Podczas konferencji prasowej „Dzień Dobry TVN" prowadzący program Marcin Prokop, opowiedział w rozmowie z Faktem o swoim podróżniczym marzeniu - rejsie na Antarktydę.
Ostatnio coraz intensywniej myślę, że fajnie byłoby przeżyć przygodę, by wybrać się w rejs na Antarktydę. Tam mnie jeszcze nie było - powiedział prezenter.
Marcin Prokop zdradził, w jakich okolicznościach miałoby dojść do realizacji jego pomysłu - okazuje się, że dziennikarz chciałby wyruszyć w długi rejs z drużyną sportową. Niestety, te plany będą musiały jeszcze poczekać - podczas rozmowy Prokop przyznał, że największą przeszkodą w ich realizacji jest jego wzrost - na jachcie jest po prostu zbyt mało miejsca, by pomieścić tak wysoką osobę.
To nie jest zabawa dla dwumetrowców. Musiałby powstać odpowiednio duży jacht po to, żeby nogi nie wystawały mi z kajuty - wyjaśnił żartobliwie dziennikarz.
Dlaczego właśnie podróż na Antarktydę? Gwiazdor stacji TVN wyjaśnił także, z jakiego powodu wybrał taki kierunek.
Tam mnie jeszcze nie było. Lubię miejsca, w których jest nikła szansa spotkania ludzi, bo wtedy głowa może odparować, pooddychać i pooglądać nicość. W nicości mi się dobrze odpoczywa. Na co dzień daję z siebie dużo energii ludziom. To może być też fajne miejsce medytacyjne, gdzie człowiek może spotkać się sam ze sobą - dodał Marcin Prokop.
Wcześniej dziennikarz przemierzył USA w programie „Niezwykłe Stany Prokopa” i zabrał widzów na wycieczkę po Korei Południowej w filmie „Obsesja doskonałości". Już w 2020 roku zdradził, że uwielbia podróże, a najbliższymi kierunkami, do których chciałby się udać są chociażby Rumunia, Bułgaria czy Macedonia.

Inwestycje w powiecie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?