Białe damy w polskich zamkach i pałacach. Zjawy mają nawiedzać zabytkowe komnaty i korytarze do dziś... Gdzie ich szukać?
Pałac w Świerklańcu
Markizę Blankę de Païva Araujo Aleksander Dumas sportretował jako Marię Duplessis, pierwowzór „Damy Kameliowej”, a Fiodor Dostojewski – jako Nastazję Filipowną, bohaterkę „Idioty”. Dla ukochanej małżonki hrabia Guido wzniósł w parku neorenesansowy pałac, wzorowany na pałacach francuskich, spalony w 1945 i rozebrany na początku lat 60. XX w. Pałac ten uważa się za najciekawszy przykład przeszczepu poza Francję tzw. kostiumu francuskiego w architekturze historyzmu. Jego autorem był jeden z najlepszych architektów epoki – Hector Lefuel.
Pałac został spalony w lutym 1945 roku.
Zimą 1884 r. podczas przejażdżki konnej szal Blanki zaplątał się w gałęzie jednego z drzew i udusił ją (oficjalna wersja śmierci – serce). Jedna z legend mówi, iż mąż nie mógł pogodzić się z jej zejściem, zakonserwował jej zwłoki i umieścił w jednej z komnat pałacu, co odkryła dopiero jego druga żona.
Hrabia Guido kazał feralne drzewo ściąć, ale ponoć pień po krótkim czasie ponownie pokrył się gałązkami i listowiem. Rokrocznie też na Wszystkich Świętych u jego stóp znajdywano płonącą lampkę i czerwoną różę. Ogrodnicy zamkowi twierdzili, że duch Blanki nocą opuszcza kryptę, a nad drzewem, które było przyczyną jej śmierci, unosi się biały obłok, przypominający markizę…