Malediwy i inne rajskie wyspy mogą niebawem zniknąć. Archipelagi toną w wodach oceanów. Ile czasu zostało mieszkańcom i turystom?

Emil Hoff
Emil Hoff
Jeśli marzycie o wakacjach w prawdziwym raju, na tropikalnej wyspie z dala od cywilizacji, o nurkowaniu w czystej wodzie wśród rafy koralowej i piciu drinków ze skorupy kokosa, nie powinniście zwlekać z realizacją planów. Archipelagi Oceanu Spokojnego i Indyjskiego są zagrożone zalaniem przez stale podnoszącą się wodę. Zagrożone są nie tylko Malediwy czy Seszele. Ile jeszcze czasu mają turyści, by odwiedzić rajskie wyspy, nim znikną z mapy? Poznajcie 11 współczesnych Atlantyd, czyli wysp i archipelagów, które niebawem mogą zatonąć.
Jeśli marzycie o wakacjach w prawdziwym raju, na tropikalnej wyspie z dala od cywilizacji, o nurkowaniu w czystej wodzie wśród rafy koralowej i piciu drinków ze skorupy kokosa, nie powinniście zwlekać z realizacją planów. Archipelagi Oceanu Spokojnego i Indyjskiego są zagrożone zalaniem przez stale podnoszącą się wodę. Zagrożone są nie tylko Malediwy czy Seszele. Ile jeszcze czasu mają turyści, by odwiedzić rajskie wyspy, nim znikną z mapy? Poznajcie 11 współczesnych Atlantyd, czyli wysp i archipelagów, które niebawem mogą zatonąć. SimonDannhauer, iStock / Getty Images Plus, zdjęcie ilustracyjne
Malediwy i inne egzotyczne archipelagi są coraz chętniej odwiedzane przez turystów z Polski. Ostatecznie, wakacje na rajskiej wyspie to spełnienie marzeń wielu Polek i Polaków. Relaks na białym piasku, pod lazurowym niebem, nad czystą wodą, w której bujnie rozwija się rafa koralowa. Do tego szum palmowych liści, drinki w skorupie kokosa, pyszna kuchnia i ciekawa kultura ludów pacyficznych wysp. Wiele wskazuje na to, że czas na spełnienie marzenia w wakacjach w raju jest ograniczony. Jak długo tropikalne wyspy utrzymają się na powierzchni wody, której poziom ciągle się podnosi? Ile czasu zostało turystom, by odwiedzić Malediwy i inne archipelagi, zanim zatoną w wodach Oceanu Spokojnego i Indyjskiego? Przygotowaliśmy dla was listę 11 współczesnych Atlantyd – atrakcyjnych turystycznie wysp, które mogą niebawem zniknąć z powierzchni Ziemi.

Spis treści

Ostatnia szansa na rajskie wakacje? Malediwy i inne wyspy zagrożone przez globalne ocieplenie

Nie od dziś wiadomo, że wraz z gwałtownym rozwojem cywilizacji technicznej ludzkość odciska coraz silniejsze piętno na całej planecie. Niby wszyscy wiemy, że robi się coraz cieplej, a topniejąca pokrywa lodowa biegunów powoduje powolny wzrost poziomu wody w oceanach – ale niewiele sobie z tego robimy, bo kogo obchodzi, że za sto lat trzeba będzie podnieść nieco molo w Sopocie?

Tymczasem są miejsca, w których efekty globalnego ocieplenia odczuwa się zupełnie inaczej. Mieszkańcy wysp Pacyfiku i Oceanu Indyjskiego mogą niemal na żywo obserwować, jak woda odbiera im plaże, wybrzeża, a nawet podwórka – kawałek po kawałku, rok po roku. Nie mają gdzie uciec, bo najwyższy punkt w okolicy wznosi się ledwie na 1 metr nad powierzchnię morza (tak jest na Malediwach[/a]).

Wyspy na Pacyfiku i Oceanie Indyjskim – współczesne Atlantydy – to jednocześnie bardzo popularne kierunki na wakacje i urlopy wśród turystów z całego świata. Jaki wpływ może mieć podnoszenie się poziomu wody na turystykę na tropikalnych wyspach?

Rafa koralowa na Malediwach
Niestety, Malediwy to także najniżej położone państwo świata i tym samym najbardziej zagrożone przez podnoszący się poziom wód w Oceanie Indyjskim. SHansche, iStock / Getty Images Plus

Czytaj też: Nie wiesz, co robić w wakacje? Oto 35 rzeczy, które musisz zrobić tego lata w Polsce. Atrakcje na wodzie, w powietrzu i na lądzie

Ucieczka z raju, czyli bliski koniec egzotycznych wakacji

Podnoszenie się poziomu wody w oceanach ma katastrofalny wpływ na tropikalne wyspy na Oceanie Spokojnym i Indyjskim. To najczęściej koralowe atole, wznoszące się bardzo niewiele ponad poziom morza. Malediwy – jedna z najpopularniejszych turystycznych destynacji – to najniżej położone państwo świata, którego „najwyższy szczyt” wznosi się na metr ponad ocean.

Kiedy wody oceanu podnoszą się, znikają plaże i wybrzeża, na których często mieszka najwięcej ludzi i gdzie zlokalizowane są łowiska, porty i kurorty turystyczne. Utrata wybrzeży oznacza dla wysp ekonomiczną katastrofę. Zwiększenie zasolenia wód gruntowych uderza z kolei w rybołówstwo i rolnictwo, grożąc głodem.

Do tego wywołane efektem cieplarnianym anomalie pogodowe, jak coraz częstsze gwałtowne cyklony, wprost grożą mieszkańcom rajskich niegdyś wysp utratą dobytku, zdrowia, lub nawet życia.

Obecnie skutki zmian klimatycznych uznawane są przez rządy wyspiarskich państw Oceanu Spokojnego i Indyjskiego za jeden z głównych, jeśli nie najważniejszy i najbardziej palący problem, przed którymi stoją ich mieszkańcy. Na międzynarodowych forach toczą się dyskusje o relokacji mieszkańców z zagrożonych terenów. Na przykład w 2012 r. prezydent Kiribati próbował kupić ziemię na Fidżi na domy dla swoich obywateli, którym grozi zalanie. Niestety, sytuacja na Fidżi nie przedstawia się dużo lepiej.

Tropikalne wyspy Pacyfiku i Oceanu Indyjskiego stały się rajem, z którego coraz więcej osób stara się uciec, lecz często nie może z powodu braku funduszy. Kierunki takie jak Malediwy, Tahiti czy Wyspy Salomona nadal są jednak chętnie odwiedzane przez turystów. Ile czasu zostało, by cieszyć się pięknem niezwykłych wysp, zanim globalne ocieplenie wymaże je na zawsze z map?

Mieszkańcy Wysp Cooka w tradycyjnych strojach
O Wyspach Cooka mówi się, że można tu poczuć klimat dawnych Hawajów sprzed kilkudziesięciu lat. Atmosfera polinezyjskiego raju jest tu autentyczna, mniej skomercjalizowana i tańsza niż na Hawajach. Mieszkańcy są dumnie ze swej kultury, a na wyspie Rarotonga można oglądać specjalne pokazy tradycyjnych tańców i rękodzieła. chameleonseye, iStock / Getty Images Plus

Czytaj też: Upalne wakacje w Polsce. Gdzie pojechać i co robić, by uciec od upału? Pomysły na wycieczki i atrakcje na gorące lato

Wakacje z terminem przydatności. Jak szybko toną rajskie wyspy?

Naukowcy nie zgadzają się co do tego, w jakim właściwie tempie podnosi się poziom wód w morzach i oceanach świata. Według większości wyliczeń, poziom wody wzrasta o mniej więcej 3,5 mm na rok. Oznacza to, że za ok. 140 lat woda podniesie się o pół metra, zalewając plaże i większość powierzchni Malediwów, a za 570 lat rajskie wyspy Pacyfiku i Oceanu Indyjskiego całkowicie zatoną.

Sucha geologia to jednak nie wszystko. Mieszkańcy zagrożonych zatonięciem wysp alarmują, że ich środowisko życia zmienia się o wiele prędzej i nie trzeba zalania całego wybrzeże, by wyspy takie jak Malediwy czy Kiribati stały się niezdatne do życia. Naukowcy oceniają, że 70% ziemi uprawnej i mieszkalnej na Malediwach może zostać zalana już ok. 2050 r. Na wyspach Polinezji Francuskiej szacuje się, że mniej więcej do końca stulecia całe terytorium wspólnoty zniknie w oceanie.

- Naukowcy z IPCC [International Panel on Climate Change, Międzynarodowy Zespół ds. zmian klimatu] prognozują wzrost poziomu wód w oceanach o minimum kilkadziesiąt centymetrów w tym stuleciu. Dla małych i płaskich wysp to jasny wyrok – mówi dr Justyna Orłowska, badaczka społecznych aspektów zmian klimatu i autorka przewodnika po Malediwach.

Tradycyjna chata na Palau
Palau to państwo stowarzyszone ze Stanami Zjednoczonymi i chętnie odwiedzane przez amerykańskich turystów.

Niestety, według alarmujących doniesień lokalnych władz, wody wokół Palau podnoszą się średnio trzykrotnie szybciej niż wynosi globalna średnia. atese, iStock / Getty Images Plus

Czytaj też: Wakacje w Grecji: co zobaczyć, kiedy jechać? Ceny all inclusive, najważniejsze atrakcje, najpyszniejsze dania i praktyczne porady

Nadzieja dla archipelagów?

W 2015 r. ukazały się wyniki badań prowadzonych przez geomorfologów z Uniwersytetu w Auckland (Nowa Zelandia). Wynika z nich, że wyspy koralowe nie są wcale całkowicie statyczne, lecz powoli zmieniają kształt i położenie. Gromadzenie morskiego osadu powoduje, że atole często rosną wraz z podnoszeniem się poziomu wody, a nie maleją.

To zjawisko nie zachodzi jednak na obszarach silnie przekształconych przez człowieka, jak miasta. Stolice Malediwów, Tuvalu czy Kiribati nie mogą więc liczyć na ratunek dzięki naturalnemu rozrostowi powierzchni wysp.

Trudno się dziwić, że wyspiarskie państwa Pacyfiku, jak Malediwy i Tuvalu, działają dziś prężnie na rzecz zatrzymania zmian klimatu i redukcji emisji gazów cieplarnianych przez rozwinięte państwa. W 2002 r. rządu Tuvalu zagroził nawet, że pozwie USA i Australię do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze za nadmierną emisję dwutlenku węgla i odrzucenie Protokołu z Kioto.

Czytaj też: 7 najpiękniejszych wysp Europy. Niektóre z nich znacie doskonale – dlaczego warto je odwiedzić? Relaks na piaszczystej plaży gwarantowany

Nie tylko Malediwy: 11 współczesnych Atlantyd, czyli rajskich wysp i archipelagów, które mogą niedługo zatonąć

Wszystko wskazuje na to, że wiele ulubionych turystycznych kierunków może stać się niedostępnych nawet już w połowie XXI w. Rajskie wyspy Pacyfiku i Oceanu Spokojnego coraz szybciej znikają pod wodą. Turyści mają więc ograniczony czas na zrealizowanie marzeń o wakacjach w tych odległych, egzotycznych miejscach.

Zapraszamy do galerii, w której znajdziecie informacje o 11 rajskich wyspach i archipelagach, które mogą niebawem zniknąć pod wodą. To nie tylko Malediwy czy Seszele!

Źródła: National Atmospheric And Oceanic Administration, UN Intergovernmental Panel on Climate Change, kiwi.com

Dodaj firmę
Logo firmy Polska Organizacja Turystyczna
Warszawa, Chałubińskiego 8
Autopromocja
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedźwiedź szuka pożywienia w koszu na odpadki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stronapodrozy.pl Strona Podróży