Polacy pokochali egzotyczne kierunki. „Nie jest tak, że nie wydajemy większych kwot na nasze wyjazdy". TOP 10 kierunków na daleki wyjazd

Statystyki pokazują, że najczęściej wybieranym kierunkiem są Zjednoczone Emiraty Arabskie, na drugim miejscu znajduje się Tajlandia, a na trzecim Zanzibar. Łącznie te kierunki odpowiadają za nieco ponad jedną trzecią sprzedaży oferty do dalekich krajów – wynika z analizy Wakacje.pl.

Sprawdź TOP 10 kierunków na egzotyczne wyjazdy

– Obecnie bardzo chętnie jeździmy do dalekich krajów, ponieważ tam możemy odnaleźć słońce, piękne plaże, czy ciepłe morze – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu Marzena German, Wakacje.pl. – Kiedy spojrzymy na statystyki dotyczące kierunków, to na pierwszym miejscu znajdują Zjednoczone Emiraty Arabskie – podaje.

Pierwsze miejsce ZEA w tym zestawieniu ekspertka tłumaczy przede wszystkim odległością, ponieważ lot trwa około 5,5 godziny, a „już mamy tren powiew egzotyki”. – Czas możemy spędzać na wiele sposobów: zwiedzając, odkrywając, ale i leżakując na plaży – mówi. Emiraty Arabskie królowały na liście przebojów także w zeszłym roku, ale przed pandemią zajmowały czwarte miejsce w zestawieniu.

Jednocześnie German przyznaje, że ZEA mają bardzo zróżnicowaną półkę cenową, jeśli chodzi o hotele, ze względu na ich dużą dostępność. – Możemy polecieć na 7 dni za około 3 tys. zł od osoby, ale mamy też bardzo luksusowe hotele, gdzie ten koszt będzie dużo wyższy – przyznaje.

Na drugim miejscu wśród kierunków egzotycznych tej zimy plasuje się Tajlandia, która przed pandemią zajmowała pozycję lidera. Przypomnijmy, w okresie pandemicznym kierunek ten był bardzo długo zamknięty, a tak naprawdę zaczęła się otwierać dopiero w zeszłym roku, jako jeden z ostatnich kierunków typowo turystycznych. – Teraz widzimy to odbicie – dodaje. Podium zamyka Zanzibar, czyli kierunek, który Polacy pokochali w czasie pandemii koronawirusa, ze względu na brak restrykcyjnych obostrzeń.

W zestawieniu topowych kierunków pojawia się w sumie pięć krajów azjatyckich. Poza ZEA i Tajlandią są to Wietnam, Malediwy i Oman. W przypadku kontynentu afrykańskiego przedstawicieli jest trzech – Tanzania (Zanzibar), Kenia i Wyspy Zielonego Przylądka. Polacy wybiorą się też do Dominikany i karaibskiej części Meksyku, które tradycyjnie znajdują się w gronie najpopularniejszych destynacji na Karaibach.

W tym roku do oferty weszły dwie nowości – wyspa Margarita w Wenezueli oraz Wybrzeże Kokosowe w Brazylii. Do obu można polecieć bezpośrednio lotami czarterowymi.

Zdaniem ekspertki, bezpośrednie przeloty to na pewno jeden z czynników wpływających na zainteresowanie dalekimi krajami. W bieżącym sezonie zimowym bez przesiadania się (w niektórych przypadkach z międzylądowaniem) będzie można polecieć nie tylko do Tajlandii, Wietnamu czy na Sri Lankę, ale też do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Omanu, Kenii, na Zanzibar, Wyspy Zielonego Przylądka, do Dominikany, Meksyku i na Kubę, a także do Brazylii i na Margaritę.

W segmencie wycieczek egzotycznych oferta rozwija się także pod kątem lotnisk wylotowych. Poza Warszawą, bezpośrednie rejsy realizowane są z Katowic, Krakowa, Wrocławia, Poznania i Gdańska.

Z analizy Wakacje.pl wynika, że klienci biur podróży najchętniej rezerwują wycieczki do dalekich krajów na styczeń. Na drugim miejscu pod względem popularności terminów wyjazdu znajduje się listopad, na który przypada początek sezonu zimowego. Wówczas również łatwiej o okazję cenową. Na trzeciej pozycji plasuje się grudzień, kiedy to wiele osób decyduje się na wyjazdy sylwestrowe.

Dokładniejsza analiza danych pokazuje, że na przykład do Emiratów Arabskich najchętniej wyjeżdżamy w styczniu oraz w listopadzie, do Tajlandii – w styczniu i w grudniu, ale jeszcze przed świętami, a na Zanzibar – w styczniu i w listopadzie.