Spis treści
W klapkach na obcasie w Tatry. Nagranie szokuje
Tiktokerka o pseudonimie Sandy Lynx opublikowała na swoim profilu nagranie z majówki 2024 w słowackiej części Tatr, a dokładniej z żółtego szlaku ze schroniska przy Zielonym Stawie Kieżmarskim.
Na filmie widać przechadzającą się po 16-kilometrowym szlaku kobietę, która w góry wybrała się... w klapkach na słupku. Dziwić może także fakt, iż nieodpowiedzialnej turystce, według autorki nagrania, udało się przejść całą trasę.
Chociaż sytuacja wygląda zabawnie, na górskich szlakach nie ma miejsca na lekkomyślność. Piechurka miała ogromne szczęście, które nie sprzyja przecież każdemu.
Zmienność nachylenia terenu oraz samego podłoża sprawia, że góry nie wybaczają błędów przy wyborze obuwia. Dlatego zawsze należy sięgać po takie, które zapewnią nam maksimum komfortu i bezpieczeństwa, nawet podczas całodniowych wędrówek – wyjaśniają eksperci z firmy Merrell.
Pamiętaj, by podczas planowania wycieczki nie powtórzyć widocznego na nagraniu błędu. Co ciekawe, kobieta maszerująca w nieprzystosowanych do warunków butach nie jest jedyną amatorką tego typu wyskoków. W komentarzach pojawiły się głosy innych użytkowników, których znajomi (lub oni sami!) mają na sumieniu podobne ekscesy.
Moja ciotka weszła w szpilkach na Śnieżkę – napisała so_angry_bunny.
Też poszłam w obcasach w góry i to w zimę. Spośród całej grupy tylko nieliczni orła nie zaliczyli i w tej grupie byłam ja – oznajmiła Julcia.
Ja byłem na Kasprowym w klapkach – dodał DuDi.
Ja weszłam na Śnieżkę w kozakach zamszowych na jeszcze wyższym obcasie. Da się? Da się – Keira.
Jest się czym chwalić?
„Kozica górska”? Pojawiły się także głosy rozsądku
Wielu komentujących nie kryło zdziwienia i złości na zaistniałą sytuację, inni obracali zdarzenie w żart, nazywając nieustraszoną panią „kozicą górską” Większość zamartwiała się jednak m.in. o staw skokowy turystki. Użytkownicy przewidywali, że gdyby oni znaleźli się na jej miejscu, najpewniej połamaliby kostki.
Pracowałam swego czasu na ortopedii w Zakopcu. Ciekawie było – oceniła Magdalena Wojtaszek.
A potem dzwonią po GOPR – zauważył użytkownik o pseudonimie migracja.
Ale w przypadku gór za coś takiego akcja ratunkowa powinna być opłacona przez poszkodowanego. To zwykła nieodpowiedzialność – podzielił się opinią lukaszlanocha.
Jako że sytuacja miała miejsce na Słowacji, prawdopodobnie wydarzyłoby się dokładnie to, o czym wspomniał pan Łukasz – nasi sąsiedzi nie przewidują bowiem finansowania górskich akcji ratowniczych. Jeśli więc zastanawiasz się nad wyjściem w góry w klapkach (co gorsza na obcasie), lepiej szybko zrezygnuj z tego pomysłu.
Czytaj też: „Idealne selfie” zabija ludzi częściej niż rekiny. Upadki z wysokości, utonięcia – dane są zatrważające
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Podróży codziennie. Obserwuj Stronę Podróży!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?