Polakom przebywających obecnie na Ukrainie. Powinni oni:

• Przygotować się na wypadek konieczności szybkiego opuszczenia Ukrainy
• Zawsze mieć przy sobie najważniejsze dokumenty (paszport, dowód osobisty, dowód rejestracyjny samochodu, certyfikat szczepienia przeciw COVID i wynik testu na koronawirusa)
• Zawsze mieć przy sobie gotówkę na podstawowe potrzeby w razie konieczności nagłego wyjazdu
• Zarejestrować się w systemie Odyseusz, który służy pomocą obywatelom Polski przebywającym za granicą

Polska nie jest jedynym krajem, który wezwał swoich obywateli do zachowania szczególnej ostrożności w czasie pobytu na Ukrainie lub nawet opuszczenia jej granic. Już wcześniej podobne komunikaty wydały ministerstwa m.in. Czech, Słowacji, Rumunii, Włoch, Wielkiej Brytanii, Portugalii, Francji, Holandii, Belgii, Szwecji, Hiszpanii, Norwegii, Litwy, Łotwy i Estonii, a spoza Europy: USA, Japonii, Kanady i Izraela. Holenderskie linie lotnicze KLM od soboty 12 lutego 2022 całkowicie wstrzymały loty nad terytorium Ukrainy.

Stany Zjednoczone już od wielu dni zachęcają Amerykanów, przebywających na terenie Ukrainy, do opuszczenia kraju, część korpusu dyplomatycznego już została ewakuowana z Kijowa.

Wszystkie te zabiegi – odradzanie podróży, zachęcanie do wyjazdu, ewakuacja dyplomatów - wywołane są wzrostem napięć na linii Ukraina-Rosja, które obserwujemy od listopada 2021.

Duże zgromadzenie rosyjskich wojsk na granicy z Ukrainą sugeruje prawdopodobieństwo wybuchu konfliktu zbrojnego. Sami Ukraińcy zdają się raczej optymistami i w oficjalnych komunikatach nie traktują możliwości rosyjskiej inwazji zbyt poważnie, jednak Amerykanie są innego zdania i uważają zbrojny konflikt za bardzo realny.

Kraje Unii Europejskiej zareagowały na eskalację napięcia między Ukrainą i Rosją, zapowiadając sankcję na Rosję w razie przypuszczenia ataku, jednak skala i rodzaj tych sankcji są obecnie żywo dyskutowane.

Obecna napięta sytuacja w stosunkach międzynarodowych to efekt trwającej od 2014 r. wojny w Donbasie, którą Polska, razem z Litwą, Łotwą i Estonią uznają za agresję ze strony Rosji.

Wojna w Donbasie uważana jest często za narzędzie nacisku na Zachód, służące realizacji polityki Rosji. Od listopada 2021 Rosja zwiększyła nacisk dyplomatyczny na Ukrainę i zaczęła stawiać kolejne żądania, których spełnienie miałoby zażegnać konflikt zbrojny, w tym zablokowania wejścia Ukrainy do NATO i redukcji wojsk Sojuszu stacjonujących w Europie Wschodniej.

Zaostrzenie konfliktu z Rosją przypadło na czas, w którym Ukraina zaczęła się stawać jednym z najpopularniejszych kierunków podróży Polaków, zwłaszcza młodych. Do wschodniego sąsiada przyciągały ich zwłaszcza niskie ceny noclegów i wyżywienia, w miarę liberalne obostrzenia COVID, a do tego nieźle rozwinięta infrastruktura turystyczna oraz duża ilość zabytków i atrakcji, wartych obejrzenia.

Propozycję zimowej wycieczki po Kijowie zawarliśmy w poniższym artykule:

Niestety, wszystko wskazuje na to, że dopóki napięcie między Ukrainą i Rosją nie zmniejszy się, a konflikt zbrojny nie zostanie zażegnany, plany wyjazdu na Ukrainę najbezpieczniej jest odłożyć.

Źródło: gov.pl