Białe damy w polskich zamkach i pałacach. Zjawy mają nawiedzać zabytkowe komnaty i korytarze do dziś... Gdzie ich szukać?
Zamek Kamieniec
Warowny zamek Kamieniec w Odrzykoniu należał kolejno do rodów Kamienieckich, Bonerów, Firlejów i Skotnickich (dwa ostatnie toczyły zacięte spory o mur graniczny, co zainspirowało Aleksandra Fredrę do napisania Zemsty). Podupadł dopiero wskutek zniszczeń poczynionych przez wojska szwedzkie i oddziały Rakoczego. Ostatecznego zniszczenia dokonał wielki huragan z 1796 r. i od tego momentu budowla zaczęła obracać się w ruinę.
Według legendy podczas zachodu słońca można zobaczyć wśród zamkowych murów drobną postać ni to dziecka, ni to kobiety, ubraną w długą renesansową, zieloną suknię. Jest to karliczka Kasia, która była wykształconą szlachcianką, została więc przyjęta na dwór Kamienieckich i zamieszkała na zamku. Gdy do Odrzykonia zawitała z wizytą królowa Bona, zobaczyła Kasię i bardzo zapragnęła przyjąć ją do swego orszaku, bo na zachodzie mali ludzie świadczyli o dostojeństwie i splendorze dworu. Wojewoda Kamieniecki oczywiście spełnił prośbę królowej i odtąd Kasia zamieszkała na Wawelu, gdzie z woli Bony poślubiła karła Kornela.
Po jakimś czasie królowa podarowała małą parę cesarzowi Karolowi V. Kasia znalazła się więc aż w Hiszpanii i choć niczego je nie brakowało, to nie była szczęśliwa. Bardzo tęskniła za rodakami i piękną okolicą Odrzykonia. Niestety zmarła na obczyźnie i mimo próśb, jej ciało nie zostało pochowane w Polsce. Jej duch z tęsknoty ma wracać do miejsca, które szczególnie umiłowała.
CC BY-SA 4.0