Tajemnice Śląska. W tym zamku mieścił się kiedyś tzw. "zakład dla idiotów". Ukryto tu także obraz Matki Boskiej Częstochowskiej

Pierwsza wzmianka o lublinieckim zamku pochodzi z XIV wieku. Jak podaje Jan Fikus senior w swojej monografii Lublińca, po raz pierwszy wspomniano o budowli w dokumencie z 1397 roku, w związku z konfliktem wojennym między królem polskim Władysławem Jagiełłą a księciem Władysławem II Opolczykiem. Wtedy też zamek trafił w ręce króla Jagiełły.

Zobacz te ZDJĘCIA

W mrokach historii zniknęły przekazy na temat pierwotnego kształtu twierdzy. Są jednak świadectwa, które mówią o tajemniczym wejściu do podziemnego ganku, który miał prowadzić poza zamek w kierunku kościoła. Jednak Jan Fikus wątpił w taką wersję z powodu przeszkód wodnych, które stałyby na drodze takiego tunelu.

Kolejną ciekawostką historyczną jest pożar w 1650 roku, który strawił niemal całe miasto, a także część gmachu lublinieckiego zamku. Podczas odbudowy nadano mu charakter barokowej rezydencji. Z kolei w 1655 roku schronienie znalazł tu obraz jasnogórski, wywieziony z częstochowskiego klasztoru w obawie przed szwedzką rekwizycją. W latach 1770-1771 bywał tu kilkakrotnie Kazimierz Pułaski, odwiedzając rezydującą tu Franciszkę Krasińską.

Przez wieki zamek przechodził z rąk do rąk. W zamku mieszkał przez pewien czas zasłużony dla miasta Franciszek Grotowski, który stał się patronem bulwaru biegnącego wzdłuż rzeki nieopodal zamku. Ciekawostką jest także, że w miejscu dziś istniejącego bulwaru i terenów zielonych znajdował się dość spory staw, który potem spuszczono. Grotowski w swoim testamencie przeznaczył większość swojego majątku na urządzenie w zamku zakładu wychowawczego. W zamku mieściły się też swego czasu sąd i starostwo. Z kolei w 1893 roku administracyjne władze niemieckie otworzyły tu "zakład dla idiotów i nieuleczalnie chorych". W 1922 roku Lubliniec został uroczyście przejęty przez władze polskie. Zamek pozostał częścią utworzonego w mieście szpitala psychiatrycznego. Opuścił go dopiero w 1979 roku, kiedy budynek z powodu złego stanu technicznego nie nadawał się do eksploatacji. Od tego momentu zamek ulegał coraz większej degradacji. Dopiero po przejściu w prywatne ręce odzyskał w 2010 roku dawny blask i stał się hotelem z restauracją. Wielką zasługę miała w tym Daniela Stier, która prowadziła przejęty przez jej rodzinę hotel. Hiszpanka wprowadziła do zamku swojego artystycznego ducha. W nowe ręce zamek trafił w 2020 roku, gdzie kontynuowana jest dotychczasowa forma działalności biznesowej.

Daniela Stier opuszcza Zamek Lubliniec

• Władysław Opolczyk,
• Jan II Dobry,
• Habsburgowie,
• Kochciccy,
• Cellarowie,
• de Garnier,
• Anna Gaschin,
• Karol Ludwig Niemiecki,
• Zofia Karolina Dyhrn,
• Fryderyk Wilhelm Schlabrndorf,
• Dionizy Jeanneret,
• Franciszek Grotowski,
• Andrzej Renard,
• Fryderyk Kielmann,
• Reinhold Kielmann,
• Obecny właściciel - Hotel ZL Sp. z o.o.