Lubuskie winnice: wyjątkowa atrakcja w okolicach Zielonej Góry, czyli Lubuski Szlak Wina i Miodu. Gdzie można zwiedzić winnicę?

„Jak siekiera bez klina, tak obiad bez wina” głosi XIX-wieczne powiedzenie. Rzeczywiście, mieszkańcy krajów śródziemnomorskich zdają się zgadzać z tymi słowami. Także w Polsce coraz więcej ludzi docenia walory tego trunku, o czym świadczy rozwój enoturystyki w naszym kraju. Zapraszamy w podróż po winnicach woj. lubuskiego - regionu, który słynie z długiej tradycji upraw winorośli.

Enoturystyka to stosunkowo nowa gałąź turystyki. Jej ideą jest poznawanie kultury winiarskiej oraz odwiedzanie miejsc uprawy winorośli. Wycieczki tego typu są jednymi z najwdzięczniejszych - oprócz zaznajomienia się z miejscową kulturą winiarską (która prawie zawsze powiązana jest ściśle z historią danego obszaru), pozwalają na odkrycie urokliwych miejsc, w których nie przebywa zazwyczaj ogrom turystów. Fani enoturystyki poznają okolice winnic nie tylko zmysłem wzroku, ale i smaku - często z wizytą w winnicy wiąże się degustacja jej flagowego produktu, czyli wina. W zależności od klimatu, odmian winorośli i miejsca, w którym zlokalizowana jest winnica, zmieniają się zarówno smak alkoholu, jak i krajobrazy! Nie dziwi więc fakt, że miłośnicy takich podróży z podekscytowaniem czekają na kolejne wyprawy.

Na rosnącej popularności enoturystyki zyskały także rodzime winnice. Większość z nich udostępniono zwiedzającym, którzy doceniają smak lokalnego trunku, próbując przy tym regionalnych przysmaków. Chociaż obecność winnic kojarzymy zazwyczaj z Francją, Hiszpanią, Włochami czy Mołdawią okazuje się, że Polska również ma się czym pochwalić, a z naszych winorośli powstają różnorakie rodzaje wina o niepowtarzalnym smaku.

Zobaczcie, gdzie się znajdują oraz co oferują przyjezdnym winnice umiejscowione na wspomnianej trasie:

Turystyka winiarska to często nie tylko zwiedzanie winnic - właściciele niektórych obiektów oferują gościom także noclegi. Najczęściej przybiera to formę spędzenia nocy w gospodarstwie agroturystycznym, niekiedy jednak w okolicach miejsc uprawy winorośli powstają nawet hotele! To świetne wyjście zarówno dla tych, którzy przyjechali z daleka, jak i turystów lubiących połączenie przyjemnego z pożytecznym. Kto z nas nie marzył nigdy o porannym przebudzeniu z widokiem na soczyste owoce skąpane w blasku promieni wschodzącego słońca?

Województwo lubuskie słynie z winiarskich tradycji. Największe miasto tego regionu - Zielona Góra, znane jest jako polska stolica wina. To właśnie tam tradycje związane z uprawą winorośli sięgają ok. 1150 roku, a pierwsza wzmianka na ten temat pojawiła się już w 1314 roku! Stało się tak za sprawą osadników z Frankonii (historycznej krainy południowych Niemiec), którym znane były tajniki uprawy tych roślin. W okresie międzywojennym w okolicach miasta ponad 300 hektarów ziemi zajmowały winnice.

Do tej pory w woj. lubuskim zlokalizowanych jest wiele winnic, co poskutkowało w 2007 roku utworzeniem Lubuskiego Szlaku Wina i Miodu. Inicjatorem oraz zarządcą tego wyjątkowego szlaku turystycznego jest Zielonogórskie Stowarzyszenie Winiarskie. Chociaż trasa obejmuje nie tylko winnice położone na obszarze woj. lubuskiego, ale też województw: dolnośląskiego, wielkopolskiego czy zachodniopomorskiego, najwięcej z nich znajduje się właśnie na omawianym obszarze.

Zobaczcie film o lubuskich winnicach:

Fani słodkości również będą zadowoleni - woj. lubuskie może pochwalić się bogatą tradycją bartniczą. Obecne w tym rejonie pasieki to królestwo złocistego miodu, a na lubuskim szlaku znajdziecie 4 miejsca, w których pracowite pszczoły wytwarzają ten słodki przysmak. Są to:

• Gospodarstwo Pszczelarskie „Dutkowiak” w Sulęcinie,
• Gospodarstwo Rolno-Pszczelarskie mistrza pszczelarza Wiesława Dudka w Gralewie
• Pasieka rodzinna Stanisława Kamińskiego w Dąbiu oraz
• Pasieka Rodziny Żegleń w Przylepie.

Źródło: Lubuski Szlak Wina i Miodu