Najpiękniejsze sady śliwkowe w Polsce. 4 magiczne miejsca, które na wiosnę zachwycają kwiatami niczym Japonia. Musicie je zobaczyć!

Trwa sezon kwitnienia wiśni japońskich (sakura), kiedy cała Japonia pokrywa się ślicznymi, różowo-białymi płatkami kwiatów. Japończycy świętują ten okres przeróżnymi tradycjami, a turyści z całego świata zlatują na wyspy, by na własne oczy zobaczyć w powietrzu miliony kolorowych iskierek.

Na szczęście nie trzeba lecieć aż do Japonii, by cieszyć oczy całkiem podobnym spektaklem. Także w Polsce wiosna może być zachwycająco piękna, gdy górskie hale zalewa morze krokusów, na polach tulipany mienią się wszystkimi kolorami, a w maju w miejskich parkach i arboretach słodko pachną bzy.

Jeśli koniecznie chcecie podziwiać wiśnie, w Polsce jest wiele miejsc, w których właśnie kwitną. Ponadto w naszym kraju rosną także inne drzewa, które właśnie teraz, w kwietniu, a potem jeszcze w maju, zakwitają wyjątkowo pięknie. To śliwy!

Śliwki zbiera się od sierpnia do października, ale właśnie wiosną drzewa pokrywają się białoróżowymi kwiatami, które niebawem zaczną zlatywać z gałęzi, przez co okolice największych sadów śliwkowych zaczną przypominać Japonię w porze kwitnienia wiśni.
Zobaczcie, jak pięknie wyglądają kwitnące śliwy:

Czytaj też: Co robić w Polsce wiosną? 37 pomysłów na wycieczki, zabawy i przygody. Rejs po trawie, tajemnicze podziemia, cuda UNESCO

Niepozorna śliwka węgierka trafiła do Polski prawdopodobnie właśnie z terenów Węgier. Początkowo uprawiano śliwy tylko w ogrodach królewskich i przyklasztornych sadach, ale w XVIII w. sadownictwo na dużą skalę zaczęło się bujnie rozwijać.

Śliwki od razu podbiły serca Polaków swoją wszechstronnością. W przeciwieństwie do wiśni japońskiej, której owoce są niejadalne, śliwki można jeść na surowo, zrobić z nich powidła, cukierki, farsz do pierogów, nadzienie do schabu, a nawet uwarzyć śliwowicę.

Gdzie można oglądać najpiękniejsze polskie sady śliwkowe, które w porze kwitnienia drzew zmieniają się w morza kwiatów? Przekonajcie się, gdzie warto teraz zaplanować weekendową wycieczkę, by cieszyć się pięknem kwitnących śliw.

Pojedyncze śliwy, pięknie kwitnące na wiosnę, można spotkać w wielu miejscach Polski. Na poniższym poście z Instagrama widać kwitnącą śliwę pod Wawelem:

A tutaj śliczne kwiaty śliwy w Bytomiu:

Są jednak w Polsce prawdziwe zagłębia śliwkowe, gdzie rosną rozległe sady pełne śliw. Szczególnie warto odwiedzić je właśnie wiosną, w kwietniu i maju, gdy śliwy kwitną i pachną słodko.

Poniżej wyszukaliśmy dla was największe i najsłynniejsze zagłębia sadów śliwkowych w Polsce, w sam raz na weekendową wycieczkę czy majówkę. Tam śliwy kwitną najpiękniej!

Szydłów nazywany jest „Polskim Carcassonne” z uwagi na świetnie zachowane średniowieczne mury, bramy i baszty. Jednak zabytki nie są jedynym powodem do dumy mieszkańców Szydłowa. Miasto i okolice to prawdziwe imperium śliwkowe!

Ze źródeł historycznych wiadomo, że ogrody uprawiano wokół Szydłowa już w XIV w., ale nie ma pewności, czy rosły w nich śliwy. Dziś jednak Szydłów to niekwestionowany król polskich śliwek. W tutejszych sadach o powierzchni 1720 ha, z których 80 proc. to sady śliwkowe, uprawia się 45 rożnych odmian śliwek i zbiera co roku ok. 20 tys. ton owoców, a więc jedną piątą całej krajowej produkcji.

Wiosną okolice Szydłowa wyglądają szczególnie pięknie, gdy ciągnące się po horyzont sady śliwkowe pokrywają się białoróżowym kwieciem. Dla tego widoku warto zaplanować wiosenną wycieczkę do Szydłowa, a potem drugą w sierpniu i wrześniu, w porze zbierania śliwek.

W dniach 10-11 sierpnia 2024 na dziedzińcu zamku w Szydłowie odbędzie się lokalne Święto Śliwki. W programie imprezy są degustacje owoców (słynna suszona śliwka szydłowska została wpisana na unijny rejestr Chronionych Oznaczeń Geograficznych), powideł i śliwowicy, tańce ludowe, koncerty, a na dzieci czekać będzie lunapark.

Zobaczcie na filmie, jak wyglądało szydłowskie Święto Śliwki w 2022 r.:

Sechna, niewielka wieś w malowniczym Beskidzie Wyspowym, także słynie ze swoich tradycji związanych ze śliwkami, sięgającymi przynajmniej XVIII w. Być może sadownictwo we wsi zapoczątkowały jeszcze siostry klaryski, bo dawniej Sechna należała do dóbr ich klasztoru w Starym Sączu.

Tutejsza specjalność to tzw. suska sechlońska, czyli śliwka suszona w specjalny sposób, w gorącym dymie, a nie samym gorącym powietrzu. Suska ma lepka skórkę i bogaty smak. Podobnie jak suszona śliwka z Szydłowca, suska sechlońska to unikalny produkt i Chronione Oznaczenie Geograficzne Unii Europejskiej.

Zanim jednak będziecie mogli uraczyć się suską sechlońską, odwiedźcie Sechnę w kwietniu lub maju, kiedy kwiaty tutejszych śliw są najpiękniejsze.

W Dolinie Dolnej Wisły panuje mikroklimat wyjątkowo sprzyjający uprawie śliwek. Region nie ma jednak, jak się zdaje, wielowiekowych tradycji sadownictwa. Śliwkę węgierkę spopularyzował w Strzelcach Dolnych dopiero Jan Iwanowski z żoną, z pomocą miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich, w 2001 r. Zorganizował też wtedy na łące nad Wisłą pierwsze lokalne Święto Śliwki, którego celem była odnowa starych tradycji smażenia powideł.

Od tamtej pory lokalne sadownictwo bardzo się rozwinęło, a mieszkańcy Strzelec Dolnych są dumni ze swoich śliwek. Święto Śliwki w Strzelcach Dolnych to bodaj druga najpopularniejsza tego typu impreza w Polsce, zaraz po tej szydłowskiej. Tegoroczny festyn zaplanowano na termin 7-8 września 2024. Na dostępnej online mapie terenu Święta możemy dostrzec duży rozmach imprezy: powstanie krąg stoisk z powidłami, inny z miodami, do tego sektor rzemieślników, a dla dzieci wesołe miasteczko.

Nie ma co czekać do lata – wybierzcie się do Strzelec Dolnych już w najbliższy weekend, by cieszyć oczy widokiem sadów z kwitnącymi śliwami.

Zachowane dokumenty wskazują, że w okolicach Łukowica i Jodłownika w Małopolsce śliwy uprawia się przynajmniej od 100 lat. Sztuką suszenia owoców traktuje się tu bardzo poważnie, a używana technika wyróżnia Łowicę i Jodłownik od innych śliwkowych zagłębi. Dzięki temu łukowicka śliwka suszona została wpisana na listę produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Zanim jednak przyjdzie pora na degustację suszonych śliwek późnym latem i wczesną jesienią, zaplanujcie wizytę w Łukowicy jeszcze tej wiosny, by podziwiać śliwy kwitnące ślicznie w tutejszych sadach.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Podróży codziennie. Obserwuj Stronę Podróży!

Źródła: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, StolicaŚliwki.pl, Szydłów.pl, Kujawosko-pomorskie.travel, NowaLukowica.pl

Czytaj też: 11 najpiękniejszych lasów w Polsce na weekendową wycieczkę. Prastare puszcze, rzadkie zwierzęta, polskie Stonehenge i inne cuda natury