IPT - pasek artykułowy

Muzeum-Zamek w Łańcucie znów zaprasza do Łaźni Rzymskich. To jedyna tego typu atrakcja w Polsce! [ZDJĘCIA]

Beata Terczyńska/ Muzeum - Zamek w Łańcucie
Archiwum Muzeum - Zamek w Łańcucie
Premierowa ekspozycja Muzeum-Zamek w Łańcucie krótko po otwarciu musiała zostać zamknięta dla zwiedzających na ponad 2 lata. Powodem były obostrzenia związane z pandemią Covid-19. Teraz, po zniesieniu części restrykcji, turyści znów mogą oglądać ekspozycję Łaźni Rzymskich. To jedyna tego typu atrakcja w Polsce.

- Łaźnie Rzymskie usytuowane w piwnicach rezydencji powstały w latach 20. XX w. - przypomina Joanna Garbulińska-Charchut, starszy specjalista ds. marketingu i komunikacji w Muzeum - Zamku w Łańcucie. - Były wyposażone w najnowocześniejsze w ówczesnych czasach systemy grzewcze, urządzenia kąpielowe, saunę, urządzenia do elektroterapii, pomieszczenie z urządzeniami gimnastycznymi, pijalnię wód mineralnych i innych napojów, a także elegancki pokój wypoczynkowy ze skórzanymi kanapami. Wodę do łaźni doprowadzano ze źródeł w Handzlówce. Wodociąg liczył niespełna 10 km.

Rekreacyjny kompleks był jedną z łańcuckich atrakcji. Goście ordynata byli zachwyceni odpoczynkiem w luksusowych warunkach.

Do naszych czasów zachowały się mocno zniszczone wanny i kabiny, a także znaczna część kafelków podłogowych, ściennych i sufitowych oraz w dużej części – na ścianach w dużej części przetrwały malowidła groteskowo-arabeskowe. Nie zachowały się natomiast instalacje wodno-kanalizacyjne wszystkich urządzeń, które po wojnie zostały zdemontowane i zniszczone. Same pomieszczenia również zostały zniszczone m.in. w latach 50. – przez niewłaściwie wyznaczone układy instalacji centralnego ogrzewania.

Odtworzenie Łaźni Rzymskich i udostępnienie ich zwiedzającym było możliwe dzięki wielomilionowemu projektowi, dofinansowanemu z Unii Europejskiej. Jego realizacja zakończyła się w 2019 r. Dzięki temu odtworzono historyczny wystrój ordynackiego spa, zrujnowanego po II wojnie światowej. Zrekonstruowanie pomieszczeń wraz z detalami było możliwe dzięki zachowanym fotografiom archiwalnym z lat 20. i 30. ubiegłego stulecia. Ich autorem był Józef Piotrowski.

Część urządzeń i mebli z Łaźni Rzymskich odnaleziono w innych pomieszczeniach łańcuckiego zamku, inne „upolowano” w antykwariatach, a resztę, jak np. prysznice, czy bicze wodne udało się odtworzyć.

Założeniem prac było jak najwierniejsze skopiowanie wnętrz, poprzez zastosowanie oryginalnych elementów, takich jak np. podobne oryginalne kurki, rury, urządzenia natryskowe. Turyści odwiedzający spa mogą również zobaczyć m.in. odtworzony elegancki gabinet wypoczynkowy, wraz z meblami z drewna dębowego. Do piwnic wchodzi się jednobiegowymi, drewnianymi dębowymi schodami, prowadzącymi z parteru do łaźni.

Niezwykłym wyzwaniem było zrekonstruowanie instalacji wodno-kanalizacyjnych, a także wszystkich urządzeń kąpielowych, do masażu oraz fizjoterapii. Uzupełniono również ubytki w zachowanych kafelkach oraz w całości odtworzono ścienne malowidła.

Łaźnie Rzymskie można zwiedzać od wtorku do niedzieli. Ze względów konserwatorskich obowiązują limity wejść. Bilet w cenie 6 zł (normalny) oraz 3 zł (ulgowy) do kupienia w Kasach Muzeum, znajdujących się w Maneżu, przy ul. 3-go Maja 10.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec hotelu Marriott w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronapodrozy.pl Strona Podróży