Spis treści
Zdrożeją wakacje w Grecji. Zapłacimy wyższy podatek turystyczny
W 2024 r. wypoczynek w Grecji będzie droższy przez zwiększony podatek turystyczny. Podniesienie podatku turystycznego zapowiedział sam premier Grecji, Kyriakos Mitsotakis, w mowie wygłoszonej na 87. Międzynarodowych Targach w Tesalonikach 16 września 2023.
Wyższe opłaty mają służyć ściągnięciu od turystów dodatkowych 300 milionów euro rocznie, które zasilą specjalny fundusz przeznaczony na walkę z ociepleniem klimatu. Właśnie rekordowo wysokie temperatury były główną przyczyną fali pożarów, jakie nawiedziły Grecję latem 2023, przynosząc duże straty gospodarce i psując wakacje wielu turystom.
Obecnie podatek turystyczny w Grecji dodawany jest do opłaty za nocleg. Wynosi od 50 centów do 4 euro za noc. Według zapowiedzi premiera, nowe opłaty, które mają zacząć obowiązywać w 2024 r., będą znacznie wyższe. Podwyżka wyniesie od 1 do 6 euro. Wysokość podatku turystycznego ma być uzależniona od standardu hotelu według poniższego schematu:
- 1,5 euro za noc dla hoteli 1- i 2-gwiazdkowych
- 3 euro dla hoteli 3-gwiazdkowych
- 7 euro dla hoteli 4-gwiazdkowych
- 10 euro dla hoteli 5-gwiazdkowych
Obecnie opłaty wynoszą odpowiednio 50 centów, 1,5 euro, 3 euro i 4 euro. W 2024 r. podatek turystyczny za noclegi w Grecji ma więc wzrosnąć ponad dwukrotnie dla luksusowych hoteli i trzykrotnie dla tych z niższym standardem.
Wyższe mandaty we Włoszech. Za co grozi 12 tys. zł kary?
Także turyści podróżujący po Włoszech samochodami muszą uważać. Włosi właśnie zmieniają swoje przepisy drogowe na bardziej restrykcyjne i z cięższymi karami. Jeśli planujecie wybrać się autem np. do Północnych Włoch na narty, lepiej uważajcie na mandaty, które mogą wynieść równowartość nawet 12 tys. zł.
Projekt nowelizacji przepisów ruchu drogowego został zatwierdzony przez włoski rząd 18 września 2023. W październiku zacznie się proces legislacyjny, który najprawdopodobniej doprowadzi do przyjęcia całości projektu. Oznacza to, że już za kilka miesięcy zmieni się we Włoszech wysokość mandatów za wykroczenia drogowe. Na co szczególnie trzeba uważać?
- Częsty grzech kierowców to rozmawianie przez telefon komórkowy w czasie jazdy. Obecnie mandaty za ten czyn we Włoszech wynoszą od 165 do 660 euro (od 763 do 3054 zł). Nowe przepisy podniosą karę do przedziału od 422 do 1697 euro (między 1953 a 7856 zł). Za ponowne przyłapanie na gorącym uczynku grozi mandat w wysokości 2588 euro (11 983 zł) i utrata prawa jazdy na 3 miesiące.
- W nowym projekcie przepisów zwiększono karę za jazdę pod wpływem alkoholu. Grozi za to utrata prawa jazdy na 3 lata, a także indywidualne obniżenie do zera dopuszczonego poziomu alkoholu we krwi podczas jazdy.
- Surowo karane będzie też zajmowanie miejsc dla niepełnosprawnych. Teraz kary wynoszą od 165 do 660 euro, czyli ok. 763-3054 zł. Nowe przepisy podnoszą je do przedziału 330-990 euro (ok. 1527-4582zł).
Źródła: Greek Travel Pages, International Business Times, La Repubblica
Czytaj też: Planujesz podróż do Włoch? Oto 5 rzeczy, których lepiej nie robić podczas podróży do Italii
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?