MKTG IPT - pasek artykułowy

Czy te miasta i miejscowości w Polsce znikną za niecałe 30 lat? Nowa interaktywna mapa budzi przerażenie i skłania do refleksji

Patrycja Seklecka
Wideo
od 16 lat
Kwestia zmian klimatycznych nie jest obca nikomu, kto żyje w dzisiejszych czasach. Ekolodzy biją na alarm, a na świecie co i rusz pojawiają się rozwiązania mające zapobiec klimatycznej katastrofie. Organizacja Climate Central, zajmująca się rozpowszechnianiem wiedzy z zakresu klimatologii, przedstawiła niedawno mapę obrazującą zagrożenie. Oto miasta i miejscowości w Polsce, które mogą zniknąć za niecałe 30 lat. Przewidywania budzą grozę...

Spis treści

Te polskie miasta mogą niedługo zniknąć. Mapa powodzi budzi przerażenie

Grafika przedstawiająca katastrofalną w skutkach powódź
Zatopione miasta to już nie tylko wizja rodem z grafik science-fiction. Naukowcy ostrzegają, że w przyszłości dotyczyć mogą również Polski Ronniechua / 123RF / Zdjęcie ilustracyjne

Climate Central (organizacja zajmująca się analizą danych z zakresu klimatologii) udostępniła internautom mapę, która może wywołać ciarki u niejednej osoby, bowiem na własne oczy można zobaczyć to, o czym informują ekolodzy z całego świata. Globalne ocieplenie nie jest mitem – jeśli ludzkość nie będzie działać w celu polepszenia swojej sytuacji, już za niecałe 30 lat (do 2050 roku) – według organizacji – część uwielbianych przez turystów kierunków może zniknąć z atlasów. Wyjątkiem nie jest także Polska, a wśród lokalizacji zagrożonych zatopieniem są m.in.:

  • Rewa,
  • Puck,
  • Gdańsk
  • i wiele innych.

Zobaczcie, którym miejscom w Polsce może grozić niebezpieczeństwo:

Jak podróżować, a jednocześnie dbać o środowisko?

Chociaż wydaje się to nieprawdopodobne, troskę o środowisko i podróżowanie można połączyć. Czym charakteryzuje się „sustainable tourism", czyli odpowiedzialne podróżowanie?

Odpowiedzialne podróżowanie, inaczej turystyka zrównoważona (ang. sustainable tourism), to metoda podróżowania idealna dla osób, którym nie jest obojętny stan środowiska naturalnego i zdają sobie sprawę z wpływu turystyki na jego jakość. Definicja Światowej Organizacji Turystyki określa ten sposób jako spełniający wszystkie potrzeby ekonomiczne, społeczne i estetyczne, przy zachowaniu integralności kulturowej czy różnorodności biologicznej regionu, nie zaburzając odbywających się procesów ekologicznych – informowaliśmy.

Więcej szczegółów na temat turystyki, która nie stwarza zagrożenia dla środowiska, dowiecie się z poniższego artykułu:
Odpowiedzialne podróżowanie, czyli jak zwiedzać świat i dbać o środowisko. Czy można podróżować odpowiedzialnie z biurem podróży?

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bib
A to się okaże na ile te przewidywania są prawdziwe
z
zb
30 czerwca, 1:43, pan Szczota:

Propaganda koncernów zarabiających na tzw. ekologicznych (a w praktyce nieraz równie albo bardziej uciążliwych dla środowiska) technologiach. Modele klimatyczne są niezgodne z danymi z minionych epok geologicznych (np. nie ma jednoznacznej korelacji między zawartością CO2 w atmosferze a średnią temperaturą), zaś jedyną stałą cechą klimatu Ziemi jest jego zmienność. Np. w czasach dinozaurów średnia temperatura oceanów wynosiła ok. 35 stopni.

A CO2 w atmosferze było kilkadziesiąt razy więcej. Życie rozwijało się znakomicie we wszystkich sferach i jakoś to nikomu nie przeszkadzało. Jak widać " głupie" dinozaury przez blisko 100 mln lat nie zorientowały się jakie to CO2 jest szkodliwe. Noooo,a za to człowiek w ciągu kilkuset tysięcy lat już to znakomicie wie:):):)

p
pan Szczota
Propaganda koncernów zarabiających na tzw. ekologicznych (a w praktyce nieraz równie albo bardziej uciążliwych dla środowiska) technologiach. Modele klimatyczne są niezgodne z danymi z minionych epok geologicznych (np. nie ma jednoznacznej korelacji między zawartością CO2 w atmosferze a średnią temperaturą), zaś jedyną stałą cechą klimatu Ziemi jest jego zmienność. Np. w czasach dinozaurów średnia temperatura oceanów wynosiła ok. 35 stopni.
z
zb
Przez Polskę w naszej dawnej historii przeszły trzy zlodowacenia, całe szczęście nie było nas tu wtedy. Czy naukowcy zechcą to mam wytłumaczyć dlaczego, bo winy człowieka raczej w tym nie było. Klimat się zmieniał kiedyś i zmienia się teraz czy to naukowym oszołomom się podoba czy nie.
o
omjkl
Gdańsk to i owszem.. woda może ''przykryć''!!!.. będzie święty spokój!!!..
B
Bogdan
29 czerwca, 16:17, Cezary:

Straszyli już wcześniej zlodowaceniem, dziurą ozonową, powszechnym głodem, straszną pandemią. Teraz na topie jest ocieplenie klimatu i jego zmiany. W jakim to celu? Tylko po to by złapać za [wulgaryzm] zwykłych ludzi i ograniczyć ich wolności. Mam takie skojarzenia: jak się ociepli i stopi się trochę lodu to wyższa temperatura spowoduje większe parowanie oceanów i wszystko się wyrówna.

Następne pitolenie o wyimaginowanych zagrożeniach , co mają powiedzieć mieszkańcy Holandii i czy już się zbierają do odlotu ? Czuć że sezon ogórkowy w pełni ale nie straszcie Polaków cepy gryzipiórki .

C
Cezary
Straszyli już wcześniej zlodowaceniem, dziurą ozonową, powszechnym głodem, straszną pandemią. Teraz na topie jest ocieplenie klimatu i jego zmiany. W jakim to celu? Tylko po to by złapać za [wulgaryzm] zwykłych ludzi i ograniczyć ich wolności. Mam takie skojarzenia: jak się ociepli i stopi się trochę lodu to wyższa temperatura spowoduje większe parowanie oceanów i wszystko się wyrówna.
Wróć na stronapodrozy.pl Strona Podróży