MKTG IPT - pasek artykułowy

Uwaga na kleszcze! Są groźne dla ludzi i psów

Damian Nowakowski
Wbrew powszechnej opinii kleszcze częściej niż w lesie można spotkać w wysokiej trawie, nawet na łące
Wbrew powszechnej opinii kleszcze częściej niż w lesie można spotkać w wysokiej trawie, nawet na łące 123rf
Wysokie trawy, łąki czy tereny leśne to środowisko, w którym żyją kleszcze. Przenoszą one groźne choroby, przed którymi warto się zabezpieczać. Mogą być niebezpieczne zarówno dla ludzi, jak i dla naszych czworonożnych przyjaciół.

Kleszcze to obok komarów, jak się wydaje, najpopularniejsze letnie owady w Polsce. Chociaż jest ich znacznie mniej niż komarów i pozornie nie są tak irytujące, to niestety ich ugryzienie może wywołać znacznie gorsze reperkusje. W przeciwieństwie do latających krwiopijców przenoszą bakterie, które mogą wywołać u nas boreliozę, a u psów babeszjozę. Niektóre osobniki są bowiem nosicielami krętków Borrelia burgdorferi, które wywołują wspomnianą chorobę.

Żeby do tego doszło, kleszcz musi nas ukąsić, a największa ich aktywność przypada właśnie na lato. Ostrożni jednak powinniśmy być w zasadzie od marca do października.

Niestety, jeśli już kleszcz znajdzie się na naszym ciele niezauważony, to najprawdopodobniej dojdzie do ukąszenia. Natomiast lekarze wskazują, że aby doszło do wniknięcia krętków do organizmu, kleszcz musi przebywać na ciele człowieka przez przynajmniej 24 godziny. Dość mało prawdopodobne, żebyśmy w tym czasie go nie zauważyli, ale jest to możliwe. Niestety, znacznie trudniej wypatrzyć kleszcza u psa.

Jak uniknąć przykrych konsekwencji?

Przede wszystkim profilaktyka. Jeśli możemy, to róbmy wszystko, żeby uniknąć ukąszenia przez kleszcza. W tym celu należy nosić ubrania, które osłaniają nasze ciało: zakryta głowa, wysokie buty i długie spodnie (jeśli spacerujemy po łące, w lesie czy parku), ale nie zawsze jest to możliwe, zwłaszcza latem, kiedy panują upały. Dlatego warto używać repelentów zniechęcających te owady. Jak mówią specjaliści - im brzydszy mają zapach, tym są skuteczniejsze! Maści, żele i spraye, które nieprzyjemnie pachną, bardziej zniechęcają owady. Wiele z nich jest naprawdę skutecznych i mogą działać nawet do kilku godzin i chronić odsłoniętą skórę.

Zakażeniu sprzyjają także nieskuteczne próby usunięcia kleszcza z naszego ciała. Dlatego jeśli już znajdziemy owada, musimy się starannie przygotować do jego usunięcia. Można to zrobić za pomocą wąskiej pęsety, którą należy uchwycić kleszcza jak najbliżej skóry i wyciągnąć prostopadle do góry. Pod żadnym pozorem nie należy kleszcza wykręcać! Jednak najlepszym sposobem na pozbycie się kleszcza jest wykorzystanie specjalistycznego urządzenia, które można kupić w każdej aptece.

Pamiętajmy, by zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt do usuwania kleszczy jeszcze przed wyjazdem na łono natury i zabrać go ze sobą. Im wcześniej pozbędziemy się go, tym mniejsze zagrożenie zakażeniem.

Miejsce po usunięciu kleszcza należy przemyć środkiem odkażającym, a ręce starannie umyć. Podczas zabiegu nie wolno wykonywać ruchów obrotowych, które sprzyjają oderwaniu tułowia lub wręcz jego zmiażdżeniu. Jeśli nie mamy pewności, czy zrobimy to poprawnie, najlepiej jak najszybciej udać się do placówki medycznej.

Jeśli już pozbędziemy się kleszcza, warto obserwować, czy nie występują u nas objawy boreliozy. Jeśli tak jest, na ciele pojawi się rumień - ten objaw występuje u większości zakażonych. Oprócz tego w następnej kolejności pojawiają się objawy grypowe - gorączka, bóle mięśni i głowy czy osłabienie. Rumień zazwyczaj się powiększa. W takiej sytuacji jak najszybciej należy zgłosić się do lekarza. Można też wykonać komercyjne badanie na obecność krętków powodujących boreliozę i udać się do lekarza od razu z wynikami.

Narażeni na zakażenie także nasi najlepsi przyjaciele

Organizmy psów są cieplejsze niż nasze, a to właśnie ciepło przyciąga kleszcze. Na skórze ludzi także szukają najcieplejszych miejsc: zgięć pod kolanami czy pod pachami. Nie powinno więc nas dziwić, że u psów chowają się pod zgięciami łap. Dodatkowo czasami utrudnia ich wyłapanie długa sierść. Jednak nawet krótka może sprawić, że nie zauważymy kleszcza od razu.

Tu również istotna jest profilaktyka. Obecnie rynek oferuje wiele preparatów w formie tabletek, kropli oraz specjalnie nasączone obroże. O tym, co jest najlepsze dla pupila i co wybrać, podpowie nam weterynarz. Doświadczeni właściciele psów rekomendują jako najskuteczniejsze obroże przeciw kleszczom. Najlepiej sprawdzają się u psów z krótką sierścią. Pamiętajmy, że obroże trzeba co jakiś czas wymieniać.

Ważne, aby szybko zareagować na objawy babeszjozy u naszego psiaka, nawet jeśli nie znaleźliśmy na nim owada. Po wypadach do lasu czy na tereny zielone warto obserwować, czy nasz pies nie zachowuje się w sposób nietypowy. Po ukąszeniu kleszcza występować może u niego ospałość, apatia i brak energii. Ponadto charakterystycznym objawem tej choroby jest wysoka gorączka, która może dochodzić nawet do 40-41 stopni Celsjusza. Szybka reakcja jest istotna, ponieważ pierwotniaki w organizmie psa działają w taki sposób, który prowadzi organizm zwierzęcia do wycieńczenia i w skrajnych przypadkach do śmierci. Interwencja lekarza weterynarii, który poda mu odpowiednie lekarstwa, ocali zdrowie i życie naszego zwierzaka.

Szybka reakcja jest istotna, ponieważ babeszjoza prowadzi do śmierci psa!

Co ciekawe, dla naszego pupila wartościowym wspomaganiem organizmu może być odpowiednia dieta. Można psu podawać profilaktycznie zioła, które mają właściwości odstraszające kleszcze, np. czystek. Należy również zapewnić codziennie naszemu czworonogowi odpowiednią ilość witamin typu B.

Niech nasze letnie wypady do lasu czy na łąkę i nad wodę będą radosne, ale nie zapominajmy o bezpieczeństwie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mount Everest cały czas rośnie

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na stronapodrozy.pl Strona Podróży