Wieś na dnie znanego jeziora na Dolnym Śląsku. Gdy poziom wody opada, wynurza się niczym widmo [ZDJĘCIA]

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
Wieś na dnie jeziora. Gdy poziom wody opada, wynurza się spod niej jak widmo.
Wieś na dnie jeziora. Gdy poziom wody opada, wynurza się spod niej jak widmo. Jerzy Wójcik / Polska Press
Jezioro Bystrzyckie noszące tez inną nazwę: Jezioro Lubachowskie w Zagórzu Śląskim (woj. dolnośląskie) to lubiana przez Dolnoślązaków atrakcja turystyczna. Podróżników niczym magnes przyciąga majestatyczna zapora i górujący nad okolicą Zamek Grodno. Ale tylko pasjonaci wiedzą, że na dnie jeziora leży wieś Śląska Dolina. Zobaczcie jak kiedyś wyglądało miejsce, którego ruiny od czasu do czasu wyłaniają się z głębin jeziora niczym widmo.

Śląska Dolina została zatopiona w 1914 roku przez Niemców, którzy zbudowali na terenie dzisiejszego Zagórza Ślaskiego liczącą 40 metrów zaporę. Konstrukcja zatrzymała wody Bystrzycy, płynącej między górami. W wyniku spiętrzenia wód powstały: zbiornik wody pitnej i Jezioro Bystrzyckie. Warto dodać, że całkowita pojemność jeziora to 8 mln metrów sześciennych wody.

Zatopiona, niewielka wioska była osadą górniczą o nazwie oryginalnej Schlesierthal. Do dzisiaj zachowało się sporo zdjęć miejscowości i wzmianek o niej. Pierwsza informacja o kopalniach w tym rejonie pochodzi z 1548 roku. W kolejnych dziesięcioleciach także eksploatowano tu złoża w wyrobiskach, a okoliczni mieszkańcy utrzymywali się na przełomie XIX i XX w. z wydobywania rud metali.

Co ciekawe w 2016 roku, podczas remontu zapory spuszczono wodę z Jeziora Lubachowskiego (od nazwy pobliskiej wsi), a oczom turystów i mieszkańców ukazały się fragmenty zatopionej Śląskiej Doliny.

Zobaczcie zdjęcia wsi Śląska Dolina, której fragmenty nadal spoczywają na dnie Jeziora Bystrzyckiego w Zagórzu Śląskim.

Śląska Dolina znajdowała się tutaj:

POŚMIEJ SIĘ Z NAMI:

DOBRE NA WEEKEND:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Fogiel: bon-moty Korwin-Mikkego nie naprawią ekonomii

Materiał oryginalny: Wieś na dnie znanego jeziora na Dolnym Śląsku. Gdy poziom wody opada, wynurza się niczym widmo [ZDJĘCIA] - Gazeta Wrocławska

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
4 lutego, 17:56, Gość:

Jak zaczną byc zalewani powodzią, to wtedy wielkie larum, chcą pomocy, odszkodowań za te swoje poniemieckie kurne chaty.

Lepiej przeprowadzić się w rejony be zagrożenia.

Tak jak w rejonie Czorsztyna. Teraz górale zadowoleni bo maja turystów - ziemi nie uprawiają bo dutki same lecą. Tak samo tutaj Kotlina Kłodzka to przyszłość dla turystyki - na cały rok.

S8 ściągnie inwestorów i turystów.

Te poniemieckie chaty są lepsze niż twój blok z betony gdzie sąsiad sąsiada słyszy zazdrosny gamoniu i rejon tych chat to w miarę czyste powietrze którego nie zatruwają takie łajzy jak ty?

G
Gość
4 lutego, 17:56, Gość:

Jak zaczną byc zalewani powodzią, to wtedy wielkie larum, chcą pomocy, odszkodowań za te swoje poniemieckie kurne chaty.

Lepiej przeprowadzić się w rejony be zagrożenia.

Tak jak w rejonie Czorsztyna. Teraz górale zadowoleni bo maja turystów - ziemi nie uprawiają bo dutki same lecą. Tak samo tutaj Kotlina Kłodzka to przyszłość dla turystyki - na cały rok.

S8 ściągnie inwestorów i turystów.

Wypowiedź typowego zwolennika żarcia robali po co uprawiać ziemię jak takiemu niewolnikowi wystarcza robaki i praca w korpo w smierdzacych miastach z banda niedorobiencow nowoczesnych,naprawdę uważam że wojna musi przyjść szybko i to nuklearna żeby oczyścić planetę z idiotow.

G
Gość
Piszą o wsi na dnie a tu na Naszych oczach cały Kraj tonie i jest na dnie polaczki urządzają się w ukraińskiej du.....pci a swolocz się z nich śmieje razem z wykolejencami z wiejskiej i wrocławskiego ratusza który ukraińskich szmat na wieszał w całym miescie
G
Gość
Jak zaczną byc zalewani powodzią, to wtedy wielkie larum, chcą pomocy, odszkodowań za te swoje poniemieckie kurne chaty.

Lepiej przeprowadzić się w rejony be zagrożenia.

Tak jak w rejonie Czorsztyna. Teraz górale zadowoleni bo maja turystów - ziemi nie uprawiają bo dutki same lecą. Tak samo tutaj Kotlina Kłodzka to przyszłość dla turystyki - na cały rok.

S8 ściągnie inwestorów i turystów.
G
Gość
Plany Wód Polskich mocno zaniepokoiły mieszkańców Dolnego Śląska. Instytucja chce w okolicach m.in. Starego Gierałtowa, Radochów, Nagodzic i Nowej Bystrzycy wybudować 16 zbiorników przeciwpowodziowych. Mieszkańcy protestują.

https://www.money.pl/gospodarka/szykuja-sie-wysiedlenia-w-kotlinie-klodzkiej-domy-moze-opuscic-nawet-25-tys-osob-6381645629224577a.html
G
Gość
Mieszkańcy w Kotlinie Kłodzkiej protestują. Nie chcą budowy kolejnych zbiorników przeciwpowodziowych. Tak mokrych jak i suchych.

http://24klodzko.pl/mieszkancy-protestuja-nie-chca-budowy-kolejnych-zbiornikow-przeciwpowodziowych/
G
Gość
Po II w.św. w Polsce było ok 10 000 zbiorników wodnych
b
bb
Dziękuję za przypomnienie i pokazanie. Brakuje mi info o rybach. Co stało się z nimi po spuszczeniu wody.
Wróć na stronapodrozy.pl Strona Podróży
Dodaj ogłoszenie