Wakacje z "paragonami grozy". Jak w rozsądnej cenie zorganizować wypoczynek w czasie inflacji?
Na ten wyjazd pan Krzysztof z Łodzi czekał dwa lata. Bilet na rockowy Mystic Festival miał w kieszeni już w 2020 roku, jednak imprezę z powodu pandemii dwa razy odwoływano. Teraz udało mu się wyjechać na kilka dni z przyjaciółmi do Gdańska. To miało być kilkudniowe rockandrollowe szaleństwo. Ale na miejscu okazało się, że na imprezowanie towarzystwa nie stać. - Piwo na stoisku kosztowało 14 zł. Nad każdym zamówieniem mocno się zastanawialiśmy. W efekcie nigdy jeszcze nie byliśmy tak trzeźwi – przyznaje łodzianin.
Ale nie tylko piwo w miejscowościach wypoczynkowych jest drogie. Drożeją też kwatery. Jeszcze rok czy dwa lata temu przy mniejszych wymaganiach co do standardu czy lokalizacji można było znaleźć nocleg za 25 - 30 zł za noc od osoby. Dziś tani nocleg oznacza wynajęcie czegoś za 50-70 zł. A w nadmorskich miejscowościach znalezienie czegoś za „stówę” można uznać za sukces.
CZYTAJ DALEJ>>>
.