IPT - pasek artykułowy

Rowerem w woj. podlaskim. Gdzie w weekend 4 - 5 maja? Pomysły na jednodniową wyprawę

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Zastanawiasz się nad pomysłem na wyprawę rowerową w woj. podlaskim? Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać. Wybraliśmy 10 ciekawych propozycji tras. Mają różne stopnie trudności czy dystansu, dlatego każdy może znaleźć coś dla siebie. Wspólnie z Traseo proponujemy Wam 10 tras na wycieczkę rowerową w woj. podlaskim. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Sprawdź, jakie trasy rowerowe w woj. podlaskim proponujemy na weekend.

Spis treści

Rowerem w woj. podlaskim

We współpracy z Traseo przygotowaliśmy dla Was 10 tras rowerowych w woj. podlaskim, które sprawdzili inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Sprawdź wybrane trasy o różnym stopniu trudności. Spokojna wyprawa malowniczym szlakiem, a może coś szalonego i trudnego? W wybranych przez nas trasach każdy znajdzie coś dla siebie. Wybierz plan wycieczki i przygotuj się do wyjazdu.

Zanim wyruszysz na wyprawę, sprawdź, jaka będzie pogoda. W sobotę 11 maja w woj. podlaskim ma być od 8°C do 11°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi na różnych obszarach od 11% do 34%.

🚲 Trasa rowerowa: Murale z Wizny

  • Początek trasy: Zambrów
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 78,67 km
  • Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 17 min.
  • Przewyższenia: 148 m
  • Suma podjazdów: 931 m
  • Suma zjazdów: 1 029 m

Trasę dla rowerzystów poleca R_krzysztof

Doszły mnie słuchy, że w Wiźnie pojawiły się nowe murale. Coż robić...trzeba jechać. Tak jak wcześniejsze trasy tak i dzisiejsza wiodła wzdłuż S8. Naprawde teraz można sobie spokojnie pomykać do Rutek czy do Mężenina bez strachu w oczach, że zostanie się rozjechanym przez TIRa.

Pogoda nie była zbyt sprzyjająca, chłodno i dość wietrznie. Szczególnie odcinek od Rutek Kossak przez Grądy Woniecko do samej Wizny. Wiało dość mocno. Klucze dzikich gęsi przelatywały co chwila, kilka łabędzi majestatycznie żeglujących po rozlewiskach oraż kaczek krzyżówek....bocianów ni widu ni słychu. Gniazda wzdłuż trasy nadal puste.

Poszukiwanie nowych murali tylko połowicznie udało się. Jeden znalazłem ale na drugi nie mogłem natrafić. Co gorsza, kogokolwiek spytałem to nie umiał mi pomóc. Dziwne bo Wizna jest naprawdę dość mała. Z drugiej strony będzie po co wracać :)

Żurawie. Według różnych , że mural inspirowany jest twórczością Józefa Chełmońskiego. Min obrazem "Krzyż w zadymce" oraz "Zurawiami".

Jesli wjeżdża się do Wizny od strony kościoła to pierwszy mural jest na wprost. Fakt pod górke ale widać :)

Twarze spod Monte Cassino. Mural powstał jako trzeci w kolejności i przedstawia mieszkańców Wizny, którzy walczyli pod Monte Cassino. 30 wiźniaków zdobywało wzgórze, dwóch zostało tam na zawsze i to w hołdzie tym mieszkańcom powstał ten mural. Trochę pstry, ale ma swój urok i przesłanie

Polskie Temopile - chyba najsłynniejszy mural z Wizny. Pierwszy jaki wogole powstal i jest powiększeniem malej fotografi z 1939r, na której są polscy jeńcy. Malowidło powstało dokładnie w miejscu, w którym zostało zrobione zdjęcie.

Kapitan (pośmiertnie awansowany na majora) Władysław Raginis. Dowódca SGO Narew, którego symboliczny grób jest kilka kilometrów od Wizny w Górze Strękowej.

jedno z ostatnio namalowanych murali upamietniających Żołnierzy AK Placówki Wizna. Malowidło znajduje się na ścianie dawnej siedziby żandarmerii, która w czasie wojny kilka razy była atakowana, przez "akowców"

Droga do raju....mural upamiętniający wywózki mieszkańców Wizny na wschód, na stepy Kazachstanu i na SYberie w okresie II Wojny Światowej

Droga powrotna tą samą trasą tyle, że z wiatrem przez dużą część :).
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Wypad do królewskiego miasta Knyszyn

  • Początek trasy: Zambrów
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 174,4 km
  • Czas trwania wyprawy: 8 godz. i 20 min.
  • Przewyższenia: 80 m
  • Suma podjazdów: 770 m
  • Suma zjazdów: 779 m

Trasę dla rowerzystów poleca R_krzysztof

Od jakiegoś czasu chodził za mną pomysł wyjazdu do Knyszyna. To jakby naturalne przedłużenie trasy do Tykocina, który często odwiedzamy.
Poranek słoneczny, tyle że 8 st. C za oknem. Jednak chłód nie był największym naszym zmartwieniem... Wiatr... Wiatr, to był nasz koszmar.

Tykocina nie będę Wam opisywał, bo był już przez nas tyle razy odwiedzany, że jego opis można znaleźć w poprzednich naszych wyprawach. W każdym razie to, co zapamiętamy w szczególności, to bruk :). Kolega Andrzej śmiał się, że mogliśmy posmakować tego, co kolarze na trasie wyścigu Paryż - Roubax :)...tyle że my przez krotki odcinek... jakieś 2-3km :).

Knyszyn. Małe podlaskie miasteczko, jakich wiele. Lecz ma dość bogatą historię. Jest to Królewskie Miasto. Tu król Zygmunt August często gościł i tu niestety dokonał żywota 7 lipca 1572. Oczywiście nic się nie zachowało z tamtych czasów... ale na tą okoliczność stoi pomnik króla. Poza tym w samym Knyszynie zachowało się kilka obiektów wpisanych do rejestru zabytków. M.in. drewniany budynek z końca XVIII w., w którym mieszkali Klattowie. Kirkut żydowski, rynek typowy dla małych miasteczek oraz kościół, który został wybudowany w 1579 r.

Monki: stolica ziemniaka :). Niestety, nie posiada odpowiedniego pomnika upamiętniającego tę bulwę :)

Trzcianne - wioska o bardzo polskiej nazwie :). Fajnie zagospodarowany skwerek z wiatą, pod którą można odpocząć, coś zjeść i wypić. W pobliżu kilka sklepów, więc nie ma problemów z zaopatrzeniem się w prowiant. Trzeba powiedzieć, ze na całej trasie, mimo świąt, nie było problemów z zakupem napojów i batoników. Za Trzciannym wjeżdża się do Biebrzańskiego Parku Narodowego, do krainy łosia, wodniczka i ogólnie wszelkiej zwierzyny. Główny szlak nosi nazwę Carskiego Traktu. Kilka lat temu jazda nim to był koszmar dla kierowców i rowerzystów... Resztki asfaltu mieszały się z brukiem pamiętającym cara Mikołaja.... No i dziury wielkości autobusu, w których niejeden zostawił zawieszenie swojego pojazdu. Teraz to gładki dywanik, po którym aż chce się jechać. Co prawda żaden łoś nie wyszedł nam na spotkanie, ale lisy obserwowały nas ze skarpy i nie spieszyły się z ucieczką :).

Następnie skierowaliśmy się na Wiżnę, by po drodze zahaczyć o Górę Strękową, gdzie jest symboliczny grób mjr. Raginisa i jego żołnierzy z SGO "Narew", którzy walczyli z pancernymi szwadronami Guderiana we wrześniu 1939 r.

Przed mostem na Narwi zjechaliśmy na drogę prowadzącą do Rutek. Miłośnicy ptactwa mają tu co obserwować. Od dzikich gęsi, kaczek, po bataliony i orły bieliki... lornetka i można do syta napawać się widokiem ptasiego królestwa.

Po przejechaniu prawie 180 km dotarliśmy do domu... Wiatr często dawał się we znaki i były chwile, gdy żałowałem, że umiem jeździć na rowerze... ale takie wyprawy tylko hartują charakter :)
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Suwalszczyzna - Wycieczka nad jez. Wigry

  • Początek trasy: Sejny
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 76,54 km
  • Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 47 min.
  • Przewyższenia: 98 m
  • Suma podjazdów: 417 m
  • Suma zjazdów: 416 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca Faramka

Wyprawa Pojezierze Suwalskie 2011

Baza wypadowa: Becejły (Pensjonat Wasilis)

Dzień 4. Wigierski Park Narodowy

Z Becejł wyruszyliśmy asfaltem wzdłuż Szelmentów, dotarliśmy do Leszczewa położonego na południu jeziora Szelment Duży. Stąd czerwonym szlakiem rowerowym pojechaliśmy w stronę drogi krajowej nr 8, cały czas szuterkiem. Następnie po przekroczeniu głównej drogi skierowaliśmy się w stronę Dębowa (nawierzchnia: szuter z poprzecznymi koleinami, tzw. mózgotrzepy). Do Wiatrołuży dotarliśmy lasem - to już Wigierski Park Narodowy. Stąd asfaltem do Lipniaka i... trochę kombinacji ze szlakami, ścieżkami. W Nowej Wsi znów wjechaliśmy do lasu (piękna trasa niebieskim szlakiem rowerowym). Od Leszczewa już tylko "rzut beretem" do jeziora Wigry. Dłuższy postój: przy klasztorze pokamendulskim w Wigrach (można pozwiedzać, pojeść, popić). Później chwila relaksu (i kąpiel) nad samym jeziorem.
Powrót głównie asfaltem, z wyjątkiem lasu między Piertaniami a Wysoką Górą. W Kaletniku: kościół i jezioro Kaletnik. Dalsza droga to "nudny asfalt". W Zaboryszkach nie dojechaliśmy do głównej drogi, tylko skręciliśmy w lewo (na Dębniak) i przecięliśmy (po raz drugi tego dnia) drogę krajową nr 8. Minęliśmy Fornetkę i zatrzymaliśmy się w Rybalni nad Szelmentem Małym - akurat na zachód słońca... :) Do Becejł dotarliśmy urokliwą drogą leśną wzdłuż jeziora Jodel.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Szlak Supraski

  • Początek trasy: Czarna Białostocka
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 38,55 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 53 min.
  • Przewyższenia: 74 m
  • Suma podjazdów: 574 m
  • Suma zjazdów: 591 m

RoweremPoPodlasiu poleca tę trasę rowerzystom

O szlaku w necie:
"Rozpoczyna się w Czarnej Białostockiej, na stacji PKP, skąd podąża w kierunku dzielnicy Buksztel, będącą dawniej samodzielną wsią. Dalej prowadzi obok samotnych zabudowań gajówki Czeremcha, poprzez Ożynnik, obok leśniczówki Podjałówka i osadę Podsupraśl, aż w końcu do Supraśla. Prawie w całości trasa prowadzi poprzez atrakcyjne tereny leśne. Częściowo przebiega przez rezerwat przyrody Jałówka, w którym podziwiać można zachowany w naturalnym stanie fragment Puszczy Knyszyńskiej, w tym porośniętą borealnym grądem dolinę strumienia Jałówki. Liczne wzniesienia morenowe o dosyć skromnych stokach czynią wędrówkę bardzo atrakcyjną."
Trasa 39 km. Za miejscowością Ożynnik powinna być strzałka do skrętu w lewo z żółtego szlaku, a nie ma. To trochę mnie zmyliło i dojechałem prawie pod Studzianki. Moja rada: oprócz GPS-a przyda się dobra mapa (skala 1:50 000) z zaznaczonymi kwadratami PK (w praktyce są to słupki z numerami kwadratów) - na którymś zdjęciu jest ten słupek; oraz kompas. Wtedy łatwo odnajdziemy swoje położenie w PK i tak było tym razem. Podsumowując: szlak do przemierzenia najlepiej późną wiosnę, bo do niektórych miejsc nie dało się dojechać.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Narwiański Park Narodowy

  • Początek trasy: Łapy
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 82,62 km
  • Czas trwania wyprawy: 8 godz. i 26 min.
  • Przewyższenia: 50 m
  • Suma podjazdów: 363 m
  • Suma zjazdów: 356 m

Trasę dla rowerzystów poleca Aptypo

Trasa wiedzie pięknymi okolicami Podlasia z wykorzystaniem szlaku Green Velo. Wielką atrakcją wycieczki było pokonanie drewnianych pomostów poprowadzony nad rzeką Narew i jej rozlewiskami, pomiędzy
miejscowościami Śliwno i Waniewo.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Kresy cz. 2

  • Początek trasy: Michałowo
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 52,73 km
  • Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 2 min.
  • Przewyższenia: 159 m
  • Suma podjazdów: 1 990 m
  • Suma zjazdów: 1 985 m

RoweremPoPodlasiu poleca tę trasę

Trasa Kresowa cz.1, bardzo malownicza, zadziwił nas (pozytywnie) praktycznie bardzo mały ruch samochodów, generalnie wzdłuż granicy z Białorusią, masa fajnych miejsc i widoków, trasa lekka.
Nawiguj


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Szlak rowerowy na południe od Biełegostoku

  • Początek trasy: Białystok
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 51,97 km
  • Czas trwania wyprawy: 4 godz. i 1 min.
  • Przewyższenia: 40 m
  • Suma podjazdów: 187 m
  • Suma zjazdów: 211 m

Rowerzystom trasę poleca GR3miasto

Obwodnica Juchnowiec to szlak rowerowy wiodący od południa Białegostoku po Narwiański Park Narodowy. Szlak oznakowany jest w terenie kolorem zielonym i wiedzie w większości drogami asfaltowymi.
Na odcinku od Stanisławowa aż po Wojszki do pokonania mamy bardzo długi i prosty odcinek, który nie ma końca... jedziemy i jedziemy, aż po horyzont, który jakby cały czas się oddala. Na odcinku z Bogdanki do Juchnowca do pokonania mamy dość ruchliwą szosą, dlatego zdecydowanie nie polecam tej trasy rodzinom z dziećmi.

Obwodnica Juchnowiec to szlak dość monotonny ukazujący rozległe pola i łąki południowych stron Białegostoku. Najciekawszym miejscem na szlaku jest dawna cerkiewna wieś Wojszki, w której zobaczymy wiele przepięknych starych drewnianych domów - każdy w innym kolorze, zdobieniu drzwi i okiennic. Inną ciekawostka jest cerkiew parafialna w Kożanach. Jednak prócz tych dwóch wsi nic innego specjalnie nie zobaczymy, dlatego dla własnego bezpieczeństwa trasę najlepiej pokonać samochodem.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Serpelice-Mielnik z obu stron Bugu

  • Początek trasy: Siemiatycze
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 33,59 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 6 min.
  • Przewyższenia: 22 m
  • Suma podjazdów: 63 m
  • Suma zjazdów: 63 m

Adi1210 poleca tę trasę

Bardzo malownicza i urozmaicona trasa. Przeprawa promem do Mielnika. W drodze powrotnej pokonujemy most kolejowy. Ruch na nim znikomy, także bezpiecznie. Polecam.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Rajd Mazury-Podlasie: Goniądz-Twierdza Osowiec

  • Początek trasy: Goniądz
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 21,95 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 22 min.
  • Przewyższenia: 44 m
  • Suma podjazdów: 188 m
  • Suma zjazdów: 178 m

Rowerzystom trasę poleca Kanczi_waw

To był nasz jedyny dzień bez sakw w ciągu całego wyjazdu. Nagrany niestety został odcinek tylko z Goniądza do Twierdzy, ponieważ dosyć długo ją zwiedzaliśmy, resztę trasy dorysowałem tak, jak się przemieszczaliśmy. W sumie dosyć łatwy i przyjemny odcinek typowo odpoczynkowy, prawie cały czas po płaskim, bez jakiś większych przewyższeń. Więcej szczegółowych informacji i fajnych zdjęć znajdziecie w waypointach. Parę zdjęć z twierdzy zamieściłem dodatkowo, lecz nie są one ujęte w poszczególnych waypointach.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Jesienny wypad do Puszczy Knyszyńskiej

  • Początek trasy: Czarna Białostocka
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 61,26 km
  • Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 8 min.
  • Przewyższenia: 107 m
  • Suma podjazdów: 1 751 m
  • Suma zjazdów: 1 824 m

Rowerzystom trasę poleca RoweremPoPodlasiu

Pogoda dopisała, widoki też, już wszystko pomału przybiera barwy jesienne i bardzo ładnie to zaczyna wyglądać. Warto wyjechać w teren i skorzystać z pogody.Trasa około 60 km, start w Czarnej Białostockiej i właściwie to w 70% wiedzie przez PK. Polecam jako fajny wypad szczególnie teraz.
Nawiguj


traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Jak przygotować się na wycieczkę rowerową?

Przed rozpoczęciem sezonu rowerowego pamiętaj, by zadbać o swój jednoślad. Przegląd powinno wykonywać się przynajmniej raz w roku. Można samodzielnie dbać o sprzęt, lub oddać go w ręce specjalistów. W serwisach rowerowych oferowane są kompleksowe usługi serwisowe.

Im lepiej będziesz dbać o rower, tym dłużej Ci on posłuży. Poza tym dobry stan techniczny przekłada się na bezpieczną jazdę. Jest to więc bardzo istotne.

Co najmniej raz na rok powinno się sprawdzić:

  • napęd, przerzutki, linki, hamulce
  • koła
  • łańcuch

Wydawałoby się, że dbanie o rower to prosta sprawa. Nic bardziej mylnego. Jeśli chcesz odpowiednio dbać o swój jednoślad, potrzebny jest szereg czynności. Jednak na pewno przełoży się to na komfort jazdy oraz długotrwałą sprawność roweru.

Jeśli zadbałeś już o rower, pozostało Ci jedynie zaplanowanie trasy i można ruszać w drogę!

Co zabrać na rower?

W zależności od tego, jak długą planujesz wycieczkę, będzie zależeć Twoja lista rzeczy do zabrania ze sobą. Oczywiście na krótkie, jednodniowe wycieczki rowerowe, nie potrzebujemy wielu rzeczy. Sprawa komplikuje się jednak, jeśli planujemy dłuższą wyprawę.

Na wycieczkę rowerową warto ze sobą zabrać:

  • wodę
  • czapkę z daszkiem lub zwykłą
  • rękawiczki na rower
  • uchwyt na telefon do roweru
  • kask
  • okulary

Oczywiście lista rzeczy na rower będzie zależeć od indywidualnych preferencji. Podstawą będzie wygodny strój sportowy oraz buty. Bardzo wygodną opcją są specjalne majtki, spodenki lub legginsy na rower, które są bardzo miękkie, dzięki czemu możemy uniknąć obtarć i większego bólu.

Czapka z daszkiem świetnie sprawdzi się w słoneczny dzień, natomiast zwykła w chłodniejsze dni. Rękawiczki rowerowe zapobiegną obtarciom rąk, a okulary będą chronić Twoje oczy nie tylko przed promieniami słonecznymi ale również przed owadami.

Uchwyt na telefon będzie przydatny, jeśli chcesz swoją trasę śledzić w aplikacji. Kask jest istotny dla Twojego bezpieczeństwa.

Inne przydatne akcesoria: uchwyt na bidon oraz bidon na wodę, nóżka do roweru, zapięcie do roweru, plecak lub saszetka, a także oświetlenie.

Jeśli wybierasz się na dłuższą wycieczkę lista będzie znacznie dłuższa. Musisz pomyśleć, choćby o ubraniach na zmianę czy podstawowych narzędziach, które będą przydatne, jeśli rower ulegnie małej usterce (np. łyżki do opon cyz dętka zapasowa).

Podlaskie: najciekawsze atrakcje tajemniczego regionu Polski

W naszym kraju z pewnością nie ma drugiego takiego miejsca – mowa o Podlaskiem, które od lat zachwyca turystów swoją nietuzinkowością i przede wszystkim – tajemniczością. Gęste lasy Puszczy Białowieskiej (wpisanej na Listę światowego dziedzictwa UNESCO), rozlewiska rzek, nad którymi porankami unosi się mleczna mgła i „posiadające uzdrawiającą moc” szeptuchy to tylko kilka z wielu powodów, dla których warto odwiedzić ten region.

Najciekawsze atrakcje woj. podlaskiego znajdziecie właściwie w każdej jego części – w Oszkiniach znajduje się historyczna osada prusko-jaćwieska, w miejscowości Kruszyniany natomiast – najstarszy meczet w Polsce. Zjawiskowo prezentują się też miasta Tykocin i Supraśl, których zabytki i spokojna atmosfera przypadną do gustu tym, którzy pragną wypoczynku z dala od wielkiego miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rowerem w woj. podlaskim. Gdzie w weekend 4 - 5 maja? Pomysły na jednodniową wyprawę - Kurier Poranny

Wróć na stronapodrozy.pl Strona Podróży